Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 21 listopada 2024 23:26
Reklama
Reklama baner reklamowy word biała podlaska

Odpowiadamy na wasze pytania

W tym artykule agenci Północ Nieruchomości w Białej Podlaskiej wyjaśniają, czym jest wkład własny, jakie dokumenty musimy dostarczyć bankowi, w którym staramy się o kredyt hipoteczny oraz czym jest umowa rezerwacyjna.
Odpowiadamy na wasze pytania

Przy zakupie własnego mieszkania warto uwzględnić wysokość wkładu własnego. Czym on jest?

Klaudia Mikiciuk-Szpera: Wkład własny to nic innego jak własny kapitał, który jest nam potrzebny do zakupu nieruchomości z finansowaniem banku. A teraz przytoczę 2 fakty. Po pierwsze, wyższy udział własny równa się tańszy kredyt. Przy UNWW (ubezpieczeniu niskiego wkładu własnego) całkowity koszt kredytu jest wyższy niż przy 20-procentowym udziale, bez ubezpieczenia niskiego wkładu. Im większy własny kapitał w inwestycji, tym mniejszą kwotę kredytu musimy pożyczyć. Po drugie, wkład własny liczy się od wartości nieruchomości. Nie można kupić nieruchomości, nie mając żadnego swojego kapitału. Jeśli chcemy uzyskać kredyt hipoteczny, to musimy posiadać określoną sumę, czyli część tego co wydamy na zakup domu czy też mieszkania lub innej nieruchomości.

Wkład własny to nie tylko gotówka. Mogą nim być np. obligacje, środki ulokowane w funduszach inwestycyjnych, akcje czy też koszt zakupionych materiałów budowlanych i usług budowlanych lub wartość zakupionej działki. Mitem jest, że na wkład własny można zaciągnąć kredyt gotówkowy. Co do zasady banki nie akceptują kapitału, który pochodzi z kredytu czy pożyczki gotówkowej. Kolejnym fałszem jest, że wkład własny nie może wynosić mniej niż 20 proc. W 2019 Komisja Nadzoru Finansowego wydała dokument regulujący właściwe oraz bezpieczne postępowanie instytucji bankowych w zakresie udzielania kredytów hipotecznych. Dokument wprowadził obowiązek minimalnej wysokości wkładu własnego, który jest równy 20 proc. wartości nieruchomości. Jednak banki wprowadziły ubezpieczenie niskiego wkładu własnego i umożliwiły w ten sposób zaciągnięcie kredytu hipotecznego przy 10-procentowym udziale własnym. Niemniej jednak od początku pandemii obserwujemy zaostrzenia związane z udzielaniem kredytów, co spowodowało, że część banków wycofała się z udzielania finansowania z 10-procentowym udziałem własnym klienta.

Jakie dokumenty są nam potrzebne, jeśli chcemy się starać o kredyt hipoteczny?

Tomasz Łukaszuk: Dokumenty wymagane na potrzeby kredytu hipotecznego mogą nieznacznie różnić się w zależności od tego, jaki bank wybierzesz. Jednak zazwyczaj (zakładając, że jesteś obywatelem RP zatrudnionym na umowę o pracę) są to: dowód osobisty i dodatkowy dokument ze zdjęciem, który potwierdzi tożsamość, w zależności od przypadku: skrócony odpis aktu małżeństwa i akt urodzenia dziecka, zaświadczenie o zarobkach i zatrudnieniu (wypełnia go pracodawca - może być wymagany specjalny druk od banku), wyciąg z konta bankowego przynajmniej za ostatnie trzy miesiące, deklaracja PIT-37 za ostatni rok oraz świadectwo pracy lub umowa o pracę. Kiedy prowadzisz własną działalność gospodarczą, dokumentacja będzie się nieco różnić.

Co to jest umowa rezerwacyjna?

Wojciech Gałecki: Przed podjęciem ostatecznej decyzji co do kupna mieszkania możemy dokonać jego rezerwacji. Umowa rezerwacyjna to gwarancja na wstępne zarezerwowanie mieszkania, zwłaszcza gdy chcemy mieć pewność, że przez jakiś czas nie zostanie ono sprzedane komuś innemu. Warto przed podpisaniem ustalić, jaka forma nas interesuje, czy zwykła umowa rezerwacyjna, czy może umowa rezerwacyjna z elementami umowy przedwstępnej. Klasyczna umowa rezerwacyjna oznacza, że zainteresowany mieszkaniem tylko je rezerwuje i w każdej chwili może zrezygnować ze swojej decyzji. Natomiast umowa rezerwacyjna z elementami umowy przedwstępnej zobowiązuje do podpisania umowy przyrzeczonej. Jest to większe zobowiązanie niż w przypadku czystej umowy rezerwacyjnej.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busaAutor komentarza: AndrzejTreść komentarza: Ja na temat specjalności.Byłem w wojsku 40 lat wstecz, na szkole młodszych specalistów i po niej zostałem dowódcą obsługi R-140 M.Myślałem że nie ma już tej specjalności,a to dlatego że taka radiostacja,tzn,anteny nadawcze wysyłają w eter tyle energii,że każdy może szybciutko zlokalizowac miejsce.Nawet wtedy,w latach 80 mówiono nam że każda rsdt.dużej mocy to ,,świeci jak zimny ogień odpalony z zupełnej ciemności'.Oczywiście były na radiostacji urządzenia do pracy zdalnej,chyba z odległości do 150m,ale nigdy tego nie ćwiczyliśmy.Więc jestem bardzo zdziwiony,że wojsko ciągle szkoli ludzi z alfabetu Morsa,jest to przestarzałe,przy dzisiejszej cyfryzacji.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:33Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: BartekTreść komentarza: Nie sposób nie dostrzec emocji, jakie towarzyszą Twojej wypowiedzi, ale wydaje mi się, że przedstawiasz rzeczywistość w sposób nazbyt uproszczony i jednowymiarowy. Oczywiście, dorosłość wymaga odpowiedzialności, a założenie rodziny jest jej istotnym elementem, ale przecież nie jest to jedyna definicja dojrzałości czy wartości człowieka. To, że ktoś nie ma jeszcze rodziny, nie oznacza, że jego opinie na temat patriotyzmu, obronności czy poświęcenia nie mają znaczenia. Twoja krytyka młodych ludzi, którzy mówią o wojnie czy bohaterstwie, opiera się na założeniu, że każdy, kto nie doświadczył wojny, idealizuje ją i traktuje jako romantyczną przygodę. To spore uogólnienie. Faktycznie, są osoby, które mogą nie rozumieć w pełni, czym jest wojna, ale równie dobrze można powiedzieć, że ktoś, kto nigdy nie służył w wojsku, może mieć bardzo realistyczne i świadome podejście do tych spraw. Nie jest to czarno-białe. Co więcej, podkreślasz, że polska tradycja heroizmu, którą wiążesz z upadkiem I i II Rzeczypospolitej, jest przyczyną problemów naszego kraju. Nie sposób jednak nie dostrzec, że właśnie ta tradycja dała nam bohaterów, którzy walczyli o niepodległość i wolność – nie tylko w zbrojnych konfliktach, ale też w codziennej pracy, działalności politycznej i społecznej. Zgadzam się, że wojna to koszmar – brud, smród, krew i cierpienie. Nikt, kto naprawdę rozumie jej naturę, nie traktuje jej jako romantycznej przygody. Ale czy oznacza to, że nie powinniśmy o niej rozmawiać, przygotowywać się do obrony kraju, czy doceniać poświęcenia tych, którzy byli gotowi walczyć za swoje ideały? Krytyka młodych, którzy szukają swojego miejsca w tradycji wojskowej czy patriotycznej, wydaje się nieco niesprawiedliwa. To nie znaczy, że są naiwni – być może po prostu szukają sensu, który jest głęboko zakorzeniony w naszej historii i kulturze. Ostatecznie, odwaga i odpowiedzialność nie mają jednej definicji. Można być odpowiedzialnym i odważnym w rodzinie, ale również w służbie publicznej, w wojsku, czy po prostu w codziennym życiu. Każdy etap życia ma swoje wyzwania i nie powinniśmy deprecjonować jednych wyborów na rzecz innych.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 09:01Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: "dlatego, że", nieuku, zapamiętaj. Nie ma żadnego "dlatego, bo".Data dodania komentarza: 21.11.2024, 08:45Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama