Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 10:29
Reklama dotacje rpo
Reklama

Prawo drogowe. Koniec z parkowaniem na chodniku. Będziemy parkować na drodze dla pieszych

21 września wejdzie w życie znowelizowane prawo o ruchu drogowym. I od 21 września kierowca nie zaparkuje już na chodniku, ale na drodze dla pieszych. O co chodzi? O zmianę definicji „chodnika” i pojęciowy chaos.
Prawo drogowe. Koniec z parkowaniem na chodniku. Będziemy parkować na drodze dla pieszych
Ministerstwo Infrastruktury zapewnia, że w dalszym ciągu samochody o wadze do 2,5 tony będą mogły zaparkować na części chodnika (bokiem lub przodem), ale m.in. pod warunkiem, że pozostawią wolny pas chodnika o szerokości co najmniej 1,5 m

Autor: iStock

Niedawno serwis BRD24.pl zapowiedział koniec ery parkowania na chodniku. Tę informacje natychmiast rozkolportowały inne media. Wśród zmotoryzowanych zagotowało się. W końcu zareagowało Ministerstwo Infrastruktury. 

„W nawiązaniu do nieprawdziwych i wprowadzających w błąd doniesień medialnych informujemy, że znowelizowane przepisy ustawy Prawo o ruchu drogowym, które będą obowiązywały od 21 września br., w żaden sposób nie zmieniają obowiązującej możliwości zatrzymania lub postoju pojazdu samochodowego na drodze dla pieszych” – poinformowało.

Czytaj także: Inspektor transportu drogowego może uziemić kierowcę

Gdzie się podział „chodnik”?

Otóż w ustawie Prawo o ruchu drogowym, która będzie obowiązywało od 21 września, została zmieniona definicja „chodnika”. Teraz chodnik jest „częścią drogi przeznaczonej do ruchu pieszych”. Po zmianie przepisów będzie „częścią drogi dla pieszych przeznaczoną wyłącznie do ruchu pieszych i osób poruszających się przy użyciu urządzenia wspomagającego ruch”. Oznacza to, że wjazd samochodem na chodnik będzie złamaniem prawa.

Tymczasem – jak zauważa auto-swiat.pl – zasady parkowania samochodów nie zmienią się. Ustawa wprowadza do Kodeksu drogowego nowe definicje i zmienia stare, wprowadzając w ten sposób chaos.

Według nowej definicji „chodnik” będzie częścią drogi przeznaczonej wyłącznie dla pieszych i użytkowników urządzeń wspomagających ruch (wrotki, rolki, deskorolki itp. urządzenia rekreacyjne bez elektrycznego napędu). Na chodnik nie będzie można wjechać rowerem, hulajnogą elektryczną, samochodem, motorowerem...

Dotychczasowe chodniki, na które można wjechać autem, a w pewnych sytuacjach można po nich jeździć rowerami czy na hulajnogach, nie będą już formalnie nazywane chodnikami, ale... drogami dla pieszych. Jeśli dziś parkujemy na chodniku, to po 21 września będziemy parkowali na drodze dla pieszych. W praktyce nie zmieni się więc nic – interpretuje nowe przepisy auto-swiat.pl.

Czytaj też: Drogowa recydywa. Nowe przepisy sprawią, że kierowców mandaty zabolą

Jak odróżnić chodnik od drogi dla pieszych?

Problem dotyczy np. rowerzystów i osób na hulajnogach: po chodniku jeździć im nie będzie wolno, ale po drodze dla pieszych – w pewnych sytuacjach tak. Jak rozpoznać chodnik lub stwierdzić, która część drogi dla pieszych jest chodnikiem, a która chodnikiem nie jest i wolno na nią wjechać?

To samo dotyczy kierujących samochodami: trzeba zostawić pieszym co najmniej 1,5 m szerokości chodnika (tak jak obecnie), ale czy pozostała część drogi dla pieszych, na której chcemy zaparkować, jest chodnikiem (wtedy parkowanie zabronione) czy też nim nie jest? – mnoży pytania auto-swiat.pl.

Bez ograniczeń i niedogodności

Na wszystkie krytyczne uwagi pod adresem zmienionej ustawy odpowiedział Rafał Weber, wiceminister infrastruktury.

– Naszym głównym celem jest poprawa bezpieczeństwa w ruchu drogowym – podkreślił.

I zapewnił – Nowe przepisy nie wprowadzają żadnych ograniczeń ani niedogodności dla kierowców, pieszych czy rowerzystów.  

Resort zapewnia, że w dalszym ciągu samochody o wadze do 2,5 tony będą mogły zaparkować na części chodnika (bokiem lub przodem), ale m.in. pod warunkiem, że pozostawią wolny pas chodnika o szerokości co najmniej 1,5 m.

Nie zmienia to faktu, że chaos pojęciowy, jaki spowodowało Ministerstwo Infrastruktury, będzie powodem wielu utarczek między kierowcami (rowerzystami, osobami na hulajnogach) a stróżami prawa. Bo to znowu będzie kwestia interpretacji.

Przeczytaj:


 


 

 


 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Dajcie SpokójTreść komentarza: Taaa specjalny zespół od naganiania spragnionych wolności ludzi do głosowania na prezydenta konkretnej partii "bo inaczej nie zorganizujemy czytania ustawy, bo nam się wydaje że obecny prezydent odrzuci" Śmiech na sali.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 18:02Źródło komentarza: Bliżej legalizacji marihuany w Polsce? Zajmą się tym Petru i JachiraAutor komentarza: c ytTreść komentarza: A krowy? Szczepić krowy, są większe od psa i kota. To o wiele więcej obywatela, na statystyczny przypadek zakaźny. Przyznajcie się, nie zrzucaliście kostek, na Stado?Data dodania komentarza: 21.11.2024, 16:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: ccytTreść komentarza: Za 30mln, to da się rzekę kupić ... do jakiegoś morza, niekoniecznie Bałtyku, bo tam, to już wiecieData dodania komentarza: 21.11.2024, 16:54Źródło komentarza: Radni miejscy zdecydują czy przyjmą gminne ściekiAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama