Jak przekazuje Krystyna Nowicka prezes Koła Bialczan, decyzja o utworzeniu stowarzyszenia zapadła na pierwszym zjeździe absolwentów szkół bialskich, 21 i 22 września 1922 r. Zjazd zgromadził wówczas byłych uczniów, pamiętających czasy rusyfikacji oświaty. Byli w tym gronie uczestnicy powstania styczniowego i strajków szkolnych z 1902 i 1905 roku. Wielu miało za sobą walkę na frontach I wojny światowej, w Legionach, a po odzyskaniu niepodległości w wojnie polsko-bolszewickiej.
Wspierali bialskich studentów
– Założycielom przyświecała idea niesienia pomocy i wsparcia absolwentów Gimnazjum Męskiego im. J.I. Kraszewskiego studiującym w Warszawie. Z czasem wparcie objęło też uczniów Gimnazjum im. Emilii Plater. Warszawa była pierwszym centrum funkcjonowania Koła Bialczan. Druga wojna światowa przerwała działalność stowarzyszenia. Próby jego reaktywacji trwały aż do roku 1959, kiedy władze wreszcie wydały zezwolenie. Siedzibą Koła Bialczan stała się Biała Podlaska – informuje prezes Krystyna Nowicka.
Dodaje, że w statucie określone zostały cele: utrzymanie łączności między członkami koła, a młodzieżą bialskich szkół średnich i miejscowym społeczeństwem, koleżeńska samopomoc materialna, pogłębianie i propagowanie wiedzy o regionie Podlasia, roztaczanie opieki nad zabytkami i pamiątkami przeszłości Białej Podlaskiej i jej okolic oraz nad grobami profesorów i wychowanków szkół bialskich, działalność społeczno-kulturalna dla dobra miasta i regionu.
– W latach 70. XX wieku utworzone zostały filie zamiejscowe w Warszawie, Lublinie i Szczecinie, z tym, że w Szczecinie już nie istnieje. Więź z Kołem Bialczan utrzymywało i utrzymuje wielu wybitnych bialczan. Różne były ich drogi życiowe, ale łączyła nauka w szkołach I i II Liceum Ogólnokształcącym. Wielu bialczan, absolwentów szkół im. J.I. Kraszewskiego lub Emilii Plater w Białej Podlaskiej odniosło znaczące sukcesy na niwie naukowej, kulturalnej czy technicznej. Zarząd uznał, że środowisko bialczan powinno docenić zasługi także tych, którzy nie należeli do stowarzyszenia – zauważa Krystyna Nowicka
Koło Bialczan. Coroczne kwesty
Jerzy Trudzik sekretarz Koła Bialczan pochodzi z Wrocławia, do Białej Podlaskiej przyjechał z przyczyn służbowych. Mieszka tutaj od 45 lat.
– Kiedy zostałem dziennikarzem, moją uwagę zajęła Biała Podlaska i wszystkie sprawy z nią związane. Wtedy nawiązałem kontakt z Kołem Bialczan, było to w 2014 r. Spotkałem Marka Światłowskiego, ówczesnego prezesa Koła Bialczan. Jak się okazało nadawaliśmy na tych samych falach. Po pewnym czasie poprosił mnie o zaangażowanie. Od tej pory organizowaliśmy różne przedsięwzięcia. Wspierałem go też w przygotowaniu potrzebnych dokumentów. Kiedy Marek Światłowski umarł w 2017 r., powołano mnie na sekretarza w zarządzie Koła Bialczan – mówi Jerzy Trudzik.
Wskazuje, że do najważniejszych akcji, w których brał udział, zalicza kwestę na cmentarzu, która jest organizowana od 2006 r. Jej celem jest pozyskanie pieniędzy na renowację zabytkowych nagrobków. Jest to wielkie dzieło Koła Bialczan na rzecz miasta. – W ten sposób przypominamy o wielkich bialczanach, którzy są pochowani na starym cmentarzu. Władze miasta biorą pod uwagę nasze zdanie, z czego się cieszymy. Poza tym organizowane są spotkania z wybitnymi ludźmi kultury i nauki. W ostatnich miesiącach skupiliśmy się na przygotowaniu obchodów stulecia, które były niezwykle bogate – zauważa.
Z tej okazji zorganizowano wystawę w Muzeum Południowego Podlasia, a także odsłonięto tablicę upamiętniającą jubileusz i działalność Koła Bialczan. Odbyła się też gala, na którą zaproszono lokalnych artystów oraz wręczono medale zasłużonym dla Koła Bialczan. – Niebawem przystąpimy do realizacji działań na rzecz kultury. W październiku organizujemy kwestę, która będzie miała miejsce na początku listopada – zapowiada Jerzy Trudzik. Koło czeka też walne, jubileuszowe zgromadzenie członków, w czasie którego planowane jest wręczenie medali najaktywniejszym członkom stowarzyszenia.
Koło Bialczan. Wspaniała atmosfera
Profesor Elwira Śliwkiewicz-Cisak jest prezesem Koła Bialczan filii w Lublinie. Filia istnieje od 2006 r. i od tej pory prof. Elwira Śliwkiewicz-Cisak do niej należy. – Wchodząc do Koła Bialczan zastałam powołana do zarządu, któremu prezesowała przez wiele lat Danuta Powiłańska-Mazur. Ona przez początkowy okres działalności Koła Bialczan tworzyła charakter tego wspaniałego dzieła. Koło zintegrowało osoby, które pochodzą z Białej Podlaskiej, a swoje życie związały z Lublinem. Grono to jest niezwykle zacne i wyjątkowe – zaznacza prof. Elwira Śliwkiewicz-Cisak.
Spotkania Koła Bialczan spowodowały, że jego członkowie poznawali się na nowo, bo nie wszyscy mają wspomnienia z tego samego okresu związane z miejscem urodzenia. Koło Bialczan w Lublinie zajmuje się nawiązywaniem kontaktów z głównym Kołem Bialczan znajdującym się w Białej Podlaskiej. Włącza się we wszystkie akcje, które bialski zarząd organizuje. Dodatkowo w Lublinie podczas spotkań był prowadzony szereg wykładów. Członkowie lubelskiego oddziału wygłaszali prelekcje w zależności od tego, czym się zajmują zawodowo. Swój wykład wygłosili prof. Krzysztof Stępnik, radiolog Jacek Dmitruk, czy była prezes Danuta Powiłańska-Mazur. - Spotkania nas jednoczyły i pomagały w poszerzaniu wiedzy i zainteresowań. To co mnie zafascynowało od początku to wspaniała atmosfera, która panuje podczas naszych spotykań. Myślę, że to za sprawą zmarłego prezesa Koła Bialczan Marka Światłowskiego, który wprowadził bezpośredniość, radość, entuzjazm. Jest to wciąż obecne, więc każde kolejne spotkania są wyczekiwane – zaznacza profesor.
Nowi członkowie Koła Bialczan
Dodaje, że członkowie dopytują, jakie inicjatywy się szykują i kto nowy dołączył do Koła Bialczan.
– Ważne jest dla nas włączanie się w działalność, na przykład kilkukrotnie przyjeżdżałam do Białej Podlaskiej z koncertami czy na spotkania z Romanem Kłosowskim. Jest to czas wyjątkowy, więc mam nadzieję, że entuzjazm i energia przeniosą się na młodsze pokolenia. Nie ukrywam, że wiek członków pretenduje do tego, żeby poszukiwać kolejnych pokoleń, które będą kultywowały tradycje Koła Bialczan i niosły te działania dalej – wskazuje prof. Elwira Śliwkiewicz-Cisak.
W najbliższej przyszłości fila ma zaplanowane spotkanie karnawałowe. Zazwyczaj członkowie spotykają się dwa, trzy razy w roku lub częściej, gdyż widzą się na różnych wydarzeniach. Najbliższe spotkanie będzie też związane ze zdaniem relacji z jubileuszu Koła Bialczan. – Jestem pod ogromnym wrażeniem przedsięwzięcia, jakiego się podjęła prezes wraz z zarządem. Zostałam odznaczona medalem Koła Bialczan, odbieram nagrodę jako medal dla wszystkich bialczan, którzy mieszkają w Lublinie i tworzą tam Koło Bialczan - podkreśla Elwira Śliwkiewicz-Cisak.
Ewa Pierścionek jest prezesem filii Koła Bialczan w Warszawie od siedemnastu lat.
– Spotykamy się by wspominać i przedłużamy pamięć o tym, co było. Mamy bogaty materiał zdjęciowy, od 2005 r. Obecnie filia liczy ok. dwudziestu członków, spotykaliśmy się w mojej pracowni na ul. Polnej, a teraz organizujemy zebrania w lokalach gastronomicznych. Pracujemy nad tym, żeby zorganizować spotkanie opłatkowe. Będziemy się starać pozyskiwać też nowych członków, by zacząć aktywniej działać – mówi Ewa Pierścionek.
Lista osób wyróżnionych Medalem 100-lecia Koła Bialczan
Osoby zasłużone dla Koła Bialczan:
- Raid Haidar – poseł na Sejm;
- Dariusz Stefaniuk – poseł na Sejm;
- Adam Abramowicz – rzecznik MŚP;
- Robert Gmitruczuk – wicewojewoda lubelski;
- Mariusz Filipiuk – starosta bialski;
- Michał Litwiniuk – przewodniczący Komitetu Honorowego, prezydent miasta;
- Bogusław Broniewicz – przewodniczący rady miasta;
- prof. Marian Surdacki – przewodniczący WRTR;
- prof. Jerzy Sadowski – prorektor Wydziału Zamiejscowego AWF w Białej Podlaskiej;
- dr Stanisław Romanowski – naczelnik Wydziału Kultury, Oświaty i Sportu w Urzędzie Miasta Biała Podlaska;
- dr Paweł Borek – dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej w Białej Podlaskiej;
- Rafał Izbicki – dyrektor Muzeum Południowego Podlasia w Białej Podlaskiej;
- Zbigniew Kapela - dyrektor Bialskiego Centrum Kultury;
- Paweł Mincewicz – prezes Banku Spółdzielczego w Białej Podlaskiej.
Zasłużeni członkowie Koła Bialczan:
- Ewa Pierścionek – prezes filii Koła Bialczan w Warszawie;
- prof. Elwira Śliwkiewicz-Cisak – prezes filii Koła Bialczan w Lublinie;
- Andrzej Adamczyk – członek filii Koła Bialczan w Warszawie,
- fundator stypendiów dla bialskich uczniów;
- prof. Krzysztof Stępnik – członek honorowy Koła Bialczan,
- badacz dorobku Józefa Ignacego Kraszewskiego;
- red. Małgorzata Szejnert – pisarka, członek honorowy Koła Bialczan;
- dr Jerzy Flisiński – historyk, autor książek o Białej Podlaskiej i regionie;
- Jerzy Kuprijaniuk – bialczanin, przedsiębiorca, sponsor;
- Mieczysław Zapał – były prezes Spółdzielni Spożywców w Lublinie, aktywny członek w filii w Lublinie;
- dr Krzysztof Ziołkowski – astronom, propagator astronomii i astronautyki.
Zarząd Koła Bialczan postanowił nadać pośmiertnie tytuł honorowego członka Koła Bialczan śp. Prezesowi Markowi Światłowskiemu, a Akt Nadania Tytułu wręczyć córce Małgorzacie Światłowskiej. Jednocześnie samej Małgorzacie Światłowskiej przyznać Medal 100-lecia.
Napisz komentarz
Komentarze