23 kwietnia, dzień po Międzynarodowym Święcie Ziemi, w wielką akcję sprzątania lasów w naszym regionie zaangażowali się myśliwi, leśnicy oraz ich rodziny.
Akcja aż w trzech powiatach
Wydarzenie pod hasłem „Sprzątamy las wokół nas” zostało zainicjowane rok temu przez Bialskie Towarzystwo Łowieckie „Ponowa”. Jej głównym pomysłodawcą jest członek Koła Łowieckiego Ponowa 18 w Białej Podlaskiej Maciej Bieliński.
Wtedy tylko w jednym obwodzie łowieckim zebrano pełną ciężarówkę śmieci. W tym roku bialscy myśliwi postanowili kontynuować swoje dzieło i poprosili Zarząd Okręgu PZŁ Biała Podlaska, by włączył się do akcji. – Ich propozycja spotkała się z naszym entuzjazmem. Powiedziałem, że zarząd okręgowy bardzo chętnie włączy się do akcji. Poinformowałem o inicjatywie koła łowieckie z naszego okręgu, które również bardzo chętnie przyłączyły się do inicjatywy – opowiada łowczy okręgowy Polskiego Związku Łowieckiego Okręg Biała Podlaska, Sebastian Santus.
Czytaj także: Wykonali latawce dobra, a potem je razem puszczali. Dzień Dobra w Rossoszu
W tym roku akcja przerosła najśmielsze oczekiwania organizatorów. Łącznie w tegoroczne sprzątanie lasów zaangażowało się aż 28 kół łowieckich z regionu oraz kilka nadleśnictw z trzech powiatów: bialskiego, radzyńskiego i łosickiego.
– Z początku byłem w szoku, zastanawiając się, jak to wszystko ogarniemy logistycznie. Akcja miała być lokalna, a rozrosła się w bardzo szybkim tempie do ogromnych rozmiarów. Zainteresowała również osoby kompletnie niezwiązane z łowiectwem, dla przykładu dzień przed akcją odezwała się do mnie pani sołtys jednej z miejscowości w gminie Borki z informacją, że mieszkańcy jej wsi również bardzo chętnie dołączą do inicjatywy – dodaje Santus.
Dbajmy razem o środowisko
Myśliwi podkreślają, że „Sprzątamy las wokół nas” to przejaw dbałości o ojczystą przyrodę oraz okazja do pokazania się przez nich jako dobrych i odpowiedzialnych gospodarzy obwodów. Jak przekazują, niewątpliwie ma również pozytywny wpływ na budowanie wizerunku polskiego łowiectwa. – Nasze lasy są zaśmiecone, co jest o tyle dziwne, że przecież od dłuższego czasu wszyscy obowiązkowo płacimy za wywóz odpadów, dlatego akcja ma m.in. na celu uświadomienie ludzi, że wywózka śmieci do lasu nie ma sensu. Chcemy też dotrzeć do osób, które idąc na spacer do lasu potrafią pozostawić tam po sobie plastikowe butelki czy opakowania po żywności. Zdarzają się też sytuacje, że znajdujemy w lesie odpady z budowy domów, gruz. Takie zachowanie ma bardzo negatywny wpływ na środowisko naturalne, a to wszystko przecież nasze dobro narodowe, o które musimy dbać – podkreśla łowczy okręgowy.
Dodatkowo organizatorzy zwracają uwagę, że śmieci w lesie zaburzają cały ekosystem np. w plastikowych butelkach porzucanych w lasach ginie tysiące żuków czy innych owadów, które zwabione do środka smakiem lub zapachem nie potrafią się już stamtąd wydostać.
Czytaj także: Zbierali stare telefony, komputery i telewizory. Dla dobra środowiska
W akcji wzięły udział całe rodziny myśliwych i leśników. Do inicjatywy dołączyły nadleśnictwa: Biała Podlaska, Chotyłów, Międzyrzec oraz Sarnaki. Patronatem objęli ją starostowie powiatów: bialskiego, łosickiego i radzyńskiego. – Bardzo dziękuję za zaangażowanie władzom powiatowym oraz nadleśnictwom, bo bez nich tak duża akcja byłaby bardzo trudna do zrealizowania – podkreśla Sebastian Santus.
Jak ważne są takie akcje, podkreślał podczas inauguracji sekretarz powiatu bialskiego i były marszałek województwa lubelskiego Sławomir Sosnowski, który reprezentował starostę bialskiego Mariusza Filipiuka.
– Niech ten piękny tytuł akcji „Sprzątamy las wokół nas” rozejdzie się jeszcze dalej, bo takie inicjatywy są naprawdę bardzo potrzebne. W moim przekonaniu ma ona na celu zmianę mentalności i zachowania mieszkańców naszego województwa. Powiatu bialskiego myślę, że już za waszą przyczyną trochę zmieniła. Zawsze warto podkreślać, że śmieci zawsze zabiera się ze sobą z lasu. Akcja wpisuje się też w świętowanie Międzynarodowego Dnia Ziemi, a to co robicie jest wzniosłe i sprawmy wszyscy, by było porywające nie tylko dla myśliwych, ale niech ta akcja się rozszerza na całe województwo lubelski – zwracał się do organizatorów.
Tegoroczną akcję rozpoczęto myśliwskim hejnałem i przemowami na terenie strzelnicy Polskiego Związku Łowieckiego w Hrudzie. Oficjalne podsumowanie inicjatywy odbędzie się w tym tygodniu.
Zobacz też: Radni oraz sołtys zmobilizowali ludzi i sprzątnęli swoją małą ojczyznę
Tutaj naukę przekażą przez doświadczenia
Napisz komentarz
Komentarze