Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 08:04
Reklama
Reklama

Powiat bialski: Drogi powiatu z dofinansowaniem, miasto musi poczekać

Drogi powiatowe otrzymają dofinansowanie, a dwa kolejne odcinki czekają na liście rezerwowej. Miasto Biała Podlaska również musi uzbroić się w cierpliwość, bo w pierwszym rozdaniu pieniędzy na ul. Sidorską nie dostało. Takie są wyniki aplikacji samorządów do Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg. 
Powiat bialski: Drogi powiatu z dofinansowaniem, miasto musi poczekać

Województwo lubelskie otrzymało 289,6 mln zł, które rozdysponowało w ramach Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg na drogi zgłoszone przez powiaty i gminy. Powiat bialski ma już zapewnione z tej puli 17 mln 772 tys. zł.

Na liście podstawowej wniosków wybranych do dofinansowania znalazły się odcinki: od drogi wojewódzkiej 811 do Janowa Podlaskiego (wartość 8 mln 233 tys. zł, dofinansowanie – 4 mln 116 tys. zł), Łomazy – Kolembrody – Wiski z remontem odcinka Rossosz – Kozły  (wartość 8 mln 561 tys. zł, dofinansowanie – 4 mln 280 tys. zł) oraz Kożuszki – Krzewica (wartość – 18 mln 752 tys. zł, dofinansowanie – 9 mln 376 tys. zł).  Symboliczny czek na tę ostatnią odebrał w ostatnich dniach wice starosta Janusz Skólimowski. - Dostaliśmy piękny prezent. Drogi, których część jest już realizowana, a inne będą realizowane – mówił tuż po ogłoszeniu listy dotacji, wicestarosta powiatu bialskiego i wymieniał. - Droga Krzewica – Kożuszki, to jest nowa droga, która będzie realizowana. Na liście rezerwowej czeka droga Leśna Podlaska – Cicibór.

Na liście rezerwowej znalazły się dwie drogi powiatu. Wspomniana Cicibór – Leśna (2 poz. na 27) warta 3 mln 592 tys. zł, gdzie powiat ubiega się o dotację w kwocie 1 mln 796 tys. zł i Romanów - Motwica (5 poz.) o wartości kosztorysowej 5 mln 644 tys. zł, gdzie dofinansowanie określono na 2 mln 822 tys. zł. - To zadaje kłam politykom opozycyjnym, którzy na swoich konferencjach mówią, że rząd Mateusza Morawieckiego przeznacza fundusze tylko dla samorządów związanych z PiS. To jest oczywista nieprawda i dziś możemy się o tym namacalnie przekonać – komentował na zwołanej konferencji prasowej wyniki rozdania rządowych pieniędzy poseł Dariusz Stefaniuk. Zaznaczał, że jest przekonany, że projekty powiatu z listy rezerwowej również doczekają się realizacji, bo na tej liście zajęły wysokie pozycje.

Miasto bez wsparcia

Na liście rezerwowej RFRD znalazł się również wniosek miasta Biała Podlaska na dofinansowanie przebudowy odcinka ul. Sidorskiej od rogatek miasta do Al. Solidarności. Miasto wnioskuje o 3 mln 320 tys. zł wsparcia do inwestycji, której koszt określono na 5 mln 534 tys. zł. Na razie musi jednak czekać, bo na liście rezerwowej zajmuje 17 pozycję na 27 miejsc. (...)

Cały artykuł przeczytacie w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa Podlasia z 18 maja


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busaAutor komentarza: AndrzejTreść komentarza: Ja na temat specjalności.Byłem w wojsku 40 lat wstecz, na szkole młodszych specalistów i po niej zostałem dowódcą obsługi R-140 M.Myślałem że nie ma już tej specjalności,a to dlatego że taka radiostacja,tzn,anteny nadawcze wysyłają w eter tyle energii,że każdy może szybciutko zlokalizowac miejsce.Nawet wtedy,w latach 80 mówiono nam że każda rsdt.dużej mocy to ,,świeci jak zimny ogień odpalony z zupełnej ciemności'.Oczywiście były na radiostacji urządzenia do pracy zdalnej,chyba z odległości do 150m,ale nigdy tego nie ćwiczyliśmy.Więc jestem bardzo zdziwiony,że wojsko ciągle szkoli ludzi z alfabetu Morsa,jest to przestarzałe,przy dzisiejszej cyfryzacji.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:33Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: BartekTreść komentarza: Nie sposób nie dostrzec emocji, jakie towarzyszą Twojej wypowiedzi, ale wydaje mi się, że przedstawiasz rzeczywistość w sposób nazbyt uproszczony i jednowymiarowy. Oczywiście, dorosłość wymaga odpowiedzialności, a założenie rodziny jest jej istotnym elementem, ale przecież nie jest to jedyna definicja dojrzałości czy wartości człowieka. To, że ktoś nie ma jeszcze rodziny, nie oznacza, że jego opinie na temat patriotyzmu, obronności czy poświęcenia nie mają znaczenia. Twoja krytyka młodych ludzi, którzy mówią o wojnie czy bohaterstwie, opiera się na założeniu, że każdy, kto nie doświadczył wojny, idealizuje ją i traktuje jako romantyczną przygodę. To spore uogólnienie. Faktycznie, są osoby, które mogą nie rozumieć w pełni, czym jest wojna, ale równie dobrze można powiedzieć, że ktoś, kto nigdy nie służył w wojsku, może mieć bardzo realistyczne i świadome podejście do tych spraw. Nie jest to czarno-białe. Co więcej, podkreślasz, że polska tradycja heroizmu, którą wiążesz z upadkiem I i II Rzeczypospolitej, jest przyczyną problemów naszego kraju. Nie sposób jednak nie dostrzec, że właśnie ta tradycja dała nam bohaterów, którzy walczyli o niepodległość i wolność – nie tylko w zbrojnych konfliktach, ale też w codziennej pracy, działalności politycznej i społecznej. Zgadzam się, że wojna to koszmar – brud, smród, krew i cierpienie. Nikt, kto naprawdę rozumie jej naturę, nie traktuje jej jako romantycznej przygody. Ale czy oznacza to, że nie powinniśmy o niej rozmawiać, przygotowywać się do obrony kraju, czy doceniać poświęcenia tych, którzy byli gotowi walczyć za swoje ideały? Krytyka młodych, którzy szukają swojego miejsca w tradycji wojskowej czy patriotycznej, wydaje się nieco niesprawiedliwa. To nie znaczy, że są naiwni – być może po prostu szukają sensu, który jest głęboko zakorzeniony w naszej historii i kulturze. Ostatecznie, odwaga i odpowiedzialność nie mają jednej definicji. Można być odpowiedzialnym i odważnym w rodzinie, ale również w służbie publicznej, w wojsku, czy po prostu w codziennym życiu. Każdy etap życia ma swoje wyzwania i nie powinniśmy deprecjonować jednych wyborów na rzecz innych.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 09:01Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: "dlatego, że", nieuku, zapamiętaj. Nie ma żadnego "dlatego, bo".Data dodania komentarza: 21.11.2024, 08:45Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama