Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 05:35
Reklama
Reklama Baner reklamowy - warsztat samochodowy - pogotowie

Samochód potrącił na przejściu 11-latkę i chwilę później odjechał [FILM]

Do potrącenia 11-latki na przejściu dla pieszych doszło w Łukowie a całe zdarzenie zarejestrowała kamera monitoringu. Kierująca Audi, która potrąciła dziewczynkę już po kilkudziesięciu sekundach odjechała z miejsca zdarzenia do domu. Gdy dotarli tam policjanci, to okazało się, że 61-latka ma ponad pół promila alkoholu w organizmie. Twierdziła, że piwo piła już po zdarzeniu drogowym.
Samochód potrącił na przejściu 11-latkę i chwilę później odjechał [FILM]
Mama dziewczynki mówiła policjantom, że córka jechała hulajnogą po chodniku i zatrzymała się przed przejściem dla pieszych, po którym chciała przejść na drugą stronę drogi

Autor: KPP Łuków

Wczoraj (17 sierpnia) o godzinie 21.00 dyżurny łukowskiej komendy został powiadomiony o zdarzeniu drogowym, do którego doszło na ulicy Warszawskiej. Ze zgłoszenia wynikało, że dwie godziny wcześniej, przechodząca przez przejście 11-latka została potrącona przez samochód osobowy.

Mama dziewczynki mówiła policjantom, że córka jechała hulajnogą po chodniku i zatrzymała się przed przejściem dla pieszych, po którym chciała przejść na drugą stronę drogi. Kobieta mówiła, że była w pobliżu i widziała jak stojący przed przejściem samochód osobowy ruszył do przodu w momencie gdy jej córka przechodziła już przez jezdnię.

– Z relacji kobiety wynikało, że po potrąceniu 11-latki z osobówki wyszła kobieta, która zapytała się o samopoczucie dziewczynki, przekazała swoje nazwisko i miała podać jeszcze swój numer telefonu kontaktowego. Jednak po kilkudziesięciu sekundach wsiadła do swego auta i odjechała z miejsca zdarzenia. Na szczęście mama 11-latki zdążyła zapisać numery rejestracyjne odjeżdżającej osobówki – informuje aspirant sztabowy Marcin Józwik z Komendy Powiatowej Policji w Łukowie. – Początkowo dziewczynka nie odczuwała żadnych dolegliwości, jednak po powrocie do  domu, gdy opowiedziała z mamą o zdarzeniu swemu tacie, ten zdecydował o powiadomieniu policji. Dzisiaj, po szczegółowych badaniach lekarskich okazało się, że dziewczynka doznała jedynie niegroźnych urazów, jej życie i zdrowie nie jest zagrożone – dodaje.

Mundurowi pojechali do właściciela samochodu, którego numery przekazała kobieta. Okazało się, że faktycznie samochodem marki Audi kierowała 61-letnia łukowianka. Kobieta twierdziła, że upewniła się, że potrąconej przez nią dziewczynce nic się nie stało, że jej mama nie chciała z nią rozmawiać i dlatego pojechała do domu.

Mundurowi sprawdzając stan trzeźwości kierującej ustalili, że kobieta ma ponad pół promila alkoholu w organizmie. 61-latka twierdziła, że po powrocie do domu później piła piwo, a gdy kierowała samochodem marki Audi to była trzeźwa.

Teraz policjanci będą prowadzili postępowanie, w trakcie którego wykorzystają zapewne zapis z kamer miejskiego monitoringu, który zarejestrował zdarzenie.

OBEJRZYJ FILM Z WYDARZENIA, ŹRÓDŁO: KPP ŁUKÓW

Kliknij aby odtworzyć
Drogi użytkowniku! Wykryliśmy, że korzystasz z programu blokującego reklamy w przeglądarce (AdBlock lub inny). Dzięki reklamom oglądasz nasz serwis za darmo. Prosimy, wyłącz ten program i odśwież stronę.

 

Policja przypomina: kierujący pojazdem zbliżając się do przejścia dla pieszych, obowiązany jest zachować szczególną ostrożność, zmniejszyć prędkość tak, aby nie narazić na niebezpieczeństwo pieszego znajdującego się na tym przejściu albo na nie wchodzącego i ustąpić pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na tym przejściu albo wchodzącemu na to przejście. Pamiętajmy też, że pieszemu zabrania się wchodzenia na jezdnię bezpośrednio przed jadący pojazd, w tym również na przejściu dla pieszych.

CZYTAJ TEŻ: Harcerze z naszego regionu obozowali nad morzem

CZYTAJ TAKŻE: Obiecują, że załatwią "czternastkę". ZUS ostrzega przed oszustami


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busaAutor komentarza: AndrzejTreść komentarza: Ja na temat specjalności.Byłem w wojsku 40 lat wstecz, na szkole młodszych specalistów i po niej zostałem dowódcą obsługi R-140 M.Myślałem że nie ma już tej specjalności,a to dlatego że taka radiostacja,tzn,anteny nadawcze wysyłają w eter tyle energii,że każdy może szybciutko zlokalizowac miejsce.Nawet wtedy,w latach 80 mówiono nam że każda rsdt.dużej mocy to ,,świeci jak zimny ogień odpalony z zupełnej ciemności'.Oczywiście były na radiostacji urządzenia do pracy zdalnej,chyba z odległości do 150m,ale nigdy tego nie ćwiczyliśmy.Więc jestem bardzo zdziwiony,że wojsko ciągle szkoli ludzi z alfabetu Morsa,jest to przestarzałe,przy dzisiejszej cyfryzacji.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:33Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: BartekTreść komentarza: Nie sposób nie dostrzec emocji, jakie towarzyszą Twojej wypowiedzi, ale wydaje mi się, że przedstawiasz rzeczywistość w sposób nazbyt uproszczony i jednowymiarowy. Oczywiście, dorosłość wymaga odpowiedzialności, a założenie rodziny jest jej istotnym elementem, ale przecież nie jest to jedyna definicja dojrzałości czy wartości człowieka. To, że ktoś nie ma jeszcze rodziny, nie oznacza, że jego opinie na temat patriotyzmu, obronności czy poświęcenia nie mają znaczenia. Twoja krytyka młodych ludzi, którzy mówią o wojnie czy bohaterstwie, opiera się na założeniu, że każdy, kto nie doświadczył wojny, idealizuje ją i traktuje jako romantyczną przygodę. To spore uogólnienie. Faktycznie, są osoby, które mogą nie rozumieć w pełni, czym jest wojna, ale równie dobrze można powiedzieć, że ktoś, kto nigdy nie służył w wojsku, może mieć bardzo realistyczne i świadome podejście do tych spraw. Nie jest to czarno-białe. Co więcej, podkreślasz, że polska tradycja heroizmu, którą wiążesz z upadkiem I i II Rzeczypospolitej, jest przyczyną problemów naszego kraju. Nie sposób jednak nie dostrzec, że właśnie ta tradycja dała nam bohaterów, którzy walczyli o niepodległość i wolność – nie tylko w zbrojnych konfliktach, ale też w codziennej pracy, działalności politycznej i społecznej. Zgadzam się, że wojna to koszmar – brud, smród, krew i cierpienie. Nikt, kto naprawdę rozumie jej naturę, nie traktuje jej jako romantycznej przygody. Ale czy oznacza to, że nie powinniśmy o niej rozmawiać, przygotowywać się do obrony kraju, czy doceniać poświęcenia tych, którzy byli gotowi walczyć za swoje ideały? Krytyka młodych, którzy szukają swojego miejsca w tradycji wojskowej czy patriotycznej, wydaje się nieco niesprawiedliwa. To nie znaczy, że są naiwni – być może po prostu szukają sensu, który jest głęboko zakorzeniony w naszej historii i kulturze. Ostatecznie, odwaga i odpowiedzialność nie mają jednej definicji. Można być odpowiedzialnym i odważnym w rodzinie, ale również w służbie publicznej, w wojsku, czy po prostu w codziennym życiu. Każdy etap życia ma swoje wyzwania i nie powinniśmy deprecjonować jednych wyborów na rzecz innych.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 09:01Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: "dlatego, że", nieuku, zapamiętaj. Nie ma żadnego "dlatego, bo".Data dodania komentarza: 21.11.2024, 08:45Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama