Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 07:03
Reklama
Reklama baner reklamowy word biała podlaska

Rowerzyści, uważajcie na przejazdach rowerowych! Zmiany w prawie

Zmieniły się przepisy, jeśli chodzi o rowerzystów na przejazdach rowerowych. Jak to wpłynie na ich bezpieczeństwo?
Rowerzyści, uważajcie na przejazdach rowerowych! Zmiany w prawie
Kierowca ma obowiązek ustąpić tylko tym, którzy znajdują się na przejeździe, a nie tym, którzy dopiero na niego wjeżdżają

Autor: iStock

Chodzi o przepis dotyczący rowerzystów i kierowców samochodów. Przez lata – i wydawało się, że tak jest do dziś – przepisy były jasne. Jeżeli rowerzysta przekracza jezdnię z wytyczonym w tym miejscu przejazdem, to kierowca samochodu musi rowerzyście ustąpić pierwszeństwa. Słowem, musi go przepuścić.

Teraz okazuje się, że takiego przepisu już nie ma. Branżowy serwis brd24.pl ujawnił, że jeszcze w listopadzie 2021 roku Ministerstwo Infrastruktury oraz Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji dokonały poważnych zmian w przepisach. Stosowną nowelizację prawa podpisali szefowie wymienionych resortów.

„W prawie zapisano to lakonicznie „w § 47 uchyla się ust. 4”, jednak sprawa ma ogromne konsekwencje dla kierowców i rowerzystów, których trasy przecinają się na przejazdach rowerowych” – cytuje dokument serwis.

Co to oznacza w praktyce?

Otóż kiedyś, gdy kierowca samochodu zbliżał się do przejazdu dla rowerzystów, musiał zmniejszyć prędkość i ustąpić wjeżdżającemu na jezdnię. Teraz, po zmianie w przepisach nie ma mowy o „wjeżdżających”.

Dlatego, jak dowodzi brd24.pl, obecnie zmotoryzowany ma obowiązek ustąpić „tylko tym, którzy znajdują się na przejeździe, a nie tym, którzy dopiero na niego wjeżdżają”.

Serwis zauważa, że zwykle, kiedy dochodzi do zmian w przepisach drogowych, to są one nagłaśniane, szeroko komentowane i komunikowane. W tym przypadku tak nie było – zmiana odbyła się po cichu.

CZYTAJ TEŻ: Spłonęła stodoła i sprzęt. Z ogniem walczyło 26 strażaków

Jeszcze więcej zmian

To nie koniec, bo w maju tego roku okazało się, że resort infrastruktury pracuje nad kolejnymi zmianami. Marek Dworak, pełnomocnik ministra infrastruktury, zapowiedział, że lista planowanych modyfikacji przepisów jest długa. Część dotyczy jazdy po rondzie, czyli skrzyżowaniu z ruchem okrężnym. Ministerstwo chce wprowadzić zasadę, że z ronda będzie można zjechać wyłącznie ze skrajnego, prawego pasa. Manewr musiałby być koniecznie sygnalizowany kierunkowskazem.

Dworak zapowiada także koniec przywilejów dla rowerzystów. 

– W pewnym momencie trzeba było ich uprzywilejować w ruchu drogowym, ale – moim zdaniem – stało się to niezbyt celnie. Niektórzy z nich, a czasem przedstawiciele ruchów rowerowych, wbili sobie do głowy, że rowerzysta w pewnych sytuacjach ma bezwzględne pierwszeństwo. Słowo „bezwzględne” jest szalenie groźne i nigdy rowerzysta takiego bezwzględnego pierwszeństwa nie ma, podobnie jak nie ma go każdy inny uczestnik ruchu – tłumaczył pełnomocnik.

Planowane jest wprowadzenie zakazu wjazdu rowerem bezpośrednio przed nadjeżdżający pojazd. Ma być także wprowadzony jednoznaczny zapis mówiący o tym, że dwóch rowerzystów może jechać obok siebie, ale kiedy zbliża się pojazd z naprzeciwka lub z tyłu, powinni oni przejść na jazdę jeden za drugim, gęsiego.
Kolejna sprawa to wyprzedzanie przez rowerzystów wolno jadących pojazdów z prawej strony.

– Powinno to być dookreślone, że wyprzedzanie przez rowerzystę z prawej strony dotyczy sytuacji, w której pojazdy dojeżdżają do zatoru drogowego czy czerwonego światła sygnalizacji drogowej. Bo na pewno nie powinno to polegać na ściganiu się z innymi pojazdami, które dla rowerzysty jadą „wolno”, a to jest np. 30 km/h, co w rzeczywistości wcale wolno nie jest. Rowerzyści nie powinni się z takimi pojazdami ścigać. Często kierujący samochodem sygnalizuje zamiar skrętu w prawo, a rowerzysta mimo tego usiłuje wyprzedzić go z prawej strony – argumentował pełnomocnik.

PRZECZYTAJ:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busaAutor komentarza: AndrzejTreść komentarza: Ja na temat specjalności.Byłem w wojsku 40 lat wstecz, na szkole młodszych specalistów i po niej zostałem dowódcą obsługi R-140 M.Myślałem że nie ma już tej specjalności,a to dlatego że taka radiostacja,tzn,anteny nadawcze wysyłają w eter tyle energii,że każdy może szybciutko zlokalizowac miejsce.Nawet wtedy,w latach 80 mówiono nam że każda rsdt.dużej mocy to ,,świeci jak zimny ogień odpalony z zupełnej ciemności'.Oczywiście były na radiostacji urządzenia do pracy zdalnej,chyba z odległości do 150m,ale nigdy tego nie ćwiczyliśmy.Więc jestem bardzo zdziwiony,że wojsko ciągle szkoli ludzi z alfabetu Morsa,jest to przestarzałe,przy dzisiejszej cyfryzacji.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:33Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: BartekTreść komentarza: Nie sposób nie dostrzec emocji, jakie towarzyszą Twojej wypowiedzi, ale wydaje mi się, że przedstawiasz rzeczywistość w sposób nazbyt uproszczony i jednowymiarowy. Oczywiście, dorosłość wymaga odpowiedzialności, a założenie rodziny jest jej istotnym elementem, ale przecież nie jest to jedyna definicja dojrzałości czy wartości człowieka. To, że ktoś nie ma jeszcze rodziny, nie oznacza, że jego opinie na temat patriotyzmu, obronności czy poświęcenia nie mają znaczenia. Twoja krytyka młodych ludzi, którzy mówią o wojnie czy bohaterstwie, opiera się na założeniu, że każdy, kto nie doświadczył wojny, idealizuje ją i traktuje jako romantyczną przygodę. To spore uogólnienie. Faktycznie, są osoby, które mogą nie rozumieć w pełni, czym jest wojna, ale równie dobrze można powiedzieć, że ktoś, kto nigdy nie służył w wojsku, może mieć bardzo realistyczne i świadome podejście do tych spraw. Nie jest to czarno-białe. Co więcej, podkreślasz, że polska tradycja heroizmu, którą wiążesz z upadkiem I i II Rzeczypospolitej, jest przyczyną problemów naszego kraju. Nie sposób jednak nie dostrzec, że właśnie ta tradycja dała nam bohaterów, którzy walczyli o niepodległość i wolność – nie tylko w zbrojnych konfliktach, ale też w codziennej pracy, działalności politycznej i społecznej. Zgadzam się, że wojna to koszmar – brud, smród, krew i cierpienie. Nikt, kto naprawdę rozumie jej naturę, nie traktuje jej jako romantycznej przygody. Ale czy oznacza to, że nie powinniśmy o niej rozmawiać, przygotowywać się do obrony kraju, czy doceniać poświęcenia tych, którzy byli gotowi walczyć za swoje ideały? Krytyka młodych, którzy szukają swojego miejsca w tradycji wojskowej czy patriotycznej, wydaje się nieco niesprawiedliwa. To nie znaczy, że są naiwni – być może po prostu szukają sensu, który jest głęboko zakorzeniony w naszej historii i kulturze. Ostatecznie, odwaga i odpowiedzialność nie mają jednej definicji. Można być odpowiedzialnym i odważnym w rodzinie, ale również w służbie publicznej, w wojsku, czy po prostu w codziennym życiu. Każdy etap życia ma swoje wyzwania i nie powinniśmy deprecjonować jednych wyborów na rzecz innych.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 09:01Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: "dlatego, że", nieuku, zapamiętaj. Nie ma żadnego "dlatego, bo".Data dodania komentarza: 21.11.2024, 08:45Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama