Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 00:50
Reklama
Reklama

Połączmy siły, by uratować Jasiowi życie! Jest na to szansa

6-letni Jaś Niedźwiedziuk z Kobylan w gminie Stara Kornica zachorował na chorobę mitochondrialną, która kawałek po kawałku zabiera mu sprawność. Z wesołego malucha zamienił się w więźnia własnego ciała. Rodzice proszą o wsparcie leczenia chłopca – Najważniejsza jest rehabilitacja, która pochłania ogromne koszty, ale przynosi niesamowite efekty. Bez niej będzie tylko gorzej – mówią zrozpaczeni.
Połączmy siły, by uratować Jasiowi życie! Jest na to szansa
Mały Jaś czeka na wsparcie. Zmaga się z chorobą mitochondrialną, która kawałek po kawałku zabiera jego sprawność

Źródło: www.siepomaga.pl/jan-niedzwiedziuk

Mieszkańcy powiatu łosickiego jednoczą się, by wesprzeć rodziców małego wojownika z Kobylan. 6-letni Jaś zachorował na chorobę mitochondrialną, która z dnia na dzień czyni ogromne spustoszenie w ciele malucha. Ratunkiem jest rehabilitacja, której koszty przekraczają możliwości rodziny chłopca.

– Przez 6 lat żyliśmy normalnie. Przez 6 lat nie spodziewaliśmy się, że za rogiem czeka na nas okrutna choroba, która w jednej chwili zniszczy życie nie tylko naszego synka, ale także całej naszej rodziny. Dramat, który teraz przeżywamy, nie ma końca. Jednak my zrobimy wszystko, by zawalczyć o życie naszego dziecka… – mówią rodzice Jasia i wspominają, że historia zaczęła się dość niewinnie, jednak gdy coraz częściej dziecku zdarzały się zaburzenia chodu i równowagi, które zaczęły utrudniać normalne funkcjonowanie, rodzice natychmiast podjęli decyzję o konieczności konsultacji stanu zdrowia chłopca w szpitalu.  

– Gdy zaburzenia chodu i równowagi coraz bardziej utrudniały funkcjonowanie synka, postanowiliśmy pojechać do szpitala. W trakcie pobytu Jasiu trafił na OIOM z powodu zachłystowego zapalenia płuc. Przez dłuższy czas miał prowadzoną diagnostykę w trakcie której jego stan bardzo się pogarszał. Nie mógł samodzielnie jeść i chodzić. Początek lutego tego roku zapamiętamy na zawsze – jako najgorszy czas w naszym życiu – mówią rodzice.

Lekarze nie mieli wyboru, musieli przeprowadzić zabieg tracheotomii i założyć Jasiowi PEG, czyli wykonać zabieg endoskopowy polegający na umieszczeniu w żołądku sondy poprzez ściany jamy brzusznej. Stosuje się go głównie w celu odżywiania pacjentów niemogących przyjmować pokarmów drogą doustną. – Wszystko to działo się bardzo szybko. W jeden dzień ze zdrowego, cieszącego się życiem przedszkolaka, opowiadającego z wielką ekscytacją każdy dzień spędzony z rówieśnikami, Jaś stał się więźniem własnego ciała – mówią zrozpaczeni rodzice.

CZYTAJ TEŻ: Lenka potrzebuje naszej pomocy. Dołóżmy cegiełkę do zbiórki

Chłopiec przeszedł też badania genetyczne, których wyniki był dostarczyły odpowiedzi na wszystkie pytania dotyczące jego stanu zdrowia. – Okazało się, że Jaś zmaga się z chorobą mitochondrialną, która kawałek po kawałku zabiera jego sprawność. Oddycha z respiratorem i karmiony jest przez PEG. Ma bardzo duży problem z połykaniem – wyliczają rodzice.

Każdego dnia Jaś wspomina, jak to było przed chorobą… – W przedszkolu, na podwórku, przy swobodnych zabawach w domu. Mimo że kontakt z nim jest znacznie utrudniony, zrobimy wszystko, by wesprzeć i zabezpieczyć jego przyszłość. Najważniejsza jest rehabilitacja, która pochłania ogromne koszty, ale przynosi niesamowite efekty. Bez niej będzie tylko gorzej. Z całego serca prosimy o wsparcie – proszą rodzice.

JAK POMÓC?

Pieniądze na leczenie chłopca można wpłacać na specjalnie zorganizowanej zbiórce na portalu siepomaga.pl. Zbiorka jest dostępna pod adresem www.siepomaga.pl/jan-niedzwiedziuk. Wpłat można również dokonywać poprzez SMS o treści 0214312 wysłany na numer 75365 (Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)) lub przelewem tradycyjnym na konto Fundacji Siepomaga, Pl. Władysława Andersa 3, 61-894 Poznań, Numer rachunku 88 2490 1028 3587 1000 0021 4312, IBAN: PL88249010283587100000214312, Kod BIC/SWIFT: ALBPPLPW, Tytułem Darowizna Jan Niedźwiedziuk 0214312. Ponadto na Facebooku założono specjalną grupę na której trwają licytacje z których dochód zostanie również przeznaczony na leczenie chłopca. Grupę można znaleźć pod nazwą Team Jasia Niedźwiedziuka – Licytacje do zbiórki.

CZYTAJ TEŻ: Festiwal pełen gwiazd muzyki i wyjątkowy jubileusz Jazz Trio

CZYTAJ TAKŻE: Nowe wydanie Słowa Podlasia już gotowe! Sprawdźcie, o czym piszemy


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busaAutor komentarza: AndrzejTreść komentarza: Ja na temat specjalności.Byłem w wojsku 40 lat wstecz, na szkole młodszych specalistów i po niej zostałem dowódcą obsługi R-140 M.Myślałem że nie ma już tej specjalności,a to dlatego że taka radiostacja,tzn,anteny nadawcze wysyłają w eter tyle energii,że każdy może szybciutko zlokalizowac miejsce.Nawet wtedy,w latach 80 mówiono nam że każda rsdt.dużej mocy to ,,świeci jak zimny ogień odpalony z zupełnej ciemności'.Oczywiście były na radiostacji urządzenia do pracy zdalnej,chyba z odległości do 150m,ale nigdy tego nie ćwiczyliśmy.Więc jestem bardzo zdziwiony,że wojsko ciągle szkoli ludzi z alfabetu Morsa,jest to przestarzałe,przy dzisiejszej cyfryzacji.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:33Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: BartekTreść komentarza: Nie sposób nie dostrzec emocji, jakie towarzyszą Twojej wypowiedzi, ale wydaje mi się, że przedstawiasz rzeczywistość w sposób nazbyt uproszczony i jednowymiarowy. Oczywiście, dorosłość wymaga odpowiedzialności, a założenie rodziny jest jej istotnym elementem, ale przecież nie jest to jedyna definicja dojrzałości czy wartości człowieka. To, że ktoś nie ma jeszcze rodziny, nie oznacza, że jego opinie na temat patriotyzmu, obronności czy poświęcenia nie mają znaczenia. Twoja krytyka młodych ludzi, którzy mówią o wojnie czy bohaterstwie, opiera się na założeniu, że każdy, kto nie doświadczył wojny, idealizuje ją i traktuje jako romantyczną przygodę. To spore uogólnienie. Faktycznie, są osoby, które mogą nie rozumieć w pełni, czym jest wojna, ale równie dobrze można powiedzieć, że ktoś, kto nigdy nie służył w wojsku, może mieć bardzo realistyczne i świadome podejście do tych spraw. Nie jest to czarno-białe. Co więcej, podkreślasz, że polska tradycja heroizmu, którą wiążesz z upadkiem I i II Rzeczypospolitej, jest przyczyną problemów naszego kraju. Nie sposób jednak nie dostrzec, że właśnie ta tradycja dała nam bohaterów, którzy walczyli o niepodległość i wolność – nie tylko w zbrojnych konfliktach, ale też w codziennej pracy, działalności politycznej i społecznej. Zgadzam się, że wojna to koszmar – brud, smród, krew i cierpienie. Nikt, kto naprawdę rozumie jej naturę, nie traktuje jej jako romantycznej przygody. Ale czy oznacza to, że nie powinniśmy o niej rozmawiać, przygotowywać się do obrony kraju, czy doceniać poświęcenia tych, którzy byli gotowi walczyć za swoje ideały? Krytyka młodych, którzy szukają swojego miejsca w tradycji wojskowej czy patriotycznej, wydaje się nieco niesprawiedliwa. To nie znaczy, że są naiwni – być może po prostu szukają sensu, który jest głęboko zakorzeniony w naszej historii i kulturze. Ostatecznie, odwaga i odpowiedzialność nie mają jednej definicji. Można być odpowiedzialnym i odważnym w rodzinie, ale również w służbie publicznej, w wojsku, czy po prostu w codziennym życiu. Każdy etap życia ma swoje wyzwania i nie powinniśmy deprecjonować jednych wyborów na rzecz innych.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 09:01Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: "dlatego, że", nieuku, zapamiętaj. Nie ma żadnego "dlatego, bo".Data dodania komentarza: 21.11.2024, 08:45Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama