Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 21 listopada 2024 23:37
Reklama
Reklama Baner reklamowy - warsztat samochodowy - pogotowie

Kupując działkę, wyłącz emocje

Co może przeszkadzać w kupnie domu lub działki? Często są to nasze emocje. Agenci Północ Nieruchomości w Białej Podlaskiej radzą, jak podczas takich sytuacji zachować chłodną głowę i racjonalne myślenie. Hold your horses! Emocje trzymaj na wodzy!
Kupując działkę, wyłącz emocje

– Na tak ważne decyzje, jak kupno nieruchomości warto spojrzeć w sposób obiektywny, jednocześnie racjonalnie oceniając swoje możliwości finansowe. Na początek odpowiedzmy sobie na pytania: jak chcemy, aby nasze życie wyglądało za kilka lat? Jaki metraż byłby dobry? Ile pokoi powinno w domu? Czy wolimy nieruchomość w zaciszu, czy jednak sercu miasta? – radzi agentka Północ Nieruchomości Klaudia Mikiciuk-Szpera.

Lokalizacja i stan prawny

Jeśli już to wiemy, dopiero potem możemy szukać wymarzonej nieruchomości. W tym artykule jest podpowiedź, na co zwrócić uwagę przy kupnie domu lub działki. Przede wszystkim należy zwrócić uwagę na lokalizację działki. Sprawdźmy zatem teren w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego. Las będzie tańszy niż grunty orne, a najdroższymi są te, które mają warunki zabudowy mieszkaniowej. Oceńmy również stan infrastruktury drogowej jak też kto może być naszym sąsiadem. 

Następnie czas na stan prawny działki. Założona księga wieczysta, brak obciążeń hipotecznych czy służebności wobec innej działki, jeden właściciel – to wszystko działa na nasza korzyść. Działka rolna lub leśna wydłuża czas transakcji ze względu na procedury, związane z Krajowym Ośrodkiem Wsparcia Rolnictwa i nadleśnictwem. – Jako agentka pomagam sprawdzić stan prawny działki i prostuję ewentualne kwestie prawne. Zależy mi, aby cały proces kupna przebiegł sprawnie, dlatego tak zwane "trudne sprawy” jeszcze bardziej motywują mnie do pracy, ale finalnie dają ogromną satysfakcję – podkreśla Klaudia Mikiciuk-Szpera.

Położenie i stan prawny

Warto wiedzieć, że działka położona niżej niż sąsiadujące będzie wyceniona również niżej. Poza tym działka płaska tworzy więcej możliwości zabudowy. Za najlepsze uważa się te w kształcie kwadratu lub zbliżone. Kupując działkę, zwróćmy też uwagę na jej uzbrojenie. Idealną sytuacją jest, kiedy mamy dostęp do jak największej liczby mediów, przynajmniej w pobliżu działki, gdzie istnieje możliwość jej podłączenia pod prąd, wodę, gaz, światłowód, itp.

Podobne czynniki decydują o wyborze w przypadku domu. Przy czym lokalizacja ma już mniejsze znaczenie niż dawnej. W dzisiejszych czasach odległość nie jest już tak istotna jak kilka lat temu. Wybierając dom, weźmy natomiast pod uwagę natężenie hałasu, infrastrukturę oraz wspomniane sąsiedztwo. Jeśli chodzi o stan prawny, to koniecznie zbadajmy księgę wieczystą. Zdarzają się sytuacje, gdy właściciel domu jest inny niż działki, na której stoi, jest kilku właścicieli lub trwa proces spadkowy. 

Wyposażenie

Jeśli dom jest energooszczędny lub posiada inne udogodnienia (ogrzewany garaż, piwnicę, ogród, itp.), warto to wziąć pod uwagę. Sporządzenie kosztorysu, który uwzględnia jakość mebli, sprzętów AGD, RTV, itp. także może pomóc przy ustalaniu ceny końcowej. Pod lupę weźmy również metraż i układ pomieszczeń. Sprawdźmy, na ile elastyczny lub uniwersalny jest plan domu. W niektórych przedziałach większy metraż niekoniecznie oznacza większą cenę w przeliczeniu na metr kwadratowy.

Wybór działki lub domu i jego kupno to nie lada wyzwanie. Najważniejsze, byśmy podejmując je, nie tylko spełniali swoje marzenia ale i sensownie lokowali swoje pieniądze. Dlatego warto podejść do tematu bez zbędnych emocji. 

Źródło: e-book "Sam sprzedam" Tomasz Łukaszuk


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busaAutor komentarza: AndrzejTreść komentarza: Ja na temat specjalności.Byłem w wojsku 40 lat wstecz, na szkole młodszych specalistów i po niej zostałem dowódcą obsługi R-140 M.Myślałem że nie ma już tej specjalności,a to dlatego że taka radiostacja,tzn,anteny nadawcze wysyłają w eter tyle energii,że każdy może szybciutko zlokalizowac miejsce.Nawet wtedy,w latach 80 mówiono nam że każda rsdt.dużej mocy to ,,świeci jak zimny ogień odpalony z zupełnej ciemności'.Oczywiście były na radiostacji urządzenia do pracy zdalnej,chyba z odległości do 150m,ale nigdy tego nie ćwiczyliśmy.Więc jestem bardzo zdziwiony,że wojsko ciągle szkoli ludzi z alfabetu Morsa,jest to przestarzałe,przy dzisiejszej cyfryzacji.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:33Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: BartekTreść komentarza: Nie sposób nie dostrzec emocji, jakie towarzyszą Twojej wypowiedzi, ale wydaje mi się, że przedstawiasz rzeczywistość w sposób nazbyt uproszczony i jednowymiarowy. Oczywiście, dorosłość wymaga odpowiedzialności, a założenie rodziny jest jej istotnym elementem, ale przecież nie jest to jedyna definicja dojrzałości czy wartości człowieka. To, że ktoś nie ma jeszcze rodziny, nie oznacza, że jego opinie na temat patriotyzmu, obronności czy poświęcenia nie mają znaczenia. Twoja krytyka młodych ludzi, którzy mówią o wojnie czy bohaterstwie, opiera się na założeniu, że każdy, kto nie doświadczył wojny, idealizuje ją i traktuje jako romantyczną przygodę. To spore uogólnienie. Faktycznie, są osoby, które mogą nie rozumieć w pełni, czym jest wojna, ale równie dobrze można powiedzieć, że ktoś, kto nigdy nie służył w wojsku, może mieć bardzo realistyczne i świadome podejście do tych spraw. Nie jest to czarno-białe. Co więcej, podkreślasz, że polska tradycja heroizmu, którą wiążesz z upadkiem I i II Rzeczypospolitej, jest przyczyną problemów naszego kraju. Nie sposób jednak nie dostrzec, że właśnie ta tradycja dała nam bohaterów, którzy walczyli o niepodległość i wolność – nie tylko w zbrojnych konfliktach, ale też w codziennej pracy, działalności politycznej i społecznej. Zgadzam się, że wojna to koszmar – brud, smród, krew i cierpienie. Nikt, kto naprawdę rozumie jej naturę, nie traktuje jej jako romantycznej przygody. Ale czy oznacza to, że nie powinniśmy o niej rozmawiać, przygotowywać się do obrony kraju, czy doceniać poświęcenia tych, którzy byli gotowi walczyć za swoje ideały? Krytyka młodych, którzy szukają swojego miejsca w tradycji wojskowej czy patriotycznej, wydaje się nieco niesprawiedliwa. To nie znaczy, że są naiwni – być może po prostu szukają sensu, który jest głęboko zakorzeniony w naszej historii i kulturze. Ostatecznie, odwaga i odpowiedzialność nie mają jednej definicji. Można być odpowiedzialnym i odważnym w rodzinie, ale również w służbie publicznej, w wojsku, czy po prostu w codziennym życiu. Każdy etap życia ma swoje wyzwania i nie powinniśmy deprecjonować jednych wyborów na rzecz innych.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 09:01Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: "dlatego, że", nieuku, zapamiętaj. Nie ma żadnego "dlatego, bo".Data dodania komentarza: 21.11.2024, 08:45Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama