Od wielu miesięcy do rady powiatu spływają pisma jednego z mieszkańców, który zwraca radnym uwagę na różne aspekty życia społeczności powiatu, składa wnioski i dopytuje. Część pism, co do formy, ale i zawartości od pewnego czasu niepokoiła już prezydium rady powiatu, choćby z uwagi na obraźliwą i wulgarną formę. Na sierpniowej radzie również nie zabrakło pisma od mieszkańca.
– Wpłynęło pismo od mieszkańca, zatytułowane „Wnioski obywatelskie”. To już kolejne pismo od tego mieszkańca. Napisane jest językiem poniżej wszelkiej krytyki. Wynika z niego wiele obelg kierowanych pod adresem różnych osób, publicznych i nie tylko. W tym piśmie znajduje się akapit, który moim zdaniem zawiera groźby karalne. Jedno ze zdań brzmi bowiem: „Bo jak wy tu w dalszym ciągu chodzić będziecie w garniturach i krawatach i obrażać ubogich, to tu się wreszcie krew poleje i to może być wasza krew”. Poprosiłem o ocenę prawną tej kwestii – poinformował na sierpniowej sesji radnych Robert Mazurek, przewodniczący rady powiatu.
CZYTAJ TEŻ: Piłkarskie gwiazdy na stadionie w Białej Podlaskiej
– W piśmie od mecenasa otrzymałem informację, że list ten lży funkcjonariuszy publicznych i zawiera groźby karalne oraz , że należy złożyć do prokuratury doniesienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Mecenas wskazała też procedurę, w jakiej powinno zostać to przeprowadzone. Ja uważam, że należy zgłosić sprawę do prokuratury. Jeśli ktoś się nie zgadza z moim zdaniem, niech się do mnie zgłosi. Jeżeli do mnie nie wpłynie głos przeciwny, to uznam że wniosek do prokuratury powinien złożyć zarząd powiatu.
Radny Jakub Jakubowski miał wątpliwości. – Nie róbmy z tego człowieka męczennika, nie zgłaszajmy tego do organów ścigania. Nie wiem, czy ktoś z tym panem korespondował, rozmawiał z nim? – dopytywał radny.
– Podchodziliśmy do tych pism poważnie. Były procedowane na komisji skarg i petycji, bo w listach poruszane są też istotne kwestie. Uważam natomiast, że w tym momencie należy przekazać to do organów ścigania – odpowiadał przewodniczący Mazurek.
CZYTAJ TAKŻE: Ławka w kształcie Polski. Zanim usiądziesz, przeczytaj regulamin
Zdaniem radnego Tadeusza Sławeckiego natomiast, należy podjąć jakieś działania. – Jakąś profilaktykę należy z pewnością podjąć, bo jeśli doszłoby do jakiejś sytuacji, to do nas byłyby pretensje, że nic nie zrobiliśmy. Natomiast nie należy upubliczniać tych pism na forum rady , bo to nie jest potrzebne – twierdził radny.
Natomiast radny Jarosław Ejsmont uznał, że sprawę formalnie powinna rozstrzygnąć cała rada powiatu.
– Chciałbym żeby rada jednoznacznie zdecydowała, że sprawa nabrzmiała już do tego, że musimy skierować ją do organów ścigania. Mieszkaniec notorycznie w swoich pismach obraża osoby z różnych opcji, różnych kadencji, łącznie z osobami zmarłymi, gdzie używa słów wulgarnych, gdzie używa sformułowań, które można uznać za groźby karalne. Takie wnioski padały już na komisji skarg i petycji. Być może, jeśli zajmie się sprawą prokurator, to ostudzi tego człowieka. To robi się już niebezpieczne dla nas fizycznie. Trzeba to zrealizować formalnie, żeby nie było tu wątpliwości czy ktoś podszedł do przewodniczącego, czy nie – stwierdził radny Jarosław Ejsmont i zaproponował, by kwestię skierowania sprawy do prokuratury, w formie zgłoszonego przez niego wniosku formalnego, rada przegłosowała.
Wniosek został w głosowaniu radnych dopuszczony do głosowania na odbywającej się sesji. Następnie radni w kolejnym głosowaniu, głosami 9 „za”, 7 „wstrzymujących” , zdecydowali o skierowaniu sprawy pism od mieszkańca do prokuratury.
PRZECZYTAJ:
- Zdaniem przewodniczącego, radni nie mogą kontrolować miejskich spółek
- Obawiają się smrodu! Mieszkańcy Witulina protestują przeciw budowie biogazowni
- W rzece Białka znaleziono zwłoki mężczyzny
- Wręczyliśmy Niedźwiedzie Biznesu! Poznajcie tegorocznych laureatów
- Zdaniem przewodniczącego, radni nie mogą kontrolować miejskich spółek
Napisz komentarz
Komentarze