Gmina pozyskała 7 mln 315 tys. zł z Polskiego Ładu na remonty i modernizację 17 km dróg gminnych. Na liście znalazły się odcinki w: Lipniakach, Grabowcu, Kąkolewnicy, Olszewnicy, Turowie, Żakowoli, Sokulu, Wygnance, Polskowoli czy Jurkach. Samorząd na realizację przedsięwzięcia przeznaczył łącznie 7,7 mln zł.
Oferty zaskoczyły
11 maja otwarto oferty, które do przetargu na modernizację dróg gminnych wpłynęły. Zgłosiły się trzy firmy. Najtańsza zaproponowana kwota wynosi 11 mln 837 tys. zł, kolejna 12,1 mln zł a najdroższa – 13,5 mln zł. - Będziemy musieli porozmawiać, co z tym zrobić – poinformowała radnych wójt Kąkolewnicy Anna Mróz. - Do tej pory tak gospodarujemy budżetem, żeby na wszystko starczało.
Przeczytaj też: Miasto wreszcie wybuduje tę drogę. Planowało ją od lat
Ale czy starczy na dołożenie 4,5 mln zł do tej właśnie inwestycji? Nad tym debatować muszą radni. Należy podejrzewać, że władze gminy myślą o przenoszeniu zaplanowanych na inne cele kwot. Świadczyć może o tym wymiana zdań między wójt Anną Mróz a radnym Piotrem Jezierskim. Radny, w kontekście planowanych przez gminę inwestycji na drogach zapytał o wsparcie dla powiatu w remoncie drogi powiatowej 1203 L, między Brzozowicą Dużą a Olszewnicą Małą. - Gmina w tegorocznym budżecie przeznaczyła na to 153 tys. zł w ramach wsparcia dla powiatu w realizacji tego pzedsięwzięcia. Chciałbym zapytać, czy pani wójt już poinformowała powiat, że jesteśmy gotowi ze swoją częścią kwoty? - dociekał Piotr Jezierski.
Wójt Mróz przyznała, że kwota, o której mówi radny rzeczywiście widnieje w budżecie.
- Przed chwilą natomiast powiedziałam, że mamy dołożyć 4,5 mln zł do dróg gminnych. Ważniejsze jest teraz rozmawianie o inwestycjach gminnych i drogach gminnych – stwierdziła Anna Mróz i zapewniła. - Rozmawiałam na ten temat ze starostą. Powtórzę jednak, że teraz każdy myśli o swoim budżecie i swoich inwestycjach.
Radny Jezierski domagał się jednak konkretnych deklaracji. - Czyli co z tym odcinkiem drogi powiatowej? Mamy te pieniądze czy już jest to nieaktualne? - dopytywał. W odpowiedzi usłyszał od wójt: - Te pieniądze oczywiście są w budżecie i czekają. To wszystko co chcę powiedzieć w tym temacie.
Kwestię podziału pieniędzy przeznaczonych na inwestycje starał się sprecyzować przewodniczący rady gminy, Mariusz Majczyna. - Musimy zwołać komisję, bo trzeba się poważnie zastanowić, co zrobimy w związku z takim rozstrzygnięciem przetargu na modernizację dróg gminnych – stwierdził.
Miesiąc wcześniej już dokładali
Warto przypomnieć, że nie po raz pierwszy radni będą się się mierzyć z tematem dołożenia pieniędzy do zaplanowanych inwestycji drogowych. Zaledwie miesiąc temu decydowali co zrobić z inwestycją na pięć innych odcinków w gminie. W tamtym przypadku wykonawca, firma Fedro, wyłoniony był w czerwcu ubiegłego roku i wówczas deklarował wykonanie prac za 767 tys. 431 zł. Inwestycja miała być zrealizowana na ulicach Jodłowej i Różanej w Kąkolewnicy, oraz na drogach gminnych w Turowie (dwa odcinki) i Polskowoli do połowy grudnia minionego roku. Za zgodą radnych prace zostały wydłużone do końca maja tego roku, bo firma tłumaczyła się przestojami związanymi z zachorowaniami pracowników na covid.
Miesiąc temu od władz firmy Fedro radni usłyszeli natomiast, że roboty zostaną podjęte, o ile gmina zgodzi się dołożyć do inwestycji.
- Firma zwróciła się do nas o aneksowanie umowy. Załączyła aktualne cenniki i kosztorys. Sprawdziliśmy, kosztorys przedstawia ceny rynkowe, zgodne z rzeczywistością. W związku z czym te 30 proc. więcej, to cena jak najbardziej realna. Z kosztorysu wychodzi więcej, ale firma chce część kwoty wziąć na siebie, więc wydaje się to rozsądnym rozwiązaniem – zapewniał radnych Marcin Czyżak, sekretarz gminy.
W tym przypadku radni zdecydowali w kwietniu o dofinansowaniu inwestycji, która powinna się zakończyć z ubiegłym rokiem. Teraz całość wyniesie 997 tys. zł. Bo po korektach wskazanych przez wykonawcę, do każdego zaplanowanego odcinka trzeba było dołożyć odpowiednio: do ul. Jodłowej - 72 tys., do Różanej - 14 tys. zł, do jednej drogi w Turowie – 83 tys. zł, a do drugiej – 30 tys. zł, do drogi w Polskowoli – 31 tys. zł. Łącznie gmina do planowanej zapłaty za inwestycje dopłaci 230 tys. zł.
Sprawdź także: Wójt dostała podwyżkę i nadal zarabia najmniej w powiecie
Napisz komentarz
Komentarze