Kiedy kilka dni padła taka zapowiedź, można było pomyśleć, że to fałszywa informacja. A jednak. Rząd rzeczywiście zdecydował się uruchomić internetową porównywarkę cen węgla.
Czemu to śmieszy? To proste: bo węgla brakuje. Polska Grupa Górnicza sprzedaje go dwa razy w tygodniu w swoim sklepie internetowym, ale towar szybko się kończy. Współpracuje też ze składami w regionach, ale i tak węgiel trzeba kupić na stronie PGG, a odebrać w składzie blisko miejsca zamieszkania. Takich punktów odbioru jest 74.
Lista znajduje się w tym miejscu.
Od kilku dni węgiel sprzedaje też Węglokoks. I nawet zaczął handlować surowcem z importu. Ale też tylko w jednym miejscu w Polsce.
CZYTAJ TEŻ: Węglokoks zaczął sprzedaż węgla z importu. Tylko jeden punkt w kraju
Można oczywiście szukać i starać się kupić opał sprowadzony przez prywatne firmy, ale z tym bywa różnie.
„Portal służy prezentowaniu odbiorcom i klientom indywidualnym cen węgla oferowanego przez przedsiębiorców wpisanych na listę Pośredniczących Podmiotów Węglowych. Serwis zbiera informacje o punktach sprzedaży węgla, jego asortymencie, cenie oraz pochodzeniu” – czytamy w rządowym komunikacie na temat wyszukiwarki.
Ma to być narzędzie, dzięki któremu znajdzie się dostawcę węgla w najlepszej dla siebie lokalizacji i cenie. Władza przekonuje, że porównywarka pozwoli klientom na weryfikację sprzedawcy i zaoszczędzenie czasu.
Sprawdzamy zatem, jak działa
Obsługa jest prosta. W wyszukiwarce wskazuje się:
- województwo
- powiat
- rodzaj węgla
Można także ułożyć wyniki od najtańszej lub najdroższej oferty. W czwartek 29 czerwca strona cieplo.gov.pl informowała, że najtaniej węgiel w Polsce można kupić za 1470 zł (woj. śląskie), a zasób obejmuje 133 składy.
Wybieramy zatem Śląsk. Szukamy groszku w paczkach od 5 do 25 kg. I jest, udało się... jedna oferta. Koszt tony to... 2800 zł, a nie jak czytamy na stronie – 1470.
Kolejne województwo. Tym razem lubelskie i węgiel gruby sprzedawany luzem. Brak ofert. Lepiej jest w Małopolsce – znajdujemy aż 8 ofert. Ceny od 2800 zł do 3790 zł.
W wyszukiwarce można też porównać ceny miału i „ekomiału”. Miał udało nam się znaleźć na Pomorzu. W jednym punkcie. Cena to 2490 zł. Ekomiału jest więcej i jest tańszy. Tona kosztuje 2300 zł.
Wyszukiwarka znajduje się pod tym adresem internetowym.
PGE Paliwa sprzedaje już węgiel
PGE Paliwa, spółka z grupy PGE, rozpoczęła sprzedaż importowanego węgla do klientów instytucjonalnych (szpitali, szkół, ośrodków zdrowia, domów pomocy społecznej), przedsiębiorców, którzy w swojej działalności zawodowej wykorzystują węgiel (w tym do gospodarstw rolnych i ogrodniczych) oraz pośredniczących podmiotów węglowych – czytamy w komunikacie spółki.
Cena ekogroszku/groszku lub orzecha wynosi około 2100 zł netto plus VAT i akcyza dla podmiotów nieobjętych zwolnieniem. Do tego trzeba doliczyć własny transport.
Cena miału energetycznego to około 1700 zł netto plus VAT i akcyza dla podmiotów nieobjętych zwolnieniem.
Minimalna wielkość dostawy wynosi około 25 ton i jej wielokrotność. Oferta nie jest przeznaczona do sprzedaży detalicznej.
Szczegóły oferty PGE Paliwa i formularz zamówienia znajdują się na stronie www.gkpge.pl/zakup-wegla. Nie ma możliwości złożenia zamówienia drogą telefoniczną, ale uruchomiona została specjalna infolinia. Po wypełnieniu formularza na stronie pracownik działu handlowego firmy kontaktuje się z klientem, żeby przedstawić szczegóły oferty i podpisania umowy.
PRZECZYTAJ:
- Jodek potasu ma być podawany dzieciom. Rodzice muszą wyrazić zgodę
- Grunty na Brzegowej i Elektrycznej wciąż nie na sprzedaż
- Bialski amfiteatr. Czy wiecie jaki poseł go otwierał? (KONKURS)
- Pani Jola potrzebuje naszej pomocy. Sama cały czas pomaga innyM
- Ruszają wypłaty dodatku węglowego. Wiemy, kiedy będą przelewy
Napisz komentarz
Komentarze