Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 04:18
Reklama
Reklama

Do zobaczenia 4 września w Horodyszczu!

Zastanawiasz się nad uprawą dyni? Jeśli tak, to zapraszamy na II Wielkie Święto Dyni „Gleisdorfer" w Polsce. Spotykamy się 4 września w Horodyszczu w gminie Wisznice. Nie może Cię tam zabraknąć! Słowo Podlasia objęło nad imprezą patronat medialny.
Do zobaczenia 4 września w Horodyszczu!
Plantatorzy dyni będą mieli okazję obejrzeć najnowszy kombajn do zbioru pestki dyni producenta ASCON prosto z Austrii

Autor: nadesłane do redakcji

Wydarzenie organizują firmy Backal-Food oraz F.H.U Łukasz Popielewicz. Organizatorzy danego rok temu słowa dotrzymali. W 2021 roku zorganizowali w restauracji "Avangarda" w Wisznicach pierwszą edycję święta dyni, jednak ze względu na panujący reżim sanitarny miała ona zamknięty charakter.

Natomiast już w tym roku czeka nas prawdziwe święto plantatorów dyni na otwartej przestrzeni, z wieloma atrakcjami. Wydarzenie odbędzie się w Horodyszczu, przy ul. Zamkowej 15. To święto połączone z targami rolniczymi, na których uczestnicy poznają nowości branżowe. Program jest bardzo bogaty. Organizatorzy przewidzieli atrakcje zarówno dla rolników, jak i ich rodzin. – Ta niedziela będzie okazją do integracji lokalnego społeczeństwa, wymiany doświadczeń i zdobycia nowej wiedzy – zapewnia Mariusz Dąbrowski, prezes Backal-Food.

– Plantatorzy dyni będą mieli okazję obejrzeć najnowszy kombajn do zbioru pestki dyni producenta ASCON prosto z Austrii. Będziemy gościć również przedstawiciela producenta kwalifikowanych nasion siewnych dyni Gleisdorfer. Została zaplanowana prelekcja o rozpoczęciu uprawy ekologicznej pestki dyni, którą poprowadzi dyrektor firmy Bioekspert Dorota Metera. Specjalnie dla rolników zostanie przygotowana prezentacja całej linii produkcyjnej, czyli suszarni, pieca, polerki,czyszczalni i myjki. Ponadto do godz. 19 będą otwarte stoiska targowe – opowiada Ewelina Affa–Kulig, menager Backal-Food.

CZYTAJ TEŻ: Pożar w Grabowcu. Spłonęły maszyny i obora, w której były zwierzęta

Ale to nie wszystko, najmłodsi będą mogli wyszaleć się na dmuchańcach i podczas specjalnie dla nich przygotowanych zabaw. Wezmą też udział w konkursach na wesoło z atrakcyjnymi nagrodami. Organizatorzy nie zapomnieli o zapewnieniu dzieciom słodkości, w tym ulubionej waty cukrowej, popcornu i lodów. Starsi będą mogli odpocząć przy stolikach z pysznymi daniami i napojami.

Część koncertową otworzą gwiazdy disco polo Casandra & Mr. Max. Artyści poznali się na planie programu telewizyjnego, który prowadziła Casandra. Tam zapadła decyzja o współpracy. Ich przebój „Nie mów nic" podbija listy przebojów. Następnie zebranych gości rozgrzeje wszystkim znany w Polsce zespół Jorrgus, którego klipy mają kilkadziesiąt milionów odsłon na YouTube.

Mariusz Dąbrowski podkreśla, że na naszym terenie jest najwięcej plantatorów dyni w skali kraju. 

– Podobnie, jak rok temu, chcemy to uczcić. W tym rejonie od wielu lat uprawiana jest pestka dyni bezłupinowa i łupinowa. Nikt tego jeszcze nie wyeksponował – mówi Mariusz Dąbrowski. –Gromadzimy grupę rolników, którzy będą chcieli z nami współpracować przez najbliższe lata. Chodzi o to, aby uprawiali dynię cyklicznie – zaznacza. Łukasz Popielewicz, przedsiębiorca z Horodyszcza dodaje, że jest odpowiedzialny za lokalną współpracę z rolnikami oraz sprzedaż materiału siewnego - Będziemy wspierać rolników fachową wiedzą naukowców z Austrii, aby wydobyć z hektara uprawy jak największą wydajność, żeby uprawa była opłacalna. Zapewnimy rolnikom, że odbierzemy finalny produkt – deklaruje.

Jeśli zastanawiasz się nad uprawą lub jesteś już plantatorem, przyjdź! Czekamy na Ciebie!

Organizatorzy przewidzieli dla każdego uczestnika niespodziankę.

Przeczytaj:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busaAutor komentarza: AndrzejTreść komentarza: Ja na temat specjalności.Byłem w wojsku 40 lat wstecz, na szkole młodszych specalistów i po niej zostałem dowódcą obsługi R-140 M.Myślałem że nie ma już tej specjalności,a to dlatego że taka radiostacja,tzn,anteny nadawcze wysyłają w eter tyle energii,że każdy może szybciutko zlokalizowac miejsce.Nawet wtedy,w latach 80 mówiono nam że każda rsdt.dużej mocy to ,,świeci jak zimny ogień odpalony z zupełnej ciemności'.Oczywiście były na radiostacji urządzenia do pracy zdalnej,chyba z odległości do 150m,ale nigdy tego nie ćwiczyliśmy.Więc jestem bardzo zdziwiony,że wojsko ciągle szkoli ludzi z alfabetu Morsa,jest to przestarzałe,przy dzisiejszej cyfryzacji.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:33Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: BartekTreść komentarza: Nie sposób nie dostrzec emocji, jakie towarzyszą Twojej wypowiedzi, ale wydaje mi się, że przedstawiasz rzeczywistość w sposób nazbyt uproszczony i jednowymiarowy. Oczywiście, dorosłość wymaga odpowiedzialności, a założenie rodziny jest jej istotnym elementem, ale przecież nie jest to jedyna definicja dojrzałości czy wartości człowieka. To, że ktoś nie ma jeszcze rodziny, nie oznacza, że jego opinie na temat patriotyzmu, obronności czy poświęcenia nie mają znaczenia. Twoja krytyka młodych ludzi, którzy mówią o wojnie czy bohaterstwie, opiera się na założeniu, że każdy, kto nie doświadczył wojny, idealizuje ją i traktuje jako romantyczną przygodę. To spore uogólnienie. Faktycznie, są osoby, które mogą nie rozumieć w pełni, czym jest wojna, ale równie dobrze można powiedzieć, że ktoś, kto nigdy nie służył w wojsku, może mieć bardzo realistyczne i świadome podejście do tych spraw. Nie jest to czarno-białe. Co więcej, podkreślasz, że polska tradycja heroizmu, którą wiążesz z upadkiem I i II Rzeczypospolitej, jest przyczyną problemów naszego kraju. Nie sposób jednak nie dostrzec, że właśnie ta tradycja dała nam bohaterów, którzy walczyli o niepodległość i wolność – nie tylko w zbrojnych konfliktach, ale też w codziennej pracy, działalności politycznej i społecznej. Zgadzam się, że wojna to koszmar – brud, smród, krew i cierpienie. Nikt, kto naprawdę rozumie jej naturę, nie traktuje jej jako romantycznej przygody. Ale czy oznacza to, że nie powinniśmy o niej rozmawiać, przygotowywać się do obrony kraju, czy doceniać poświęcenia tych, którzy byli gotowi walczyć za swoje ideały? Krytyka młodych, którzy szukają swojego miejsca w tradycji wojskowej czy patriotycznej, wydaje się nieco niesprawiedliwa. To nie znaczy, że są naiwni – być może po prostu szukają sensu, który jest głęboko zakorzeniony w naszej historii i kulturze. Ostatecznie, odwaga i odpowiedzialność nie mają jednej definicji. Można być odpowiedzialnym i odważnym w rodzinie, ale również w służbie publicznej, w wojsku, czy po prostu w codziennym życiu. Każdy etap życia ma swoje wyzwania i nie powinniśmy deprecjonować jednych wyborów na rzecz innych.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 09:01Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: "dlatego, że", nieuku, zapamiętaj. Nie ma żadnego "dlatego, bo".Data dodania komentarza: 21.11.2024, 08:45Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama