Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 01:21
Reklama
Reklama baner reklamowy word biała podlaska

Stan budżetów gmin w lubelskim jest tragiczny. Dzięki tym środkom domkną budżety

Rząd przyjął projekt noweli ustawy, który zapewni samorządom dodatkowe pieniądze jeszcze w 2022 roku – przekazał na konferencji prasowej, która odbyła się we wtorek, 23 sierpnia, premier Mateusz Morawiecki. Do samorządów popłynie w sumie 13,7 miliarda złotych. – To pomoc potrzeba, ale nie może zakończyć się na jednym razie – mówi wójt gminy Wisznice Piotr Dragan.
Stan budżetów gmin w lubelskim jest tragiczny. Dzięki tym środkom domkną budżety
Dodatkowe pieniądze dają szansę na dokończenie zaplanowanych na ten rok inwestycji, np. drogowych

Autor: archiwum

– Kryzys energetyczny i kłopoty w samorządach odbijają się m.in. na możliwościach wydatków bieżących, możliwościach inwestycyjnych samorządów – mówił premier. – Ta ustawa, którą proponujemy, jest wysoka w swej dopłacie i bardzo elastyczna. Pozwoli zrekompensować ubytki w dochodach bieżących. Środki mogą służyć na inwestycje, mogą być przeznaczone na rożnego rodzaju podwyżki, ale także mogą, i powinny, być przeznaczone na dodatki do ciepła systemowego, na rekompensatę podwyżek ciepła – zaznaczał Morawiecki.

Chodzi o zmiany w Ustawie o dochodach jednostek samorządu terytorialnego, która zapewni budżetom wpływ dodatkowych środków jeszcze w tym roku. Środki te mają pomóc nie tylko w wydatkach bieżących, ale też  w kłopotach energetycznych, z którymi borykają się samorządy. Rząd chce, aby co roku samorządy przeznaczały co najmniej 15 procent tych środków na inwestycje poprawiające efektywność energetyczną.

Ministerstwo Finansów przeznaczy 13,7 mld zł dodatkowych środków z tytułu  zwiększenia ich udziału w podatku dochodowym od osób fizycznych. Wspieramy małe samorządy, które nie mają środków na dopięcie budżetu. Środki te mają być buforem dla samorządów, szczególnie dla III i IV kwartału roku. Są to środki nieoznaczone co do wydatkowania i mogą być wykorzystane do równoważenia budżetów bieżących. Ich wydatkowanie będzie uwarunkowane wolą organów samorządowych oraz powszechnie obowiązującymi przepisami prawa– zaznacza Sebastian Skuza. Jednocześnie podkreśla, że sytuacja jednostek samorządu terytorialnego nie jest zła. – Samorządy zanotowały nadwyżkę operacyjną w wysokości ponad 20 mld zł – twierdzi minister finansów.

CZYTAJ TAKŻE: Ceny jajek drastycznie wzrosną. I może ich zabraknąć

Podział środków byłby w dwóch grupach. Pierwsza grupa to podział większej części środków, ok. 7,8 mld zł. Środki te będą podzielone między samorządy proporcjonalnie do ich udziału w podatku dochodowym od osób fizycznych. W drugiej części ma być uwzględniona zasada zrównoważonego rozwoju. Będą minimalne kwoty, które samorządy otrzymają. To 2 mln 900 tys. dla gmin, prawie 6 mln 100 tys. dla powiatów i województw - 32 mln 600 tys, zł. 

Tak optymistycznie nie brzmi jednak wypowiedź wójta gminy Wisznice. 

– Stan budżetów gmin w województwie lubelskim jest tragiczny. Wiem, bo Gmina Wisznice należy do Związku Gmin Lubelszczyzny. Także w mojej ocenie pomoc rządowa jest konieczna i nie wyobrażam sobie, żeby miała być poraźna – mówi Piotr Dragan. – Nasz budżet w tym roku wygląda fatalnie. Proszę zauważyć, że jesteśmy gminą zadłużoną. W 2021 zapłaciliśmy 130 tys. odsetek od zadłużenia, w tym roku to będzie ok. 800 tys. zł. A znam gminy, w których nadwyżka wynosi zero. I jak one mają realizować zaplanowane inwestycje? – pyta wójt. Dodaje, że dzięki środkom w gminie Wisznice zostaną dokończone inwestycje, takie jak: remont drogi powiatowej Horodyszcze – Polubicze, modernizacja drogi gminnej Łyniew – Horodyszcze, modernizacja mostu w Wisznicach oraz remont drogi powiatowej Dubica – Polubicze. Wójt zwraca też uwagę na to, że samorządy ubożeją, niektóre są nawet na minusie i to nie jest kwestia tylko tego roku. – Ten rok pokazał, że sytuacja jest zła, a ceny energii nie spadną znacznie w przyszłym roku. Dlatego pomoc rządu będzie bardzo potrzebna także w przyszłych latach – twierdzi wójt.

O potrzebie wypracowania nowej ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego mówi również wójt gminy Terespol i prezes Związku Gmin Wiejskich RP Krzysztof Iwaniuk

– Jako związek byliśmy inicjatorem i partnerem do rozmów z ministrem Skuzą na temat dofinansowania przez rząd samorządów. Nasze budżety się nie dopinają. Te środki uratują nas, bo wpłynął jeszcze w tym roku. A sytuacja jest zła. Są problemy z płynnością finansową. Apelujemy do rządu o nowelizację Ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego. Zdajmy sobie sprawę, że tego nie da się dokonać „na już” – mówi wójt. 

Zauważa też, że dużym obciążeniem dla gmin jest m.in. utrzymanie szkół, a dopłata do subwencji jest coraz większa. 

– O tym rozmawialiśmy z Ministerstwem Finansów i zostaliśmy życzliwie przyjęci. Nowelizacja finansowania oświaty wiąże się bezpośrednio z nowelizacją ustawy o dochodach. Na razie ustaliliśmy z ministerstwem, że samorządy otrzymają 13,7 mld zł. Środki zostaną rozdzielone wzorem ubiegłego roku. Prosiliśmy, żeby pula zagwarantowanych środków była większa niż dotychczas, czyli ponad pół mln zł. Mam świadomość, że to są działania doraźne, a trzeba jak najszybciej zacząć rozmawiać o zupełnie innym podejściu. Duże miasta mówią o podwyższaniu dochodów z PIT-ów. W naszej sytuacji, we wschodniej Polsce niewiele to da. Nasze gminy mają mało mieszkańców, którzy nie zarabiają dużo. Dlatego proponowaliśmy, aby skategoryzować gminy, aby inaczej zasilać miasta, a inaczej gminy wiejskie. I tu mamy konkretne propozycje, aby to było w formie subwencji.np. ekologicznej czy drogowej – zaznacza Krzysztof Iwaniuk, dodając że przy mało zamożnych mieszkańcach trudno jest należycie wykonywać powierzone samorządom zadania. 

CZYTAJ TEŻ: Nowe wydanie Słowa Podlasia już gotowe! Sprawdźcie, o czym piszemy

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Głos wiernych jest miażdżący. Kościół nie angażuje się w ich problemy
 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busaAutor komentarza: AndrzejTreść komentarza: Ja na temat specjalności.Byłem w wojsku 40 lat wstecz, na szkole młodszych specalistów i po niej zostałem dowódcą obsługi R-140 M.Myślałem że nie ma już tej specjalności,a to dlatego że taka radiostacja,tzn,anteny nadawcze wysyłają w eter tyle energii,że każdy może szybciutko zlokalizowac miejsce.Nawet wtedy,w latach 80 mówiono nam że każda rsdt.dużej mocy to ,,świeci jak zimny ogień odpalony z zupełnej ciemności'.Oczywiście były na radiostacji urządzenia do pracy zdalnej,chyba z odległości do 150m,ale nigdy tego nie ćwiczyliśmy.Więc jestem bardzo zdziwiony,że wojsko ciągle szkoli ludzi z alfabetu Morsa,jest to przestarzałe,przy dzisiejszej cyfryzacji.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:33Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: BartekTreść komentarza: Nie sposób nie dostrzec emocji, jakie towarzyszą Twojej wypowiedzi, ale wydaje mi się, że przedstawiasz rzeczywistość w sposób nazbyt uproszczony i jednowymiarowy. Oczywiście, dorosłość wymaga odpowiedzialności, a założenie rodziny jest jej istotnym elementem, ale przecież nie jest to jedyna definicja dojrzałości czy wartości człowieka. To, że ktoś nie ma jeszcze rodziny, nie oznacza, że jego opinie na temat patriotyzmu, obronności czy poświęcenia nie mają znaczenia. Twoja krytyka młodych ludzi, którzy mówią o wojnie czy bohaterstwie, opiera się na założeniu, że każdy, kto nie doświadczył wojny, idealizuje ją i traktuje jako romantyczną przygodę. To spore uogólnienie. Faktycznie, są osoby, które mogą nie rozumieć w pełni, czym jest wojna, ale równie dobrze można powiedzieć, że ktoś, kto nigdy nie służył w wojsku, może mieć bardzo realistyczne i świadome podejście do tych spraw. Nie jest to czarno-białe. Co więcej, podkreślasz, że polska tradycja heroizmu, którą wiążesz z upadkiem I i II Rzeczypospolitej, jest przyczyną problemów naszego kraju. Nie sposób jednak nie dostrzec, że właśnie ta tradycja dała nam bohaterów, którzy walczyli o niepodległość i wolność – nie tylko w zbrojnych konfliktach, ale też w codziennej pracy, działalności politycznej i społecznej. Zgadzam się, że wojna to koszmar – brud, smród, krew i cierpienie. Nikt, kto naprawdę rozumie jej naturę, nie traktuje jej jako romantycznej przygody. Ale czy oznacza to, że nie powinniśmy o niej rozmawiać, przygotowywać się do obrony kraju, czy doceniać poświęcenia tych, którzy byli gotowi walczyć za swoje ideały? Krytyka młodych, którzy szukają swojego miejsca w tradycji wojskowej czy patriotycznej, wydaje się nieco niesprawiedliwa. To nie znaczy, że są naiwni – być może po prostu szukają sensu, który jest głęboko zakorzeniony w naszej historii i kulturze. Ostatecznie, odwaga i odpowiedzialność nie mają jednej definicji. Można być odpowiedzialnym i odważnym w rodzinie, ale również w służbie publicznej, w wojsku, czy po prostu w codziennym życiu. Każdy etap życia ma swoje wyzwania i nie powinniśmy deprecjonować jednych wyborów na rzecz innych.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 09:01Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: "dlatego, że", nieuku, zapamiętaj. Nie ma żadnego "dlatego, bo".Data dodania komentarza: 21.11.2024, 08:45Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama