Przygotowania do uroczystości trwały kilka miesięcy. Rozpoczęły się od siania zbóż i kwiatów, a następnie ich zbierania. W międzyczasie odbywały się spotkania i konsultacje z przedstawicielami Urzędu Marszałkowskiego Województwa Lubelskiego w Lublinie. W końcowym etapie grupa wieńcowa zajęła się wiciem i strojeniem wieńca.
Do stolicy pojechała grupa wieńcowa składająca się z 6 mieszkańców gminy oraz Zespół Tańca Ludowego „Leszczyniacy” ze Świdnika. Towarzyszyli im Zdzisław Szwed oraz Ewa Szałachwiej, Magdalena Wójcik z Urzędu Marszałkowskiego w Lublinie oraz p.o. kierownika Oddziału Modernizacji Rolnictwa Tomasz Mizura. Do delegacji dołączył poseł na Sejm Dariusz Stefaniuk wraz z małżonką.
W przeddzień dożynek, 10 września, Kancelaria Prezydenta przeprowadziła na dziedzińcu Belwederu konkurs na najładniejszy wieniec dożynkowy o nagrodę Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. O laur najpiękniejszego „plonu” dumnie walczyła delegacja z gminy Sosnówka. Warto podkreślić, że grupa wieńcowa zaprezentowała swój wieniec wraz z obrzędem ośpiewania. Każda grupa miała 5-8 minut na zaprezentowanie swojego wieńca. Nasza grupa zaczęła od obtańczenia wieńca dożynkowego oberkiem, następnie go ośpiewała. Wójt gminy Sosnówka Marcin Babkiewicz oraz dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury w Sosnówce Jolanta Mikulska wręczyli Pierwszej Damie chleb dożynkowy. – Mieliśmy też chwilę na rozmowę panią prezydentową Agatą Kornhauser–Dudą. Jadwiga Szypiło, jako kierownik Zespołu Śpiewaczego i Młodzieżowego Zespołu Obrzędowego w Rozwadówce opowiedziała o naszej tradycji wicia wieńców i pokazała kronikę ze zdjęciami. Nasz wieniec wzbudził zainteresowanie pani prezydentowej, która pytała o etapy powstawania wieńca, z jakich elementów się składa i ile osób było zaangażowanych jego powstanie – opowiada Jolanta Mikulska.
– Nasz wieniec jest w kształcie korony. Został wykonany zgodnie z tradycją dawnych wieńców dożynkowych. Stelaż w postaci dwóch kopuł został zwieńczony krzyżem. Do jego wykonania wykorzystane zostały materiały naturalne, takie jak kłosy zbóż zbierane na różnych etapach rozwoju: pszenicy (królowej zbóż), żyta (symbolu obfitości), owsa (symbolu urodzaju i pomyślnych zbiorów), jęczmienia oraz len, zioła, trawy i suszone kwiaty, które symbolizują radość – zaznacza Edyta Cenian, pod opieką której powstawał wieniec. – Samo wicie wieńca trwało około miesiąca. Zajęłam się tym z sąsiadką, ale tak naprawdę to była praca zespołowa naszych rodzin. Na przykład moja mama przebierała zboże, mąż i syn wykonali stelaż. Nasz wieniec jest starannie wykonany. Ma 100 cm szerokości i 176 wysokości. Uważam, że godnie reprezentowaliśmy województwo lubelskie. Wiele osób do nas na dożynkach podchodziło i gratulowało wieńca – dodaje.
CZYTAJ TEŻ: Święto plonów i pożegnanie lata w gminie Sarnaki
Dopełnieniem całości był swojski chleb upieczony z mąki żytniej. – Członkowie grupy wieńcowej byli ubrani w nadbużańskie stroje ludowe wykonane na podstawie autentycznych, stuletnich strojów ludowych regionu południowego Podlasia. Warto podkreślić, że perebory na koszulach wykonała lokalna tkaczka Stanisława Kowalewska, dwukrotna stypendystka Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, laureatka nagrody im. Oskara Kolberga w kategorii „Za zasługi dla kultury ludowej” – dodaje dyrektor GOK-u.
Lubelski wieniec nie doczekał się nagrody, ale został doceniony przez parę prezydencką. – Poziom był bardzo wysoki i wyrównany, więc wszyscy Państwo mogą czuć się zwycięzcami – podkreślała Agata Kornhauser–Duda i dziękowała za „kreatywną pracę” uczestnikom konkursu. – Wieńce urzekają urodą i zachwycają precyzją wykonania. Każdy z nich zasługuje na miano dzieła sztuki – wskazała.
Niedzielne uroczystości rozpoczęły się mszą św. Następnie grupa wieńcowa z gminy Sosnówka spotkała się w Belwederze z prezydentem i jego małżonką. Tam otrzymała dyplom za udział w dożynkach. Jednocześnie wręczyła Parze Prezydenckiej upominek: sękacz i koszule z pereborami. Dalsze świętowanie odbyło się na placu przed Belwederem i w pałacowych ogrodach. Jednym z punktów imprezy były pokazy stoisk kół gospodyń wiejskich. Nasze województwo reprezentowało KGW w Zagrodach, które zajęło zaszczytne pierwsze miejsce.
– Myślę, że Lubelszczyzna pokazała w stolicy całe bogactwo naszej pięknej tradycji. Jesteśmy dumni i zaszczyceni, że mogliśmy w tym roku reprezentować nasze województwo na dożynkach prezydenckich. To było dla nas wyzwanie, ale też przygoda życia i wielki sukces. Dziękuję wszystkim, którzy wspierali nas w przygotowaniach do wyjazdu oraz całej grupie wieńcowej i Zespołowi Tańca Ludowego „Leszczyniacy” ze Świdnika za zaangażowanie i godne reprezentowanie w Warszawie gminy Sosnówka, powiatu bialskiego i województwa lubelskiego – podsumowuje wójt Marcin Babkiewicz.
PRZECZYTAJ:
- Policjanci zabezpieczyli 7400 porcji dealerskich narkotyków
- Strażacy z Szóstki świętują 100-lecie jednostki. W końcu mają sztandar
- Pensja minimalna będzie jeszcze wyższa. Podwyżkę napędza galopująca inflacja
- Dodatkowe pieniądze dla samorządów. 13 mln zł dla Białej Podlaskiej
- Bialscy agenci nieruchomości są w ogóle potrzebni?
Napisz komentarz
Komentarze