Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 08:32
Reklama
Reklama

Wysokie mandaty za palenie śmieci i wypalanie traw

Za palenie śmieci w piecu, na działce, zaśmiecanie lasu albo wypalanie trawy zapłacimy wyższe mandaty, a nawet trafimy za kraty. Warto się więc zastanowić, zanim zrobimy coś przeciwko środowisku.

Nowe przepisy zwalczające przestępczość przeciwko środowisku weszły w życie we wrześniu tego roku. Dotychczas kary za zaśmiecanie środowiska były na tyle niskie, że palenie śmieci w piecach, na posesjach, wypalanie traw, wywożenie śmieci do lasów stało się wręcz powszechne. Mają to zmienić – jak podkreśla serwis muratorplus.pl – dotkliwsze kary.

Kary za palenie śmieci w piecu i na działce

Spalanie śmieci w piecach domowych jest w Polsce powszechne. Prof. Adam Grochowalski z Politechniki Krakowskiej szacuje, że dotyczy to 30 proc. z nich. I przypomina w serwisie smoglab.pl, że związki, które uwalniają się w czasie spalania śmieci, są przyczyną wielu niebezpiecznych chorób, w tym raka płuc, alergii, problemów hormonalnych czy z utrzymaniem ciąży.

Jak wynika z raportu Europejskiej Agencji Środowiska (EEA)Z powodu zanieczyszczeń powietrza w ciągu roku w Europie umiera przedwcześnie ponad pół miliona ludzi. W Polsce jest to 47,3 tys. osób.

Palenie śmieci, zarówno w piecu, jak i na zewnątrz, jest wykroczeniem. Można za to dostać karę aresztu do 30 dni lub grzywny w wysokości do 5000 zł. Tak wysoką karę płaci się wtedy, gdy sprawa trafi do sądu.

W praktyce większość takich spraw kończy się wystawieniem mandatu do 500 zł. Nakłada go straż miejska.

Kara za wypalanie traw

Wypalanie traw to jeden z najbrutalniejszych sposobów niszczenia środowiska. Nie przynosi ono żadnych korzyści, a wręcz przeciwnie – szkodzi i przyrodzie, i człowiekowi.

Co roku w pożarach traw giną ludzie i to najczęściej ci, którzy ją  wypalają.

Wypalanie – alarmują eksperci – to jedna z przyczyn zatruwania i tak już zanieczyszczonej atmosfery – tysiące pożarów w skali kraju wiąże się z „wyrzucaniem” do atmosfery dziesiątek ton tlenku węgla oraz innych niebezpiecznych związków chemicznych.

Kodeks wykroczeń przewiduje za to karę nagany, aresztu lub grzywny, której wysokość może wynieść od 5 do 20 tys. zł. Maksymalna stawka grzywny wynosi 30 tys. zł. W razie ukarania za wykroczenie sąd może orzec obowiązek przywrócenia do stanu poprzedniego.

A jeśli w wyniku podpalenia traw dojdzie do pożaru, to sprawca podlega karze pozbawienia wolności nawet do 10 lat.

Kara za palenie liści

Podczas spalania liści w ogrodzie, zwłaszcza zawilgoconych, emitowany jest bardzo gęsty dym, który może przeszkadzać sąsiadom i  osobom poruszającym się pobliską drogą.

Od 1 stycznia 2021 roku wszystkie odpady podlegają obowiązkowi segregacji i selektywnego zbierania i nie wolno ich przetwarzać poza służącymi do tego instalacjami i urządzeniami.

Liście powinny zatem trafiać do profesjonalnych sortowni, spalarni czy kompostowni, gdzie zostaną przetworzone w sposób bezpieczny dla środowiska. Palenie liści na działce jest więc zabronione, tak samo jak palenie śmieci.

Za palenie liści na posesji można dostać naganę lub mandat w wysokości 500 zł.

CZYTAJ TEŻ: Tragiczny wypadek w powiecie łosickim. Auto przygniotło pasażerkę

Kary za śmiecenie i szkodzenie środowisku

Od 10 000 do nawet 10 000 000 nawiązki na rzecz Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej za umyślne przestępstwo przeciwko środowisku.

Co najmniej 500 zł grzywny za zaśmiecanie miejsca publicznego, w tym drogi, trawnika, ogrodu, zieleńca.

Kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny w wysokości co najmniej 1000 zł za składowanie odpadów w lesie.

Grzywna, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat za niszczenie roślin, zwierząt, grzybów lub ich siedlisk na terenach objętych ochroną.

Za skażenie wody, powietrza, powierzchni ziemi, zwierząt lub roślin kary nawet do 8 lat pozbawienia wolności.

CZYTAJ TAKŻE: Wycięli i ukradli 170 drzew. Później chcieli je sprzedać przez internet

Nawet do 10 lat pozbawienia wolności za niezgodne z prawem składowanie, usuwanie, zbieranie, przetwarzanie albo transport odpadów lub substancji zagrażających życiu lub zdrowiu człowieka i środowiska.

Kara pozbawienia wolności od 2 do 12 lat za przestępstwa przeciw środowisku powodujące zniszczenie w świecie roślinnym lub zwierzęcym w znacznych rozmiarach lub istotne obniżenie jakości wody, powietrza lub powierzchni ziemi. Nowy przepis – kara pieniężna od 10 000 do 5 000 000 zł – dla podmiotu zbiorowego za przestępstwo przeciwko środowisku.


 Przeczytaj też:

Odczuwana inflacja wynosi 27, a nie 17 procent

Składasz wniosek o dodatek węglowy, zapłacisz karę za śmieci?

Seniorzy zapraszają na wyjątkowe wieczory teatralne

Policjanci odnaleźli zaginionego nastolatka

Nie żyje Andrzej Lipowiecki. To on założył Prochownię Terespol


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busaAutor komentarza: AndrzejTreść komentarza: Ja na temat specjalności.Byłem w wojsku 40 lat wstecz, na szkole młodszych specalistów i po niej zostałem dowódcą obsługi R-140 M.Myślałem że nie ma już tej specjalności,a to dlatego że taka radiostacja,tzn,anteny nadawcze wysyłają w eter tyle energii,że każdy może szybciutko zlokalizowac miejsce.Nawet wtedy,w latach 80 mówiono nam że każda rsdt.dużej mocy to ,,świeci jak zimny ogień odpalony z zupełnej ciemności'.Oczywiście były na radiostacji urządzenia do pracy zdalnej,chyba z odległości do 150m,ale nigdy tego nie ćwiczyliśmy.Więc jestem bardzo zdziwiony,że wojsko ciągle szkoli ludzi z alfabetu Morsa,jest to przestarzałe,przy dzisiejszej cyfryzacji.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:33Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: BartekTreść komentarza: Nie sposób nie dostrzec emocji, jakie towarzyszą Twojej wypowiedzi, ale wydaje mi się, że przedstawiasz rzeczywistość w sposób nazbyt uproszczony i jednowymiarowy. Oczywiście, dorosłość wymaga odpowiedzialności, a założenie rodziny jest jej istotnym elementem, ale przecież nie jest to jedyna definicja dojrzałości czy wartości człowieka. To, że ktoś nie ma jeszcze rodziny, nie oznacza, że jego opinie na temat patriotyzmu, obronności czy poświęcenia nie mają znaczenia. Twoja krytyka młodych ludzi, którzy mówią o wojnie czy bohaterstwie, opiera się na założeniu, że każdy, kto nie doświadczył wojny, idealizuje ją i traktuje jako romantyczną przygodę. To spore uogólnienie. Faktycznie, są osoby, które mogą nie rozumieć w pełni, czym jest wojna, ale równie dobrze można powiedzieć, że ktoś, kto nigdy nie służył w wojsku, może mieć bardzo realistyczne i świadome podejście do tych spraw. Nie jest to czarno-białe. Co więcej, podkreślasz, że polska tradycja heroizmu, którą wiążesz z upadkiem I i II Rzeczypospolitej, jest przyczyną problemów naszego kraju. Nie sposób jednak nie dostrzec, że właśnie ta tradycja dała nam bohaterów, którzy walczyli o niepodległość i wolność – nie tylko w zbrojnych konfliktach, ale też w codziennej pracy, działalności politycznej i społecznej. Zgadzam się, że wojna to koszmar – brud, smród, krew i cierpienie. Nikt, kto naprawdę rozumie jej naturę, nie traktuje jej jako romantycznej przygody. Ale czy oznacza to, że nie powinniśmy o niej rozmawiać, przygotowywać się do obrony kraju, czy doceniać poświęcenia tych, którzy byli gotowi walczyć za swoje ideały? Krytyka młodych, którzy szukają swojego miejsca w tradycji wojskowej czy patriotycznej, wydaje się nieco niesprawiedliwa. To nie znaczy, że są naiwni – być może po prostu szukają sensu, który jest głęboko zakorzeniony w naszej historii i kulturze. Ostatecznie, odwaga i odpowiedzialność nie mają jednej definicji. Można być odpowiedzialnym i odważnym w rodzinie, ale również w służbie publicznej, w wojsku, czy po prostu w codziennym życiu. Każdy etap życia ma swoje wyzwania i nie powinniśmy deprecjonować jednych wyborów na rzecz innych.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 09:01Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: "dlatego, że", nieuku, zapamiętaj. Nie ma żadnego "dlatego, bo".Data dodania komentarza: 21.11.2024, 08:45Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama