Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 08:29
Reklama
Reklama Baner reklamowy - warsztat samochodowy - pogotowie

Graffiti jak wołanie o pokój. To dar miasta dla Ukraińców

Na 70 metrach ściany budynku wzdłuż ul. Okopowej powstało w Białej Podlaskiej graffiti. To wparcie dla przybyłych do miasta Ukraińców, którzy ze swego kraju uciekli przed wojną. Jednym z jego elementów jest gołąb z sercem w barwach Ukrainy.
Graffiti jak wołanie o pokój. To dar miasta dla Ukraińców
Akcji malowania graffiti towarzyszyła zbiórka darów dla Ukrainy

Autor: Joanna Danielewicz

- Postanowiliśmy, że warto pokazać jedność z narodem ukraińskim. Powstał pomysł na ozdobienie ściany garaży na ul. Okopowej stosownym graffiti. Tym akcentem zaznaczymy nasze wsparcie dla gości z Ukrainy, którzy przybyli też do naszego miasta – mówił o pomyśle Robert Woźniak, radny miejski, który w organizację przedsięwzięcia włączył się z Rafałem Wlizło, kolegą z jednego klubu w radzie miasta.

Gołąb wśród ukraińskich barw

Prace nad organizacją Graffiti Jam rozpoczęto kilka tygodni temu. Jak mówił wówczas Daniel Dzida, z bialskiej firmy reklamowej „W gorącej wodzie Company”, który podjął się  organizacji przedsięwzięcia i stworzenia ramowych założeń do kompozycji. 

- Pomysł jest taki, że podkład będzie ciemny, a każdy z artystów będzie wpisywał tu swoje litery i obrazy. Kolorystykę chcemy utrzymać w barwach Ukrainy. Liczymy, że powstanie coś fajnego i spodoba się mieszkańcom. Niczego nie narzucamy, każdy będzie się mógł wykazać się swoją inwencją twórczą. Określamy tylko kolorystykę, zakres tematyczny, a reszta zależy od twórców – mówił Daniel Dzida.

23 kwietnia przy przygotowanej ścianie stanęło 18 artystów. – Niestety z Ukrainy nikt nie przybył, choć zaproszenie było wystosowane. Wielu jednak wyjechało walczyć. Natomiast będzie nam towarzyszył artysta z Białorusi. A przyjechali artyści z Warszawy, Olsztyna, Siemiatycz, Białegostoku. Każdy z artystów maluje to, co czuje, my zasugerowaliśmy tylko kolorystykę. Dominują barwy niebieskie i żółte, nawiązujące do flagi Ukrainy – mówi Daniel Dzida.

Wśród artystów pracujących przy ścianie znalazła się Karolina Zielińska. – Zaprosił mnie organizator Daniel Dzida. Mój pomysł na pracę związany jest z moimi przemyśleniami na temat wojny na Ukrainie. Będzie to gołąb pokoju z przesłaniem. Zamierzam namalować mu pęknięte serce w barwach ukraińskich, a jego skrzydła będą przypominały kształt ludzkich rąk – opisała pracę artystka.

Karolina Zielińska namalowała gołębia pokoju z sercem w barwach Ukrainy

 

 – Sama jestem mamą i myślę o ukraińskich matkach i ich dzieciach, o tym co wojna im zrobiła. Chcę zamanifestować tęsknotę za czasem pokoju - mówi Karolina Zielińska.

To nie jest pierwsza praca Karoliny Zielińskiej funkcjonująca w miejskiej przestrzeni. Kilka lat temu stworzyła chyba jedną z najbardziej rozpoznawalnych dla mieszkańców Białej Podlaskiej. To mural na ścianie kamienicy Pod Wieszczami, poświęcony Podlaskiej Wytwórni Samolotów. Wówczas absolwentka łódzkiej ASP wygrała konkurs na projekt muralu, który później namalowała. Teraz jej praca stworzona w ostatnich dniach, będzie elementem street artu powstającego przy Okopowej.

Mieszkańcy na tak

Graffiti Jam obserwowali mieszkańcy pobliskich bloków. Nie kryli zadowolenia z tego, że przestrzeń sąsiadująca z ulica, którą codziennie przemierzają, się zmienia. – Mieszkam tu w blokach obok. Fajnie to wszystko wygląda i ciekawie. Tu dodatkowo jest podtekst wspierania Ukrainy, co jest chyba najważniejsze – stwierdził Andrzej Siedlanowski, który obserwował powstawanie graffiti wraz z córkami.

Na realizację przedsięwzięcia na ścianie osiedlowych garaży zgodę wyrazili zresztą właściciele budynku. - Cieszę się, że mieszkańcy, właściciele tego budynku z entuzjazmem podeszli do naszych planów – mówił radny Robert Woźniak, podkreślając zaangażowanie mieszkańców osiedla w inicjatywę.

Przy garażu, na którym powstawał mural, przygotowano w sobotę miejsce, gdzie  odwiedzający mogli przez cały dzień zostawiać przyniesione dla Ukraińców przebywających w mieście dary. W organizację przedsięwzięcia włączyły się bialskie firmy, które w ramach sponsoringu wsparły przygotowanie przedsięwzięcia. Prezydent miasta objął akcję patronatem.  

WARTO PRZECZYTAĆ: Pomoc z Anglii trafiła do Ukraińców w dwóch krajach



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busaAutor komentarza: AndrzejTreść komentarza: Ja na temat specjalności.Byłem w wojsku 40 lat wstecz, na szkole młodszych specalistów i po niej zostałem dowódcą obsługi R-140 M.Myślałem że nie ma już tej specjalności,a to dlatego że taka radiostacja,tzn,anteny nadawcze wysyłają w eter tyle energii,że każdy może szybciutko zlokalizowac miejsce.Nawet wtedy,w latach 80 mówiono nam że każda rsdt.dużej mocy to ,,świeci jak zimny ogień odpalony z zupełnej ciemności'.Oczywiście były na radiostacji urządzenia do pracy zdalnej,chyba z odległości do 150m,ale nigdy tego nie ćwiczyliśmy.Więc jestem bardzo zdziwiony,że wojsko ciągle szkoli ludzi z alfabetu Morsa,jest to przestarzałe,przy dzisiejszej cyfryzacji.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:33Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: BartekTreść komentarza: Nie sposób nie dostrzec emocji, jakie towarzyszą Twojej wypowiedzi, ale wydaje mi się, że przedstawiasz rzeczywistość w sposób nazbyt uproszczony i jednowymiarowy. Oczywiście, dorosłość wymaga odpowiedzialności, a założenie rodziny jest jej istotnym elementem, ale przecież nie jest to jedyna definicja dojrzałości czy wartości człowieka. To, że ktoś nie ma jeszcze rodziny, nie oznacza, że jego opinie na temat patriotyzmu, obronności czy poświęcenia nie mają znaczenia. Twoja krytyka młodych ludzi, którzy mówią o wojnie czy bohaterstwie, opiera się na założeniu, że każdy, kto nie doświadczył wojny, idealizuje ją i traktuje jako romantyczną przygodę. To spore uogólnienie. Faktycznie, są osoby, które mogą nie rozumieć w pełni, czym jest wojna, ale równie dobrze można powiedzieć, że ktoś, kto nigdy nie służył w wojsku, może mieć bardzo realistyczne i świadome podejście do tych spraw. Nie jest to czarno-białe. Co więcej, podkreślasz, że polska tradycja heroizmu, którą wiążesz z upadkiem I i II Rzeczypospolitej, jest przyczyną problemów naszego kraju. Nie sposób jednak nie dostrzec, że właśnie ta tradycja dała nam bohaterów, którzy walczyli o niepodległość i wolność – nie tylko w zbrojnych konfliktach, ale też w codziennej pracy, działalności politycznej i społecznej. Zgadzam się, że wojna to koszmar – brud, smród, krew i cierpienie. Nikt, kto naprawdę rozumie jej naturę, nie traktuje jej jako romantycznej przygody. Ale czy oznacza to, że nie powinniśmy o niej rozmawiać, przygotowywać się do obrony kraju, czy doceniać poświęcenia tych, którzy byli gotowi walczyć za swoje ideały? Krytyka młodych, którzy szukają swojego miejsca w tradycji wojskowej czy patriotycznej, wydaje się nieco niesprawiedliwa. To nie znaczy, że są naiwni – być może po prostu szukają sensu, który jest głęboko zakorzeniony w naszej historii i kulturze. Ostatecznie, odwaga i odpowiedzialność nie mają jednej definicji. Można być odpowiedzialnym i odważnym w rodzinie, ale również w służbie publicznej, w wojsku, czy po prostu w codziennym życiu. Każdy etap życia ma swoje wyzwania i nie powinniśmy deprecjonować jednych wyborów na rzecz innych.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 09:01Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: "dlatego, że", nieuku, zapamiętaj. Nie ma żadnego "dlatego, bo".Data dodania komentarza: 21.11.2024, 08:45Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama