„(..)Kobiety w mieście Biała Podlaska pełnią na co dzień wiele ról – są członkiniami stowarzyszeń, fundacji, klubów, są matkami i żywicielami rodziny, nauczycielami, lekarkami, sprzedawczyniami, policjantkami, seniorkami, pielęgniarkami itd. (...)” – to fragment uzasadnienia projektu uchwały na nadaniu rondu na skrzyżowaniu ul. Żeromskiego i Podmiejskiej nazwy Ronda Bialczanek.
CZYTAJ TAKŻE: Święto Wojska Polskiego w centrum miasta
Projekt sygnował podpisem prezydent miasta Michał Litwiniuk. Jednak jak podkreślono w uzasadnieniu, pomysłodawczyniami tej nazwy były: Anna Chwałek – prezes stowarzyszenia „Wspólny Świat”, Aleksandra Hordejuk-Gryczka – prezes zarządu Klubu Biegacza „Biała Biega” i Anna Stolarczuk – przewodnicząca Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych.
Projektodawca, prezydent Litwiniuk zaznacza w uzasadnieniu, że nadanie rondu wnioskowanej nazwy będzie ukłonem w stronę wszystkich kobiet, mieszkających w Białej Podlaskiej.
Radni zgodni nie byli
– Projekt uchwały jest nieprecyzyjny, nie wiemy o jakie bialczanki chodzi. Czy te, które są w stowarzyszeniach, czy te które są mamami, czy te które się prowadzą dobrze czy źle, bo są przecież wśród naszych mieszkańców tacy, którzy siedzą, lub siedzieli w kryminałach. Poza tym taką pychą tutaj jedzie, bo gdybym chciał, żeby postawiono mi pomnik, to ewentualnie poprosiłbym mojego kolegi Karola Sudewicza, żeby taki wniosek złożył, a sam był go nie zgłaszał. Jeżeli zgłaszają taką inicjatywę panie i piszą, że to dla tych, którzy działają w stowarzyszeniach, a same są w stowarzyszenia właśnie... No, pycha kroczy przed upadkiem – recenzował wniosek o nadanie nazwy radny Sławomir Potocki (Zjednoczona Prawica). – Apelowałbym też ogólnie, przy wszelkim nazewnictwie, byśmy zachowali porządek i pewne kryterium. Przyznawajmy nazwy, nadając imiona tych, którzy już odeszli. Wiemy bowiem z doświadczenia, że wielu jest świętych, którzy prowadzili się w życiu źle, grzeszyli, później się nawrócili i są przypadki odwrotne, ze ktoś był zacnym człowiekiem, a na koniec splamił swój honor. Prosiłbym więc w takich sytuacjach o więcej rozwagi, precyzji no i pokory.
Wypowiedź radnego Potockiego ripostował Robert Woźniak (Koalicja Obywatelska). – Dziwie się, że nie wie pan o jakie bialczanki chodzi – przyznawał i wytykał koledze z opozycyjnego klubu: – Głosował pan za Rondem Żołnierzy Wyklętych, pytam jakich konkretnie żołnierzy?
Radny zaznaczył przy tym, że to inicjatywa mieszkańców, którzy z taką propozycją wyszli. Jednak tutaj prostował go przewodniczący rady miasta Bogusław Broniewicz, zwracając uwagę, że projekt uchwały przygotował prezydent Michał Litwiniuk, którego podpis na nim widnieje. – To inicjatywa prezydencka, nie obywatelska – mówił przewodniczący.
A radny Stanisław Nikołajczuk (ZP) zapewniał, że zebrał głosy właśnie wśród mieszkanek Białej Podlaskiej i większość tych, z którymi rozmawiał, nie życzy sobie takiej nazwy. – Nie chcą, by po tych rondach nazwanych ich imieniem jeździły samochody – stwierdził.
– Rozumiem, że niejako ujmą ma być dla nich to, ze samochody niby jeżdżą po bialczanach – dopytywał radny Woźniak i przypomniał, że w mieście mamy rondo im. Lecha Kaczyńskiego. – I co? – dopytywał.
Kto to opiniował?
Radny Karol Sudewicz (ZP) zwrócił uwagę, że dobrze byłyby, żeby propozycje nazw jednak opiniowała odpowiednia komisja i że należy taką powołać. – Nie trzeba jej powoływać, bo taka istnieje – sprostował przewodniczący rady miasta. – Ja pytałem na komisji rady o to, czy projekt był przez nią opiniowany. Usłyszałem, że tej akurat propozycji uchwały komisja nie opiniowała – wyjaśnił Bogusław Broniewicz.
Radni Zjednoczonej Prawicy byli więc zdania, że nad uchwałą należy jeszcze się pochylić.
– Jeśli jest taka komisja ds. nazw, to niech popracuje. Prosiłbym o to, żeby to miało sens, bo już powiem tak żartobliwie, że za chwilę będzie: rudych, łysych, wysokich, przystojnych. Za łysymi jestem, to bym głosował – mówił Henryk Grodecki. – Więc pytam, po co ta komisja ds. nazewnictwa jest, jako szyld? To może ją zlikwidujmy i radni sami zaczną proponować nazwy, np. rowerzystów czy kolarzy.
Projekt uchwały nie trafił jednak do dalszych prac. Nikt z radnych o to nie zawnioskował formalnie. W głosowaniu propozycja nazwy dla ronda przeszła 10 głosami „za”. Przeciwni jej byli radni: Marek Dzyr, Henryk Grodecki, Anna Korolczuk, Stanisław Nikołajczuk, Sławomir Potocki, Karol Sudewicz i Wiesław Rabczuk czyli członkowie klubu Zjednoczonej Prawicy. Wstrzymali się: Krystyna Beń (KO), Bogusław Broniewicz (Biała Samorządowa), Adam Chodziński (ZP), Jan Jakubiec (BS) i Ryszard Więcierzewski (ZP).
WARTO PRZECZYTAĆ: Wyłonili nowego wykonawcę. Za ścieżkę miasto zapłaci dużo więcej
Propozycja nazwy przypadła natomiast do gustu: Edwardowi Borodijukowi (niezrzeszony), Marcie Cybulskiej-Demczuk (KO), Marcinowi Izdebskiemu (KO), Bartłomiejowi Kuczerowi (BS), Mariuszowi Michalczukowi (KO), Franciszkowi Ostrowskiemu (KO), Grzegorzowi Siemakowiczowi (KO), Rafałowi Wlizło (KO), Waldemar Godlewski (KO) i Robertowi Woźniakowi (KO).
CZYTAJ TEŻ: Nowe wydanie Słowa Podlasia już gotowe! Sprawdźcie, o czym piszemy
CZYTAJ TAKŻE: Nowe wydanie Słowa Podlasia już gotowe! Sprawdźcie, o czym piszemy
Napisz komentarz
Komentarze