Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 21 listopada 2024 18:43
Reklama
Reklama

Dziś bialski rynek nieruchomości należy do kupującego

Rynek nieruchomości ciągle się zmienia i jest zależny od wielu czynników. Ostatnie wzrosty stóp procentowych sprawiły, że raty kredytów są o wiele wyższe niż przy zaciąganiu zobowiązań. A to oznacza, że inwestorzy, bojąc się stracić płynność finansową, podejmują decyzję o sprzedaży nieruchomości. – Wśród ofert zaczynają pojawiać się domy gotowe i w budowie oraz średnie mieszkania – mówi agent Północ Nieruchomości Tomasz Łukaszuk.
Dziś bialski rynek nieruchomości należy do kupującego

Co jeszcze wpływa na taką sytuację?

Przede wszystkim wzrost cen materiałów budowlanych i wykończeniowych. Analogicznie ze wzrostem cen materiałów wzrosły też ceny usług ekip budowlanych. Dla niektórych inwestorów oznacza to ostatecznie pożegnanie się z wymarzonym domem, a przynajmniej odłożenie realizacji marzenia na lepsze czasy

– zaznacza Tomasz Łukaszuk Agent Północ Nieruchomości Biała Podlaska.

Zdarzają się "perełki"

Podkreśla, że to dobry moment na znalezienie tzw. „perełki”.

Inwestorzy, chcąc szybko sprzedać dom, aby spłacić uciążliwy kredyt, często decydują się na obniżenie ceny nieruchomości. Cena finalna może spaść nawet o kilkanaście procent. Wielu właścicieli nieruchomości powierza sprzedaż domu agentowi i to jest bardzo dobra decyzja, bo to, za jaką kwotę ostatecznie sprzeda dom, zależy od tego, jaką kwotę wynegocjuje agent

– podkreśla Tomasz Łukaszuk.

Wojciech Gałecki dodaje natomiast, że także właściciele mieszkań są dziś skłonni do obniżek cen.

Na rynku nie brakuje mieszkań zakupionych na kredyt i przeznaczonych pod wynajem. Niestety dla wielu osób utrzymanie kilku takich mieszkań staje się nieopłacalne. Trudna sytuacja finansowa skłania niektórych do szybkiej sprzedaży nieruchomości i takie osoby są zdecydowane obniżyć cenę. Z drugiej strony nie zabraknie dużych inwestorów, którzy będą kupować takie mieszkania pod wynajem, ale interesować ich będzie przede wszystkim bliska lokalizacja uczelni, centrum miasta itp.

– mówi agent.

CZYTAJ TEŻ: WIRD zamiast WIBOR - pytamy bialskich specjalistów
PRZECZYTAJ: Bialscy agenci nieruchomości są w ogóle potrzebni?

Rynek kupującego

Tomasz Łukaszuk dodaje, że z punktu widzenia kupujących, najbardziej atrakcyjne są niewielkie, 2-pokojowe mieszkania ulokowane w centrum miejscowości.

Cena jest ważna, ale priorytetem jest dziś lokalizacja i potencjał, jaki tkwi w mieszkaniu. Warto podkreślić, że obecny rynek nieruchomości należy zdecydowanie do kupującego i to takiego, który ma gotówkę. To on dziś dyktuje warunki i jeśli wyłoży „na stół” gotówkę, jest w stanie wynegocjować cenę dużo niszą niż ofertowa

– mówi, a Wojciech Gałecki dodaje z kolei, że coraz większa liczba klientów nawiązuje współpracę z agencjami nieruchomości. Dzięki temu wystawione nieruchomości nie są przeszacowane. Jednocześnie ciągle notuje się zainteresowanie dużymi budynkami i działkami inwestycyjnymi.

Warto inwestować w nieruchomości

Agenci z Północ Nieruchomości zgodnie twierdzą, że mimo niepewnych czasów nadal warto inwestować w nieruchomości.

Jak powiedzieliśmy już wcześniej, na nieruchomości położone w atrakcyjnej lokalizacji zawsze będzie popyt. Mniejszym zainteresowaniem cieszą się lokale położone na obrzeżach miasta i te kupowane na kredyt. Jeśli chodzi o ceny, to mogą spadać, ale najprawdopodobniej na początku przyszłego roku wszystko wróci do tendencji wzrostowej. Niezależnie jednak o sytuacji nadal najlepszym sposobem na ulokowanie oszczędności są nieruchomości

– zgodnie przyznają agenci. 

Chcesz korzystnie sprzedać, ale nie wiesz jak przygotować nieruchomość?
Skontaktuj się z Klaudią, Wiolą, Tomkiem lub Wojtkiem z Północ Nieruchomości!


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busaAutor komentarza: AndrzejTreść komentarza: Ja na temat specjalności.Byłem w wojsku 40 lat wstecz, na szkole młodszych specalistów i po niej zostałem dowódcą obsługi R-140 M.Myślałem że nie ma już tej specjalności,a to dlatego że taka radiostacja,tzn,anteny nadawcze wysyłają w eter tyle energii,że każdy może szybciutko zlokalizowac miejsce.Nawet wtedy,w latach 80 mówiono nam że każda rsdt.dużej mocy to ,,świeci jak zimny ogień odpalony z zupełnej ciemności'.Oczywiście były na radiostacji urządzenia do pracy zdalnej,chyba z odległości do 150m,ale nigdy tego nie ćwiczyliśmy.Więc jestem bardzo zdziwiony,że wojsko ciągle szkoli ludzi z alfabetu Morsa,jest to przestarzałe,przy dzisiejszej cyfryzacji.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:33Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: BartekTreść komentarza: Nie sposób nie dostrzec emocji, jakie towarzyszą Twojej wypowiedzi, ale wydaje mi się, że przedstawiasz rzeczywistość w sposób nazbyt uproszczony i jednowymiarowy. Oczywiście, dorosłość wymaga odpowiedzialności, a założenie rodziny jest jej istotnym elementem, ale przecież nie jest to jedyna definicja dojrzałości czy wartości człowieka. To, że ktoś nie ma jeszcze rodziny, nie oznacza, że jego opinie na temat patriotyzmu, obronności czy poświęcenia nie mają znaczenia. Twoja krytyka młodych ludzi, którzy mówią o wojnie czy bohaterstwie, opiera się na założeniu, że każdy, kto nie doświadczył wojny, idealizuje ją i traktuje jako romantyczną przygodę. To spore uogólnienie. Faktycznie, są osoby, które mogą nie rozumieć w pełni, czym jest wojna, ale równie dobrze można powiedzieć, że ktoś, kto nigdy nie służył w wojsku, może mieć bardzo realistyczne i świadome podejście do tych spraw. Nie jest to czarno-białe. Co więcej, podkreślasz, że polska tradycja heroizmu, którą wiążesz z upadkiem I i II Rzeczypospolitej, jest przyczyną problemów naszego kraju. Nie sposób jednak nie dostrzec, że właśnie ta tradycja dała nam bohaterów, którzy walczyli o niepodległość i wolność – nie tylko w zbrojnych konfliktach, ale też w codziennej pracy, działalności politycznej i społecznej. Zgadzam się, że wojna to koszmar – brud, smród, krew i cierpienie. Nikt, kto naprawdę rozumie jej naturę, nie traktuje jej jako romantycznej przygody. Ale czy oznacza to, że nie powinniśmy o niej rozmawiać, przygotowywać się do obrony kraju, czy doceniać poświęcenia tych, którzy byli gotowi walczyć za swoje ideały? Krytyka młodych, którzy szukają swojego miejsca w tradycji wojskowej czy patriotycznej, wydaje się nieco niesprawiedliwa. To nie znaczy, że są naiwni – być może po prostu szukają sensu, który jest głęboko zakorzeniony w naszej historii i kulturze. Ostatecznie, odwaga i odpowiedzialność nie mają jednej definicji. Można być odpowiedzialnym i odważnym w rodzinie, ale również w służbie publicznej, w wojsku, czy po prostu w codziennym życiu. Każdy etap życia ma swoje wyzwania i nie powinniśmy deprecjonować jednych wyborów na rzecz innych.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 09:01Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: "dlatego, że", nieuku, zapamiętaj. Nie ma żadnego "dlatego, bo".Data dodania komentarza: 21.11.2024, 08:45Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama