W tym roku Kościołowi katolickiemu przybędzie zaledwie 201 nowych księży. W niektórych seminariach święcenia przyjął tylko jeden diakon albo nie było ich w ogóle. Biskupi zapowiadają, że część parafii trzeba będzie łączyć, jeden proboszcz zostanie przydzielony do dwóch kościołów, a liczba mszy się zmniejszy – dowiedziało się RadioZET.pl.
„W tym roku nie odbędzie się najważniejsza chwila w życiu całego seminarium, czyli święcenia kapłańskie” – napisał w liście do wiernych z archidiecezji warmińskiej rektor seminarium duchownego „Hosianum” w Olsztynie ks. dr Hubert Tryk. „Z kilku kandydatów, którzy zgłosili się 6 lat temu, nie pozostał ani jeden”. Wszyscy zrezygnowali. Dodajmy, że Kościół na Warmii nie jest żadnym wyjątkiem.
Liczba kandydatów na księży maleje od kilkunastu lat. W ostatnich 3-4 latach spadła drastycznie. Z kilku – jak wylicza RadioZET.pl – powodów: laicyzacja społeczeństwa, większe niż kiedyś wyzwania dla bycia księdzem, prywatyzacja religijności.
Co więcej, liczba przyjętych do seminarium nie oznacza jeszcze, że tyle samo osób przystąpi do święceń. W trakcie studiów w seminariach wielu kandydatów na księży rezygnuje. Np. w Legnicy 6 lat temu naukę rozpoczynało 8 kleryków, skończyło – 2. Po dwóch nowych księży wyświęcono też w Elblągu, Ełku i Zamościu. 3 alumnów przyjęło święcenia kapłańskie w Szczecinie, Koszalinie, Gorzowie Wielkopolskim, Kaliszu, Łowiczu, Kielcach i Drohiczynie. 3 nowych księży zyskała też diecezja sosnowiecka. Kapłani wspominają jednak, że kiedyś w tych diecezjach seminaria kończyło nawet 30 alumnów.
W diecezji siedleckiej, w sobotę 11 czerwca święcenia kapłańskie przyjęło czterech diakonów. Nowymi księżmi zostali: Mateusz Pasek z parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Zarzeczu Łukowskim, Bartosz Piotr Švăbik z parafii Najświętszego Zbawiciela w Rykach, Jakub Wąsowski z parafii pw. św. Jana Chrzciciela w Parczewie i Łukasz Wirtek z parafii św. Apostołów Andrzeja i Bartłomieja w Osiecku. Nowo wyświęceni kapłani będą pracować: ks. Mateusz Pasek – parafia Podwyższenia Krzyża Świętego w Adamowie, ks. Bartosz Švăbik – parafia Podwyższenia Krzyża Świętego w Piszczacu, ks. Jakub Wąsowski – parafia św. Stanisława BM w Rossoszu oraz ks. Łukasz Wirtek – parafia św. Filipa Neri w Kąkolewnicy.
Według prof. Remigiusza Ciesielskiego z Instytutu Kulturoznawstwa Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu to dobry moment, żeby na nowo przemyśleć rolę świeckich w Kościele.
– Parafie pozbawione większej liczby duszpasterzy będą musiały inaczej funkcjonować – powiedział serwisowi RadioZET.pl. – Księża będą zmuszeni do dopuszczenia większej liczby osób świeckich do wspomagania działań parafii. O parafię będą musieli zadbać wierni.
CZYTAJ TAKŻE: Najnowszy sondaż zebrał opinie Polaków o roli Kościoła w państwie
PRZECZYTAJ: Parafianie alarmują: "Nasz cmentarz tonie w śmieciach!"
Napisz komentarz
Komentarze