Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 23 kwietnia 2025 07:56
Reklama
Reklama

Rewolucja w służbie zdrowia? Chodzi o zdarzenia niepożądane

Resort zdrowia pracuje nad nowym rozwiązaniem. Ma ono usprawnić dochodzenie rekompensat z tytułu różnego rodzaju błędów medycznych.
Rewolucja w służbie zdrowia? Chodzi o zdarzenia niepożądane
Minister zdrowia Adam Niedzielski zaznaczył, że to właśnie model „no fault” jest jednym z kluczowych elementów zmiany w obszarze jakości leczenia – zmiany, wzbudzającej wiele dyskusji zwłaszcza wśród administracji.

Źródło: Kancelaria Prezesa Rady Ministrów

Obecnie poszkodowani pacjenci mogą dochodzić swoich praw w ramach jednej z 16 wojewódzkich komisji do spraw orzekania o zdarzeniach medycznych. Ministerstwo Zdrowia planuje zastąpić dotychczasowy system innym – obsługiwanym przez specjalny fundusz kompensacyjny oraz Rzecznika Praw Pacjenta. 

Reklama
Zmiany są konieczne 

Ministerstwo Zdrowia wskazało, że obecny pozasądowy system wymaga gruntowej zmiany, gdyż w praktyce efektywność komisji wojewódzkich – które miały odciążyć tradycyjny wymiar sprawiedliwości – okazała się niewystarczająca.

„W 2019 roku w Polsce doszło do zawarcia raptem 25 ugód, a poszkodowani pacjenci – nawet jeżeli skorzystali z trybu postępowania przed komisją – w większości i tak dochodzili potem swoich roszczeń odszkodowawczych na drodze sądowej, inicjując trwające wiele lat postępowania. Przykładowo w 2018 roku prokuratura wszczęła 2217 spraw o błędy medyczne, a do sądów cywilnych wpłynęło 857 pozwów w sprawach o naprawienie szkody wyrządzonej przez służbę zdrowia” – poinformowała Newseria.

CZYTAJ TEŻ: Kierowcy, trzymajcie się za kieszenie! Podwoją się stawki mandatów

Ustawa, nad którą trwają prace, ma przede wszystkim usprawnić i uprościć proces. W modelu, który początkowo został zaproponowany przez resort zdrowia, uwzględniono możliwość natychmiastowego otrzymania rekompensaty w określonej kwocie. Tzw. kultura „no fault” byłaby alternatywą dla często bardzo skomplikowanych, a przez to trwających dość długo, procesów z orzekaniem o winie.

Jakiś czas temu, w wywiadzie udzielonym „Dziennikowi Gazecie Prawnej” – na który powołał się „Puls Medycyny” – minister Niedzielski zaznaczył, że to właśnie model „no fault” jest jednym z kluczowych elementów zmiany w obszarze jakości leczenia – zmiany, wzbudzającej wiele dyskusji zwłaszcza wśród administracji. 

Jaka będzie wysokość świadczenia? 

Niedzielski powiadomił, że projekt jest już po konsultacjach i został skierowany do Komitetu Stałego Rady Ministrów.

„W OSR ministerstwo wskazało, że wysokość takiego świadczenia kompensacyjnego wyniesie w przypadku zakażenia biologicznym czynnikiem chorobotwórczym, uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia – od 2 tys. do 200 tys. zł, zaś w przypadku śmierci pacjenta – od 20 tys. do 100 tys. zł. MZ zakłada, że w pierwszym roku na wypłatę takich świadczeń odszkodowawczych trzeba będzie zarezerwować 15 mln zł, w drugim – 30 mln, a w kolejnych – 39 mln zł” – napisano na portalu MedKurier, powołującym się na Newserię. 

Luka w systemie 

Choć zainicjowane przedsięwzięcie przez wielu przedstawicieli środowiska medycznego i nie tylko jest określane jako właściwy kierunek zmian, pojawił się pewien kłopot. Mianowicie w projekcie nie uwzględniono systemu „no blame”, który umożliwiłby pracownikom medycznym anonimowe zgłaszanie zdarzeń niepożądanych, jednocześnie nie narażając ich na odpowiedzialność karną. Jak zaznaczył Michał Bedlicki, zastępca dyrektora​ Centrum Monitorowania Jakości w Ochronie Zdrowia, „no blame” pozwoliłby na stworzenie kultury bezpieczeństwa i długofalowe rozwinięcie systemu, w którym nie tyle dąży się za wszelką cenę do ukarania winnych, ile do wskazywania błędów i umożliwienia wyciągania z nich wniosków na przyszłość.

Przewiduje się, że nowe przepisy mogą zacząć obowiązywać od 2023 roku.

CZYTAJ TAKŻE: Małpia ospa dotarła do Polski. Minister zdrowia potwierdza

PRZECZYTAJ: Pochówki po nowemu, czyli co zmieni się w przepisach

Reklama

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: bekaczTreść komentarza: Chcieałwm dać za szeczensliwe zakonczenie drogi ziemskiej Franciszka,ale proboszcz powiedział że mikrofon to on włoncza jak widzi 5o zł a nie 10Data dodania komentarza: 22.04.2025, 12:33Źródło komentarza: [PILNE] Świat w żałobie. Papież Franciszek nie żyjeAutor komentarza: PRZECIWNYTreść komentarza: Każda osoba popierająca ,w jakiejkolwiek formie ,,emigrcję",powinna mieć obowiązek złożenia deklaracji -że popiera.Osoby te,w pierwszej kolejności miałyby OBOWIAZEK przyjęcia pod swoj dach conajmniej dwóch ,,emigrantów",zapewniając im wikt i opierunek i kieszonkowe na koszt własny.W końcu to są specjaliści we wszystkich specjalnościach,więc trzeba im pomagać,co nie???Data dodania komentarza: 22.04.2025, 12:28Źródło komentarza: Kim był topielec z Bugu?Autor komentarza: chyży rójTreść komentarza: Neomarksistowską dokładnie rzecz ujmując.Data dodania komentarza: 22.04.2025, 12:14Źródło komentarza: Kim był topielec z Bugu?Autor komentarza: RomanTreść komentarza: aby popierac tzw.emigracje,trzeba mieć zryty beret sieczką lewackobolszewicką.Data dodania komentarza: 22.04.2025, 11:24Źródło komentarza: Kim był topielec z Bugu?Autor komentarza: ZenekTreść komentarza: Czas na modernizację stadionu miejskiego w Radzyniu Podlaskim!!! Zadaszoną główną trybunę wraz z sztucznym oświetleniem stadionuData dodania komentarza: 21.04.2025, 19:02Źródło komentarza: Stal przerwała dobrą passę Orląt
Reklama
Reklama