Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 01:20
Reklama
Reklama baner reklamowy word biała podlaska

Ogień zniszczył ich dorobek. Teraz rodzinie potrzebne jest wsparcie

Pożar w jednym z gospodarstw w Grabowcu odebrał rodzinie dorobek życia. Spłonęły maszyny rolnicze, oraz zwiezione z pól zbiory. Gospodarz ratując dobytek, został poparzony. Lokalna społeczność ruszyła z pomocą. Każdy może dołączyć do zbiórki.
Ogień zniszczył ich dorobek. Teraz rodzinie potrzebne jest wsparcie
Do pożaru doszło 25 sierpnia. Akcja gaśnicza trwała około 5 godzin

Źródło: OSP Kąkolewnica (fb)

Pożar w gospodarstwie  Grabowcu wybuchł koło godz. 15.00, 25 sierpnia. W akcji gaśniczej uczestniczyło kilkanaście zastępów straży pożarnej: JRG Radzyń Podlaski i Międzyrzec Podlaski, dwa zespoły OSP Kąkolewnica, OSP Wygnanka, Rzeczyca, Grabowiec, Polskowola, Turów, Żakowola Stara, Brzozowica Duża, Tuliłów.

Strażacy z Grabowca informują, że z akcji gaśniczej zjeżdżali na bazę koło 20.00. Przez blisko 5 godzin trwała więc walka z ogniem, który niszczył zabudowę gospodarczą. Płonęła stodoła ze zwiezionymi z pola zbiorami, garaż z maszynami rolniczymi czy budynek inwentarski.

O pomoc dla rodziny, proszą ich bliscy. – Chcemy pomóc w odbudowaniu dorobku całego życia naszego brata Mariusza, jego żony i dzieci – piszą bliscy na założonej w internecie zbiórce. - Pożar strawił znaczną część gospodarstwa rolnego wraz z znajdującym się w nim dobytkiem. Spłonęła większa część budynków gospodarczych, a w tym: kompleks budynków garażowych wraz ze sprzętem rolniczym, stodoła wraz ze zbiorami otrzymanymi z produkcji i urządzeniami do przygotowywania mieszanek paszowych oraz sprzętem rolniczym do uprawy zbóż, budynek inwentarski, w którym znajdowały się zwierzęta,

Tak wyglądają budynki objęte pożarem, po ugaszeniu ognia (fot. https://zrzutka.pl/f4nr87)

W płomieniach zniszczeniu uległ kombajn do zboża, dwa ciągniki rolnicze, prasa belująca, przyczepa rolnicza, pługi obrotowe, wóz paszowy, siewnik oraz inne wyposażenie. Z dymem poszły zgromadzone już pod dachem budynków tegoroczne zbiory: zebrane zboże, pasze dla zwierząt. Ucierpiały też same zwierzęta. Wiele uległo poparzeniom, a kilka sztuk padło. - Brat ratując zwierzęta uległ bolesnym poparzeniom i okaleczeniu – piszą założyciele zbiórki.

To co się udało uratować, to budynki mieszkalne. - Dzięki szybkiej reakcji państwowej i Ochotniczej Straży Pożarnej, za co serdecznie dziękujemy, udało się ocalić dwa budynki mieszkalne, które znajdowały się w pobliżu płonącego garażu. Nie mniej jednak w nowym budynku popękały szyby w oknach – piszą bliscy poszkodowanych gospodarzy.

Proszą ludzi o pomoc. Zbiórkę zorganizowali na zrzutka.pl, potrzeba 950 tys. zł . Każdy, kto chce wesprzeć rodzinę z Grabowca, może to zrobić, wchodząc na TUTAJ.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busaAutor komentarza: AndrzejTreść komentarza: Ja na temat specjalności.Byłem w wojsku 40 lat wstecz, na szkole młodszych specalistów i po niej zostałem dowódcą obsługi R-140 M.Myślałem że nie ma już tej specjalności,a to dlatego że taka radiostacja,tzn,anteny nadawcze wysyłają w eter tyle energii,że każdy może szybciutko zlokalizowac miejsce.Nawet wtedy,w latach 80 mówiono nam że każda rsdt.dużej mocy to ,,świeci jak zimny ogień odpalony z zupełnej ciemności'.Oczywiście były na radiostacji urządzenia do pracy zdalnej,chyba z odległości do 150m,ale nigdy tego nie ćwiczyliśmy.Więc jestem bardzo zdziwiony,że wojsko ciągle szkoli ludzi z alfabetu Morsa,jest to przestarzałe,przy dzisiejszej cyfryzacji.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:33Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: BartekTreść komentarza: Nie sposób nie dostrzec emocji, jakie towarzyszą Twojej wypowiedzi, ale wydaje mi się, że przedstawiasz rzeczywistość w sposób nazbyt uproszczony i jednowymiarowy. Oczywiście, dorosłość wymaga odpowiedzialności, a założenie rodziny jest jej istotnym elementem, ale przecież nie jest to jedyna definicja dojrzałości czy wartości człowieka. To, że ktoś nie ma jeszcze rodziny, nie oznacza, że jego opinie na temat patriotyzmu, obronności czy poświęcenia nie mają znaczenia. Twoja krytyka młodych ludzi, którzy mówią o wojnie czy bohaterstwie, opiera się na założeniu, że każdy, kto nie doświadczył wojny, idealizuje ją i traktuje jako romantyczną przygodę. To spore uogólnienie. Faktycznie, są osoby, które mogą nie rozumieć w pełni, czym jest wojna, ale równie dobrze można powiedzieć, że ktoś, kto nigdy nie służył w wojsku, może mieć bardzo realistyczne i świadome podejście do tych spraw. Nie jest to czarno-białe. Co więcej, podkreślasz, że polska tradycja heroizmu, którą wiążesz z upadkiem I i II Rzeczypospolitej, jest przyczyną problemów naszego kraju. Nie sposób jednak nie dostrzec, że właśnie ta tradycja dała nam bohaterów, którzy walczyli o niepodległość i wolność – nie tylko w zbrojnych konfliktach, ale też w codziennej pracy, działalności politycznej i społecznej. Zgadzam się, że wojna to koszmar – brud, smród, krew i cierpienie. Nikt, kto naprawdę rozumie jej naturę, nie traktuje jej jako romantycznej przygody. Ale czy oznacza to, że nie powinniśmy o niej rozmawiać, przygotowywać się do obrony kraju, czy doceniać poświęcenia tych, którzy byli gotowi walczyć za swoje ideały? Krytyka młodych, którzy szukają swojego miejsca w tradycji wojskowej czy patriotycznej, wydaje się nieco niesprawiedliwa. To nie znaczy, że są naiwni – być może po prostu szukają sensu, który jest głęboko zakorzeniony w naszej historii i kulturze. Ostatecznie, odwaga i odpowiedzialność nie mają jednej definicji. Można być odpowiedzialnym i odważnym w rodzinie, ale również w służbie publicznej, w wojsku, czy po prostu w codziennym życiu. Każdy etap życia ma swoje wyzwania i nie powinniśmy deprecjonować jednych wyborów na rzecz innych.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 09:01Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: "dlatego, że", nieuku, zapamiętaj. Nie ma żadnego "dlatego, bo".Data dodania komentarza: 21.11.2024, 08:45Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama