Samochód dachował w Sycynie. W środku siedział tylko ranny pasażer

KM PSP w Białej Podlaskiej otrzymała zgłoszenie o godz. 6.14, 4 września, o tym, że w Sycynie dachowało audi.  Do działań skierowano trzy zastępy.

 - Na miejscu dowódca zastał samochód na poboczu, audi leżące na dach. Na tylnym siedzeniu znajdował się poszkodowany, którego wydobyto poprzez otwarcie drzwi kierowcy – przekazuje mł. bryg. Mirosław Byszuk. 

Mężczyznę przekazano pogotowiu ratunkowemu, został zabrany do szpitala. - Poszkodowany twierdził, że nie był kierującym, a kierowca zbiegł z miejsca zdarzenia. Przeszukano teren, ale nikogo nie znaleziono. Zniszczeniu w całości uległ pojazd, który zabezpieczono – przekazuje mł. bryg. Mirosław Byszuk z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Białej Podlaskiej. 

Dodaje, że na miejsce wezwano również policję, która ustala szczegóły zdarzenia. Prawdopodobną przyczyną zdarzenia było niezachowanie ostrożności podczas jazdy. W akcji wzięło udział 13 strażaków, z zastępu OSP Sławacinek i dwóch zastępów JRG Biała Podlaska. 

PRZECZYTAJ TAKŻE: Ponad 140 inwestycji w 2,5 roku, a bialska gmina nie zwalnia tempa

PRZECZYTAJ TEŻ: Budowa drogi Sycyna – Sławacinek – Biała Podlaska wraz z chodnikami