Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 05:17
Reklama
Reklama baner reklamowy word biała podlaska

Nie żyje Patryk Mitura, były piłkarz Podlasia Biała Podlaska

„15 sierpnia, w wieku 24 lat, zmarł nasz były zawodnik, Patryk Mitura” – poinformowało Podlasie Biała Podlaska.
Nie żyje Patryk Mitura, były piłkarz Podlasia Biała Podlaska

„W naszym klubie grał w sezonie 2018/2019. Rodzinie składamy najserdeczniejsze wyrazy współczucia. Żegnaj Przyjacielu [*]” – czytamy na facebookowej stronie bialskiego klubu. 

Patryk Mitura był piłkarzem Polesia Kock, Motoru Lublin i Podlasia Biała Podlaska. W bialskim zespole występował w trzeciej lidze, razem m. in. z obecnym trenerem Podlasia, Arturem Renkowskim oraz m. in. z zawodnikami, którzy są nadal w naszej drużynie: Kacprem Dmitrukiem, Tomaszem Andrzejukiem, Mateuszem Chyłą, Jarosławem Kosieradzkim. 

Na stronie Polesia Kock czytamy: „W ostatnich dniach dotarła do nas bardzo smutna wiadomość - 15 sierpnia, w wieku 24 lat odszedł do Pana nasz były zawodnik i wychowanek - Patryk Mitura. W naszych barwach spędził kilka sezonów, debiutując już w wieku 15 lat. Był jedną z głównych postaci w największych sukcesach klubu -  awansie do IV ligi i historycznym 3 miejscu w tych rozgrywkach. Zapamiętamy go jako niezwykle ambitnego, walecznego zawodnika, ale także fantastycznego człowieka, który był wzorem dla innych. Ceremonia pogrzebowa odbędzie się w piątek 26 sierpnia o godzinie 15.00. Różaniec rozpocznie się o 14.30. Pamiętajmy o Patryku w modlitwie. Rodzinie składamy najserdeczniejsze wyrazy współczucia. Żegnaj Przyjacielu [*]”.

Patryk Mitura miał wypadek. Pracował jako policjant. Na stronie Oddziału Prewencji Policji w Warszawie czytamy: „Z ogromnym smutkiem informujemy, iż w dniu 15.08.2022r. w wieku 24 lat zmarł st. post. Patryk Mitura, policjant 1 kompanii prewencji Oddziału Prewencji Policji w Warszawie. W tych trudnych chwilach wszyscy łączymy się w bólu z rodziną. St. post. Patryk Mitura służbę w szeregach policji pełnił od dnia 16.09.2020r., gdzie od początku związany był z Oddziałem Prewencji Policji, gdzie służył w Kompanii Reprezentacyjnej. Wielokrotnie uczestniczył w uroczystościach o charakterze państwowym, resortowym, religijnym oraz patriotyczno- religijnym. St. post. Patryk Mitura dał się poznać jako policjant niezwykle zaangażowany, sumienny i rzetelny podczas realizacji obowiązków służbowych, identyfikujący się z celami formacji, w której służył. Zawsze można było na niego liczyć – zawodowo i prywatnie. To ogromna strata dla całego środowiska policyjnego”.

CZYTAJ TEŻ: Ktoś wykonał telefon. W ostatniej chwili odcięli pętlę na jego szyi

CZYTAJ TAKŻE: Ariel Borysiuk zadebiutował w nowym zespole z Albanii


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Czytaj 07.10.2022 07:39
Miał wypadek, jest napisane w treści artykułu.

henry'S 24.08.2022 08:45
aha przyjął ......... przypominającą

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busaAutor komentarza: AndrzejTreść komentarza: Ja na temat specjalności.Byłem w wojsku 40 lat wstecz, na szkole młodszych specalistów i po niej zostałem dowódcą obsługi R-140 M.Myślałem że nie ma już tej specjalności,a to dlatego że taka radiostacja,tzn,anteny nadawcze wysyłają w eter tyle energii,że każdy może szybciutko zlokalizowac miejsce.Nawet wtedy,w latach 80 mówiono nam że każda rsdt.dużej mocy to ,,świeci jak zimny ogień odpalony z zupełnej ciemności'.Oczywiście były na radiostacji urządzenia do pracy zdalnej,chyba z odległości do 150m,ale nigdy tego nie ćwiczyliśmy.Więc jestem bardzo zdziwiony,że wojsko ciągle szkoli ludzi z alfabetu Morsa,jest to przestarzałe,przy dzisiejszej cyfryzacji.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:33Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: BartekTreść komentarza: Nie sposób nie dostrzec emocji, jakie towarzyszą Twojej wypowiedzi, ale wydaje mi się, że przedstawiasz rzeczywistość w sposób nazbyt uproszczony i jednowymiarowy. Oczywiście, dorosłość wymaga odpowiedzialności, a założenie rodziny jest jej istotnym elementem, ale przecież nie jest to jedyna definicja dojrzałości czy wartości człowieka. To, że ktoś nie ma jeszcze rodziny, nie oznacza, że jego opinie na temat patriotyzmu, obronności czy poświęcenia nie mają znaczenia. Twoja krytyka młodych ludzi, którzy mówią o wojnie czy bohaterstwie, opiera się na założeniu, że każdy, kto nie doświadczył wojny, idealizuje ją i traktuje jako romantyczną przygodę. To spore uogólnienie. Faktycznie, są osoby, które mogą nie rozumieć w pełni, czym jest wojna, ale równie dobrze można powiedzieć, że ktoś, kto nigdy nie służył w wojsku, może mieć bardzo realistyczne i świadome podejście do tych spraw. Nie jest to czarno-białe. Co więcej, podkreślasz, że polska tradycja heroizmu, którą wiążesz z upadkiem I i II Rzeczypospolitej, jest przyczyną problemów naszego kraju. Nie sposób jednak nie dostrzec, że właśnie ta tradycja dała nam bohaterów, którzy walczyli o niepodległość i wolność – nie tylko w zbrojnych konfliktach, ale też w codziennej pracy, działalności politycznej i społecznej. Zgadzam się, że wojna to koszmar – brud, smród, krew i cierpienie. Nikt, kto naprawdę rozumie jej naturę, nie traktuje jej jako romantycznej przygody. Ale czy oznacza to, że nie powinniśmy o niej rozmawiać, przygotowywać się do obrony kraju, czy doceniać poświęcenia tych, którzy byli gotowi walczyć za swoje ideały? Krytyka młodych, którzy szukają swojego miejsca w tradycji wojskowej czy patriotycznej, wydaje się nieco niesprawiedliwa. To nie znaczy, że są naiwni – być może po prostu szukają sensu, który jest głęboko zakorzeniony w naszej historii i kulturze. Ostatecznie, odwaga i odpowiedzialność nie mają jednej definicji. Można być odpowiedzialnym i odważnym w rodzinie, ale również w służbie publicznej, w wojsku, czy po prostu w codziennym życiu. Każdy etap życia ma swoje wyzwania i nie powinniśmy deprecjonować jednych wyborów na rzecz innych.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 09:01Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: "dlatego, że", nieuku, zapamiętaj. Nie ma żadnego "dlatego, bo".Data dodania komentarza: 21.11.2024, 08:45Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama