Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 21 listopada 2024 23:56
Reklama
Reklama baner reklamowy word biała podlaska

Była na spacerze z psem. Ktoś go śmiertelnie postrzelił

Na bialskim osiedlu Słoneczne Wzgórze, w okolicach ul. Kołychawa, ktoś postrzelił psa pani Anny, gdy była z nim na spacerze. Z ciała zwierzęcia weterynarz wyjął trzy śruty. Pies nie przeżył postrzału. Sprawcy szuka policja.
Była na spacerze z psem. Ktoś go śmiertelnie postrzelił
Ktoś postrzelił psa pani Anny, gdy była z nim na spacerze. W ciała zwierzęcia weterynarz wyjął śrut. Pies nie przeżył postrzału. Sprawcy szuka policja

Źródło: Z archiwum właściciela (FB)

Telly był dziewięcioletnim kundelkiem. Właściciele wzięli go ze schroniska

W piątek 2 września przed południem pani Anna wyszła na spacer ze swoim 9-letnim pupilem Telly’m. Jak często, wybrali trasę ścieżką przy torach kolejowych. – Telly biegał wzdłuż torów luzem, w tym miejscu często zdejmowałam mu smycz, żeby się wybiegał. Poza tym to był łagodny pies, nie obszczekiwał ludzi, był przyjazny – opowiada pani Anna. 

Pies postrzelony podczas spaceru

W pewnej chwili znikł jej z pola widzenia. – Dłuższy czas go wołałam, ale nie przybiegał. Wreszcie przyleciał z piskiem. Biegł od strony ul. Kołychawa. Zobaczyłam krew, lecącą z jamy brzusznej. Myślałam, że się zakuł jakimś drutem. Wzięłam psa do weterynarza. Tam usłyszałam, że rana jest dość głęboka, a w jamie brzusznej jest płyn. Musieliśmy pojechać do drugiej lecznicy, gdzie wykonano prześwietlenie. Z niego wynikało, że w jamie brzusznej jest krew i trzeba psa jak najszybciej operować. Lekarz wyjął z ciała Telly'ego trzy śruty – opowiada Anna.

CZYTAJ TEŻ: Pies i kot w mieście – wspólna sprawa. Wysterylizuj za darmo zwierzaka

W opisie w karcie wizyty w lecznicy czytamy, że z wykonanego prześwietlenia jamy brzusznej wynika, że w ciele zwierzęcia znajduje się ciało obce. Z uwagi na pogarszający się stan psa, niezbędna była operacja. Weterynarz podczas zabiegu wyjął trzy śruty. Jak wskazano w karcie wizyty, pierwszy śrut wyjęto z okolic talerza biodrowego, był wyczuwalny pod skórą zwierzęcia. Drugi znajdował się w okolicy kręgu lędźwiowego. Trzeci w ścianie jamy brzusznej, na wysokości trzeciego kręgu lędźwiowego. Ten trzeci pocisk wyrządził największe szkody w ciele zwierzęcia: 3 rany jelita i uszkodzenie naczynia żylnego śledziony, którą trzeba było usunąć. 

– Po operacji zabraliśmy Telly'ego do domu. Weterynarz powiedział, że doba po operacji będzie decydująca. Pies było ogrzewany, ale pomimo tego wytracał temperaturę i nie dało się go uratować. Odszedł późnym wieczorem w piątek – opowiada właścicielka.

Następnego dnia sprawę zgłosiła na policji. – Tak się po prostu nie robi. Nie strzela się do zwierząt tak, jak nie strzela się do ludzi – mówi kobieta.

Sprawcy postrzelenia psa szuka policja

– 3 września do bialskiej komendy zgłosiła się mieszkanka miasta. Kobieta złożyła zawiadomienie, z którego wynikało, że nieznany sprawca strzelał z wiatrówki do jej psa. Do zdarzenia doszło dzień wcześniej na os. Słoneczne Wzgórze w Białej Podlaskiej. Pomimo interwencji weterynaryjnej zwierzęcia nie udało się uratować – relacjonuje zgłoszenie kom. Barbara Salczyńska-Pyrchla, rzecznik prasowy KMP w Białej Podlaskiej. – Obecnie w tej sprawie prowadzimy postępowanie w kierunku art. 35 ust.1a Ustawy o ochronie zwierząt. Ustalamy wszystkie okoliczności oraz sprawcę tego czynu – dodaje.

CZYTAJ TEŻ: Żółw zagrożony wyginięciem odwiedził mieszkańca Międzyrzeca

Przytoczony przez rzecznik policji artykuł z Ustawy o ochronie zwierząt mówi: 

„Kto zabija, uśmierca zwierzę albo dokonuje uboju zwierzęcia z naruszeniem przepisów (…)podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. 1a. Tej samej karze podlega ten, kto znęca się nad zwierzęciem.”

Po całym zdarzeniu, właścicielka psa, na Facebooku opublikowała wiadomość, dotyczącą całego zajścia, wraz ze zdjęciami postrzelonego pupila i wyjętego z jego ciała śrutu. 

– Odezwali się ludzie z osiedla, którym też postrzelono zwierzę, lub tacy, którzy potrafią wskazać, kto na osiedlu strzela do zwierząt. Zebrane informacje przekazałam policji – mówi pani Anna. 

Przyznaje, że była mocno zdziwiona, gdy okazało się, że strzelanie do zwierząt domowych na tym osiedlu zdarza się od jakiegoś czasu. – Mieszkam tu od niedawna. Gdy kupowałam tu dom, ówcześni właściciele mówili, że to takie spokojne osiedle. Okazuje się, że nie do końca. Ktoś w zwartej osiedlowej zabudowie używa broni, strzela do zwierząt w środku dnia. A jak postrzeli człowieka? – stawia retoryczne pytanie pani Anna i liczy na to, że policja dotrze do człowieka, który zabił jej psa.

PRZECZYTAJ: 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busaAutor komentarza: AndrzejTreść komentarza: Ja na temat specjalności.Byłem w wojsku 40 lat wstecz, na szkole młodszych specalistów i po niej zostałem dowódcą obsługi R-140 M.Myślałem że nie ma już tej specjalności,a to dlatego że taka radiostacja,tzn,anteny nadawcze wysyłają w eter tyle energii,że każdy może szybciutko zlokalizowac miejsce.Nawet wtedy,w latach 80 mówiono nam że każda rsdt.dużej mocy to ,,świeci jak zimny ogień odpalony z zupełnej ciemności'.Oczywiście były na radiostacji urządzenia do pracy zdalnej,chyba z odległości do 150m,ale nigdy tego nie ćwiczyliśmy.Więc jestem bardzo zdziwiony,że wojsko ciągle szkoli ludzi z alfabetu Morsa,jest to przestarzałe,przy dzisiejszej cyfryzacji.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:33Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: BartekTreść komentarza: Nie sposób nie dostrzec emocji, jakie towarzyszą Twojej wypowiedzi, ale wydaje mi się, że przedstawiasz rzeczywistość w sposób nazbyt uproszczony i jednowymiarowy. Oczywiście, dorosłość wymaga odpowiedzialności, a założenie rodziny jest jej istotnym elementem, ale przecież nie jest to jedyna definicja dojrzałości czy wartości człowieka. To, że ktoś nie ma jeszcze rodziny, nie oznacza, że jego opinie na temat patriotyzmu, obronności czy poświęcenia nie mają znaczenia. Twoja krytyka młodych ludzi, którzy mówią o wojnie czy bohaterstwie, opiera się na założeniu, że każdy, kto nie doświadczył wojny, idealizuje ją i traktuje jako romantyczną przygodę. To spore uogólnienie. Faktycznie, są osoby, które mogą nie rozumieć w pełni, czym jest wojna, ale równie dobrze można powiedzieć, że ktoś, kto nigdy nie służył w wojsku, może mieć bardzo realistyczne i świadome podejście do tych spraw. Nie jest to czarno-białe. Co więcej, podkreślasz, że polska tradycja heroizmu, którą wiążesz z upadkiem I i II Rzeczypospolitej, jest przyczyną problemów naszego kraju. Nie sposób jednak nie dostrzec, że właśnie ta tradycja dała nam bohaterów, którzy walczyli o niepodległość i wolność – nie tylko w zbrojnych konfliktach, ale też w codziennej pracy, działalności politycznej i społecznej. Zgadzam się, że wojna to koszmar – brud, smród, krew i cierpienie. Nikt, kto naprawdę rozumie jej naturę, nie traktuje jej jako romantycznej przygody. Ale czy oznacza to, że nie powinniśmy o niej rozmawiać, przygotowywać się do obrony kraju, czy doceniać poświęcenia tych, którzy byli gotowi walczyć za swoje ideały? Krytyka młodych, którzy szukają swojego miejsca w tradycji wojskowej czy patriotycznej, wydaje się nieco niesprawiedliwa. To nie znaczy, że są naiwni – być może po prostu szukają sensu, który jest głęboko zakorzeniony w naszej historii i kulturze. Ostatecznie, odwaga i odpowiedzialność nie mają jednej definicji. Można być odpowiedzialnym i odważnym w rodzinie, ale również w służbie publicznej, w wojsku, czy po prostu w codziennym życiu. Każdy etap życia ma swoje wyzwania i nie powinniśmy deprecjonować jednych wyborów na rzecz innych.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 09:01Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: "dlatego, że", nieuku, zapamiętaj. Nie ma żadnego "dlatego, bo".Data dodania komentarza: 21.11.2024, 08:45Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama