Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 00:35
Reklama
Reklama

Piesi na drodze rowerowej. Za co zapłacą mandat?

21 września zmienią się przepisy dotyczące pieszych. Przez drogę rowerową będą mogli przejść tylko w wyznaczonych miejscach. W przeciwnym razie zapłacą mandat.
Piesi na drodze rowerowej. Za co zapłacą mandat?
21 września zmienią się przepisy dotyczące pieszych. Przez drogę rowerową będą mogli przejść tylko w wyznaczonych miejscach.

Autor: iStock

Dotychczas w tej kwestii mieliśmy wolną amerykankę, bo nie było jasnych przepisów o przechodzeniu pieszych przez drogę rowerową (kiedyś ścieżkę rowerową). Niektórzy traktowali ją wręcz jak część chodnika.

Po zmianie drogi dla rowerów będą traktowane jak jezdnia czy torowisko. Od 21 września będzie można przejść tylko w miejscach do tego wyznaczonych. Jeżeli ktoś zrobi to poza przejściem dla pieszych i zostanie na tym przyłapany, zapłaci mandat w wysokości 50 zł.

Co więcej - podobnie jak na przejściach dla pieszych na jezdniach - nie będzie można używać telefonu, biegać czy zwalniać kroku. Artykuł 13 ustawy Prawo o ruchu drogowym precyzuje to tak: pieszy wchodzący na jezdnię, drogę dla rowerów lub torowisko albo przechodzący przez te części drogi jest obowiązany zachować szczególną ostrożność oraz korzystać z przejścia dla pieszych.

Te zmiany nie oznaczają jednak, że na drogach rowerowych w całym kraju będą malowane przejścia dla pieszych. Do Kodeksu drogowego zostało wprowadzone nowe pojęcie: „przejście sugerowane”.

Pod tą nazwą kryje się nieoznakowane, dostosowane technicznie miejsce umożliwiające przekraczanie jezdni, drogi dla rowerów lub torowiska przez pieszych, które nie są przejściami dla pieszych.

Co to oznacza dla pieszych? Że od 21 września tego roku trzeba będzie z większą rozwagą przechodzić przez drogi rowerowe. Podobnie jak przez jezdnię czy torowisko.

PRZECZYTAJ TEŻ: Nasz drogi 2023 rok. Więcej zapłacimy za mieszkania, używki, telewizję i ZUS

Internauta: gdzie tu sens i logika?

Do zmian, jakie już wkrótce wejdą w życie, odniósł się w swoim komentarzu na portalu o2 internauta:

- Wszystkie te przepisy, które wchodzą, mają wejść, weszły, mandaty itp. niczego nie zmieniły w moim zachowaniu jako pieszego/rowerzysty/kierowcy. Nie dlatego, że jestem wyjątkowy, a dlatego, że każdy rozsądny i szanujący innych też uważa na innych podczas jazdy, spaceru i nie trzeba do tego bata, a zwykłej ostrożności i trochę wyobraźni.

Owszem zdarza się czasem przejść w niedozwolonym miejscu, jechać za szybko, nie zauważyć pieszego w ostatniej chwili zmieniającego kierunek spaceru itp., bo nie da się uniknąć błędów, być idealnym. Ale nigdy w miejscach, sytuacjach komuś realnie zagrażających, a przekroczenia, jeśli się zdarzają, to są niewielkie i nikomu praktycznie nie szkodzą. Większość ludzi zresztą zbyt wiele od tego nie odbiega. Myślę nawet, że gdyby zabrać 10  proc. najbardziej samolubnych ludzi z ulic, to nie trzeba by było zaostrzać prawa, a przy zabraniu 20 proc. największych egoistów mandatów w ogóle nie trzeba by było wystawiać.

Te zaostrzenia to takie kopanie się z koniem - normalnych straszą i gnębią, a idioci i wariaci i tak dalej będą robić swoje. Później będziemy czytać, że koleś któremu sąd 3 razy zabierał prawko, zabił kogoś na przejściu, a dla kontrastu drogówka wlepiła mandat 2500 zł komuś, bo ten nie doczekał do końca podnoszenia się szlabanu po przejechaniu pociągu - gdzie tu sens i logika?

PRZECZYTAJ TAKŻE: Budynek dawnego klasztoru wpisany na listę zabytków

 


 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busaAutor komentarza: AndrzejTreść komentarza: Ja na temat specjalności.Byłem w wojsku 40 lat wstecz, na szkole młodszych specalistów i po niej zostałem dowódcą obsługi R-140 M.Myślałem że nie ma już tej specjalności,a to dlatego że taka radiostacja,tzn,anteny nadawcze wysyłają w eter tyle energii,że każdy może szybciutko zlokalizowac miejsce.Nawet wtedy,w latach 80 mówiono nam że każda rsdt.dużej mocy to ,,świeci jak zimny ogień odpalony z zupełnej ciemności'.Oczywiście były na radiostacji urządzenia do pracy zdalnej,chyba z odległości do 150m,ale nigdy tego nie ćwiczyliśmy.Więc jestem bardzo zdziwiony,że wojsko ciągle szkoli ludzi z alfabetu Morsa,jest to przestarzałe,przy dzisiejszej cyfryzacji.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:33Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: BartekTreść komentarza: Nie sposób nie dostrzec emocji, jakie towarzyszą Twojej wypowiedzi, ale wydaje mi się, że przedstawiasz rzeczywistość w sposób nazbyt uproszczony i jednowymiarowy. Oczywiście, dorosłość wymaga odpowiedzialności, a założenie rodziny jest jej istotnym elementem, ale przecież nie jest to jedyna definicja dojrzałości czy wartości człowieka. To, że ktoś nie ma jeszcze rodziny, nie oznacza, że jego opinie na temat patriotyzmu, obronności czy poświęcenia nie mają znaczenia. Twoja krytyka młodych ludzi, którzy mówią o wojnie czy bohaterstwie, opiera się na założeniu, że każdy, kto nie doświadczył wojny, idealizuje ją i traktuje jako romantyczną przygodę. To spore uogólnienie. Faktycznie, są osoby, które mogą nie rozumieć w pełni, czym jest wojna, ale równie dobrze można powiedzieć, że ktoś, kto nigdy nie służył w wojsku, może mieć bardzo realistyczne i świadome podejście do tych spraw. Nie jest to czarno-białe. Co więcej, podkreślasz, że polska tradycja heroizmu, którą wiążesz z upadkiem I i II Rzeczypospolitej, jest przyczyną problemów naszego kraju. Nie sposób jednak nie dostrzec, że właśnie ta tradycja dała nam bohaterów, którzy walczyli o niepodległość i wolność – nie tylko w zbrojnych konfliktach, ale też w codziennej pracy, działalności politycznej i społecznej. Zgadzam się, że wojna to koszmar – brud, smród, krew i cierpienie. Nikt, kto naprawdę rozumie jej naturę, nie traktuje jej jako romantycznej przygody. Ale czy oznacza to, że nie powinniśmy o niej rozmawiać, przygotowywać się do obrony kraju, czy doceniać poświęcenia tych, którzy byli gotowi walczyć za swoje ideały? Krytyka młodych, którzy szukają swojego miejsca w tradycji wojskowej czy patriotycznej, wydaje się nieco niesprawiedliwa. To nie znaczy, że są naiwni – być może po prostu szukają sensu, który jest głęboko zakorzeniony w naszej historii i kulturze. Ostatecznie, odwaga i odpowiedzialność nie mają jednej definicji. Można być odpowiedzialnym i odważnym w rodzinie, ale również w służbie publicznej, w wojsku, czy po prostu w codziennym życiu. Każdy etap życia ma swoje wyzwania i nie powinniśmy deprecjonować jednych wyborów na rzecz innych.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 09:01Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: "dlatego, że", nieuku, zapamiętaj. Nie ma żadnego "dlatego, bo".Data dodania komentarza: 21.11.2024, 08:45Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama