Do naszej redakcji zgłaszają się osoby, które mają wątpliwości w kwestii składania wniosku o dodatek węglowy. – W naszym domu na parterze mieszkamy my, czyli dziadkowie, na 1. piętrze – syn z synową, a na drugim – wnuczek ze swoją rodziną. Budynek opalamy węglem. Mamy jeden kocioł w piwnicy. Dzielimy się kosztami opału. Komu należy się dodatek węglowy? – pyta nasz Czytelnik. To pytanie zadaje dziś sobie wiele osób przed złożeniem wniosku o dodatek węglowy.
– Takie wątpliwości zgłosiła nam również nasza spółdzielnia mieszkaniowa, dlatego zajęliśmy się tematem – mówi z kolei wójt gminy Terespol Krzysztof Iwaniuk.
Dodatek węglowy na gospodarstwo domowe
W gminie Terespol, podobnie jak w innych gminach, zainteresowanie dodatkiem węglowym, jest ogromne.
– Codziennie w urzędzie gminy pojawiają się grupy osób, aby złożyć wniosek o ten dodatek. Nasza gmina liczy 6 tysięcy mieszkańców, którzy w 90 procentach ogrzewają się piecami na węgiel – mówi wójt Krzysztof Iwaniuk. – Na problem z interpretacją przepisów zwróciła nam uwagę spółdzielnia mieszkaniowa. W bloku mieszka wiele rodzin, a budynek ogrzewają jednym kotłem. Zadawano nam pytanie, kto miałby otrzymać dodatek węglowy. Tylko jedna rodzina? Radzimy, aby w takich spornych sytuacjach każda rodzina złożyła osobny wniosek – dodaje prezes Zarządu Gmin Wiejskich RP.
PRZECZYTAJ: Sprawdź, gdzie w Terespolu wnioskować o dodatek węglowy
Okazuje się, że przepisy są tak skonstruowane, że wniosek o dodatek węglowy może złożyć kilka rodzin zamieszkujących pod jednym dachem i ogrzewających budynek jednym kotłem, W ustawie o dodatku węglowym z 5 sierpnia 2022 przeczytamy: „dodatek przysługuje osobie w gospodarstwie domowym w przypadku, kiedy głównym źródłem ogrzewania jest jedno w wymienionych urządzeń grzewczych. To m.in. kocioł na paliwo stałe, kominek, piec kaflowy etc.”. W innym artykule ustawy czytamy natomiast, że za gospodarstwo domowe uznaje się: „osobę fizyczną samotnie zamieszkującą i gospodarującą (gospodarstwo domowe jednoosobowe) albo osobę fizyczną oraz osoby z nią spokrewnione lub niespokrewnione pozostające w faktycznym związku, wspólnie z nią zamieszkujące i gospodarujące (gospodarstwo domowe wieloosobowe). Z przepisów wynika, że dodatek należy się gospodarstwu domowemu a nie, że przypada na jeden kocioł. Warunkiem jest zgłoszenie głównego źródła ogrzewania do centralnej ewidencji emisyjności budynków (CEEB).
"Mamy zaufanie do obywateli"
Wątpliwość tę rozwiała również minister klimatu i środowiska Anna Moskwa 23 sierpnia podczas konferencji.
– To bardzo częsty polski obrazek. Mamy kilka pięter, jeden duży piec zaopatrujący w ciepło cały dom, kilka odrębnych gospodarstw domowych, prowadzących własny budżet. Tym samym wszyscy są upoważnieni do wypłaty tej konkretnej kwoty w zależności od źródła ciepła. Oczywiście, pod warunkiem, że złożyli wniosek do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków – mówiła Anna Moskwa, dodając jednocześnie: – Nie zgadzam się z tą narracją, która jest generowana przez ostanie tygodnie, która była też przy 500 plus, przy dodatku osłonowym, że Polacy masowo będą składali fałszywe oświadczenia woli. Mamy zaufanie do obywateli, wierzymy też, że urzędnicy dopełnią wszystkich czynności. W naszej opinii oświadczenie obywatela oraz deklaracja CEEB są wystarczającymi źródłami. Nie wyobrażam sobie, że teraz rusza urzędnik do poszczególnych domów i liczy mieszkańców, sprawdza kotły. Nie jesteśmy w państwie policyjnym.
CZYTAJ TAKŻE: Podróżujący narzekają na opóźnienia na trasie Terespol – Brześć
Minister podkreśliła, że dodatek do węgla przysługuje także mieszkańcom budynków wielorodzinnych, którzy kupują opał do kotłowni w ramach wspólnoty mieszkaniowej. – W takiej sytuacji każde gospodarstwo domowe powinno indywidualnie wystąpić o dodatek węglowy. Jeśli kotłownia w takim budynku obsługiwana jest przez podmiot zewnętrzny (przedsiębiorstwo), to jemu dodatek do węgla nie będzie przyznany – precyzowała.
Dodatki do pelletu, LPG, oleju opałowego, drewna i ciepła systemowego
Premier Mateusz Morawiecki poinformował na tej samej konferencji prasowej, że obok tej ustawy, która wprowadziła dodatek węglowy, rząd wprowadza dodatkowe możliwości finansowania ciepła. Chodzi o ciepło oparte o pellet, o LPG, o olej opałowy, o drewno opałowe, a także o ciepło systemowe.
– Poszerzamy nasz arsenał narzędzi wsparcia, żeby wszyscy obywatele mogli z tego skorzystać. Wsparcie obejmuje także podmioty wrażliwe. To szpitale czy szkoły. Ciepło systemowe musi być tańsze również dla nich – poinformował. Minister Moskwa dodała, że rząd pracował nad rozwiązaniami tak, żeby wesprzeć wszystkich odbiorców ciepła.
CZYTAJ TEŻ: Byli w bialskim ośrodku dla cudzoziemców. Chcą odszkodowania od Polski
– W pierwszej kolejności zajęliśmy się ciepłem systemowym, gdzie jest ciepłownia, która dostarcza nam ciepło za pośrednictwem spółdzielni. Większość tych ciepłowni jest objętych systemem taryfowania. Dla 43 proc. odbiorców w Polsce objętych ciepłownictwem systemowym na poziomie taryfy blokujemy podwyżki, zapewniając jednocześnie system dopłat dla ciepłowni, czyli nie ma żadnej interakcji dla obywatela. To ciepłownia składa wniosek taryfowy do Urzędu Regulacji Energetyki, otrzymuje wsparcie i tym samym taryfa zatwierdzana dla obywatela, jest taryfą niższą. Średnie wsparcie dla gospodarstwa domowego, czyli kwota, o którą będzie obniżony rachunek to od 1 tys. do prawie 4 tys. zł na gospodarstwo domowe w całym sezonie grzewczym – podała.
Dopłaty do pelletu, LPG, oleju opałowego, drewna opałowego nie będą uzależnione od kryterium dochodowego. Wniosek będzie prosty do wypełnienia. Konieczny będzie wpis do CEEB. Wnioski będzie można składać do urzędów gmin i miast do 30 listopada. Samorząd będzie zobowiązany do rozpatrzenia wniosku i wypłaty dodatku w ciągu 30 dni od dnia wpłynięcia wniosku. Według zapewnień Anny Moskwy, jeszcze we wrześniu, najpóźniej w październiku prezydent podpisze ustawę. Ustawa wejdzie w życie następnego dnia po publikacji w Dzienniku Ustaw RP. Tym samym ruszy wypłata dodatku.
- Łomaskie święto plonów za nami. Było wiele atrakcji!
- Branża mleczarska z obawami. Spomlek: Konsekwencje mogą być drastyczne
- Bon turystyczny z dłuższym terminem ważności? Chce tego branża turystyczna
- Zimą kaloryfery w szkołach będą zimne? To najczarniejszy scenariusz
- 3-latek wbiegł wprost pod samochód. Śmigłowiec zabrał go do szpitala
Napisz komentarz
Komentarze