Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 21 listopada 2024 22:35
Reklama
Reklama

Nietrzeźwi i alkohol w centrum Janowa. „Na to patrzy młodzież!”

Przyjezdni oraz mieszkańcy alarmują o problemie z obecnością wielu nietrzeźwych osób na janowskim skwerku i picia przez nich w tym miejscu alkoholu. Zwracają uwagę, że w pobliżu znajdują się szkoły, a młodzież ma przez to złe wzorce. Gmina twierdzi, że obecność osób nietrzeźwych w centrum Janowa Podlaskiego „ma obecnie charakter incydentalny”, ale jak informuje policja tylko w ciągu ostatniego półtora miesiąca policjanci nałożyli tam 19 mandatów karnych za spożywanie alkoholu w miejscu publicznym. Poza tym na Krajowej Mapie Zagrożeń Bezpieczeństwa janowski skwerek i plac Partyzantów pod tym względem zdecydowanie się wyróżniają, bo na 54 zgłoszenia, aż 41 dotyczy spożywania alkoholu w miejscu niedozwolonym.
Nietrzeźwi i alkohol w centrum Janowa. „Na to patrzy młodzież!”
Przyjezdni oraz mieszkańcy Janowa Podlaskiego alarmują o obecności wielu nietrzeźwych osób na janowskim skwerku i piciu przez nich w tym miejscu alkoholu.

Źródło: Archiwum

Do naszej redakcji zgłosiła się matka jednej z uczennic janowskiego technikum, która jakiś czas temu była świadkiem nieprzyjemnej sytuacji w okolicach janowskiego skweru i placu Partyzantów.

„Na to pijaństwo patrzą dzieci!” 

– Przyjechałam do Janowa, żeby odebrać ze szkoły dziecko, to było ok. 15:30. Czekałam w samochodzie na parkingu w centrum miejscowości. Naprzeciwko mnie stała grupka młodzieży, siedziały na ławce dwie starsze osoby, a obok nich ewidentnie pijany pan… wymiotował. Zbulwersował mnie ten widok, więc od razu zadzwoniłam na policję. Dzielnicowy odebrał, powiedział, że jest aktualnie w Konstantynowie, zgłoszenie przyjął, ale jak i czy zareagował, tego już nie wiem –  opowiada Słowu Podlasia Mariola Glina-Fiutak

Dodaje, że to nie pierwszy raz, kiedy w centrum Janowa widzi nietrzeźwe osoby, czasem nawet grupy takich ludzi. – To wszystko dzieje się w pobliżu szkoły. Gdzie w takim przypadku jest ustawa o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi? Niby funkcjonuje, ale widząc często takie sytuacje, zresztą nie tylko w Janowie, ale i w innych miejscowościach, twierdzę, że nie działa albo nikt nie egzekwuje jej przepisów. Każdy od siebie odsuwa odpowiedzialność. Jak samorząd realizuje swoje zadania w tej kwestii? Przecież na takie zachowania patrzą młodzi ludzie, uczniowie pobliskich szkół, czasem nawet nagrywają takie sytuacje. Jakie to są wzorce? – dopytuje wyraźnie zdenerwowana kobieta. 

Dotarły do nas też głosy mieszkańców Janowa, którzy mają podobne spostrzeżenia. 

– Wieczorami czy nawet w ciągu dnia nie czuję się komfortowo, przechodząc przez centrum miejscowości. Nie raz widziałam, jak na ławkach leżą panowie upojeni alkoholem. Niekiedy pijani zaczepiają przechodniów. Często w tym miejscu widuje się też porozrzucane puszki po piwie czy butelki po wódce. Chociażby przy nowym budynku na skwerku. Przecież tutaj jest mnóstwo młodych ludzi, którzy na to wszystko patrzą. Nie reagując na takie sytuacje, dajemy przyzwolenie społeczne na pijaństwo w przestrzeni publicznej, a przecież tak wiele rodzin w naszym kraju cierpi z powodu alkoholizmu – opisuje problem mieszkanka Janowa Podlaskiego. 

Dodaje, że do miejscowości szczególnie w okresie letnim przyjeżdża wielu turystów, a taka skala problemu może skutecznie odstraszyć turystów. 

Policyjne statystyki jednoznaczne 

Zwróciliśmy się w tej sprawie do policji. – Rejon skweru w Janowie Podlaskim objęty jest naszym stałym nadzorem i to zarówno policjantów, pełniących służby patrolowe, jak też dzielnicowego, mającego te ulice w swoim nadzorze. Funkcjonariusze pojawiają się tam zarówno w związku z interwencjami własnymi, jak też zgłoszeniami na numer alarmowy oraz za pomocą Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa. Zgłoszenia naniesione na KMZB dotyczą wykroczeń, w znacznej większości spożywania alkoholu w miejscu publicznym – informuje kom. Barbara Salczyńśka-Pyrchla, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej. 

Jak sprawdziliśmy, Janów Podlaski jest niechlubnym wyjątkiem na terenie powiatu bialskiego, jeśli chodzi o zgłoszenia na policyjnej mapie, dotyczące spożywania alkoholu w miejscu niedozwolonym. Na 54 „pinezki”, aż 41 dotyczy właśnie tego problemu. 

Tak wygląda Janów Podlaski na Krajowej Mapie Zagrożeń Bezpieczeństwa. Z 54 zgłoszeń aż 41 dotyczy spożywania alkoholu w miejscu niedozwolonym. Fot. Screen KMZB

Jak reaguje policja? – Na sprawców popełnionych wykroczeń nakładane są między innymi mandaty karne bądź też sporządzane wnioski o ukaranie do sądu – przekazuje rzeczniczka policji. Podaje też, że tylko od początku września br. policjanci janowskiego komisariatu nałożyli w centrum Janowa Podlaskiego aż 19 mandatów za spożywanie alkoholu w miejscu niedozwolonym.

 – We wspomnianym okresie odnotowaliśmy kilka zgłoszeń, dotyczących osób nietrzeźwych przebywających w rejonie skwerku. W każdym przypadku reagujemy na takie zgłoszenia. Natomiast sposób zakończenia czynności zależny jest od ustaleń funkcjonariuszy, podejmujących interwencję. Jeżeli stan, w którym znajduje się ta osoba zagraża jej zdrowiu na miejsce wzywana jest załoga karetki pogotowia. Osoby nietrzeźwe doprowadzane są również do wytrzeźwienia w PDOZ (Pomieszczenie dla Osób Zatrzymanych – przyp. red.) bialskiej jednostki bądź też odwiezione do miejsca zamieszkania. Chciałabym dodać, że dzielnicowy tego rejonu ściśle współpracuje też z Gminną Komisją Rozwiązywania Problemów Alkoholowych, która podejmuje kroki w przypadku osób nadużywających alkoholu – wyjaśnia kom. Salczyńska-Pyrchla.

Na koniec dodaje, że od początku tego roku policja nie odnotowała w tym rejonie żadnego przestępstwa czy też czynu o charakterze chuligańskim.

„Obecność nietrzeźwych incydentalna”

Zapytaliśmy też, czy i jak widzi ten problem gmina. 

– Sygnały o zakłócaniu porządku czy też obecności nietrzeźwych osób na terenie janowskiego skweru oraz placu Partyzantów mają obecnie charakter incydentalny. Taki problem w przeszłości rzeczywiście występował, ale sytuacja uległa diametralnej poprawie po dokonanej w 2021 r. modernizacji skweru. Gmina, w celu zapewnienia bezpieczeństwa, współpracuje z Komisariatem Policji w Janowie Podlaskim – informuje wójt gminy Janów Podlaski Leszek Chwedczuk

W odpowiedzi na nasze zapytania, włodarz przesyła też raport z wykonania gminnego programu profilaktyki i rozwiązywania problemów alkoholowych oraz przeciwdziałania narkomanii za 2021 r., który realizuje Gminna Komisja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. Do realizacji programu obliguje gminy ustawa z dnia 26 października 1982 roku o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi  i ustawa z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii.

Komisja działa, ale czy skutecznie?

Jak wynika z raportu w gminie Janów Podlaski, w 2021 roku odbyło się 10 posiedzeń komisji, podczas których przeprowadzono  rozmowy interwencyjno-motywujące z 14 osobami podejrzanymi o nadużywanie alkoholu. Do komisji wpłynęło 12 wniosków o skierowanie na leczenie odwykowe oraz 2 wnioski pozostałe z poprzedniego roku z czego: do sądu skierowano 1 wniosek, leczenie farmakologiczne podjęło 5 osób, umorzono 5 spraw o skierowanie na leczenie odwykowe, wobec 3 osób nadal toczy się procedura skierowania na leczenie odwykowe. 

Przy Gminnym Ośrodku Pomocy Społecznej działa Punkt Informacyjno-Doradczy i Poradnictwa Specjalistycznego, w którym pomoc mogą uzyskać osoby uzależnione i współuzależnione, mogą one skorzystać z m.in. poradnictwa prawnego, psychologicznego, socjalnego oraz pomoc psychologiczną. 

– W 2021 roku specjalistyczną pomoc w ramach umowy zlecenia w punkcie świadczył: psycholog 1 raz w tygodniu i udzielił 89 porad oraz prawnik 1 raz w tygodniu i udzielił 58 porad. Bez wynagrodzenia w godzinach pracy GOPS porad udzielali również przewodniczący zespołu interdyscyplinarnego, pracownik socjalny, członek GKRPA. Z pomocy punktu skorzystało 46 rodzin, a liczba udzielonych porad ogółem wyniosła 147 – wylicza wójt Chwedczuk.

Jak wynika z raportu, do Gminnego Zespołu Interdyscyplinarnego w 2021 r. wpłynęło 13 Niebieskich Kart. Członkowie komisji byli powołani do udziału w pracach 24 grup roboczych (11 kart z 2020 r.), w których odbyli 39 posiedzeń. 

Gmina przekazuje, że zrealizowała szereg zajęć m.in. w szkołach i przedszkolu z zakresu profilaktyki uzależnień, promowania abstynencji i zdrowego stylu życia oraz edukacji publicznej z zakresu problemów uzależnień. 

W raporcie poruszona też jest kwestia maksymalnej liczby zezwoleń na sprzedaż napojów alkoholowych przeznaczonych do spożycia poza miejscem i w miejscu sprzedaży.  „W 2021 roku komisja zaopiniowała pozytywnie 18 wniosków  na sprzedaż gastronomiczną i detaliczną napojów alkoholowych tj. 8 wniosków na sprzedaż napojów alkoholowych o zawartości alkoholu do 4,5 % oraz piwa, 6 wniosków od 4,5 % do 18% alkoholu oraz 4 wnioski powyżej 18% alkoholu.” – czytam w gminnym raporcie.

– Analizując sytuację należy stwierdzić, iż dostępność napojów alkoholowych jest na tym samym poziomie. Nie było interwencji w związku z naruszeniem przepisów prawa, dotyczących sprzedaży alkoholu nieletnim, nietrzeźwym pod zastaw i na kredyt oraz dotyczących reklamy napojów alkoholowych. Komisja nie przeprowadziła w 2021 r. kontroli punktów sprzedaży napojów alkoholowych – przekazuje włodarz janowskiej gminy.

Zapewnia na podstawie raportu, że gmina prowadziła działania, związane z integracją społeczną osób bezrobotnych, uzależnionych od alkoholu po zakończonym programie psychoterapii, w formie pracy socjalnej oraz pomocy w znalezieniu pracy. Z pomocy GOPS w 2021 r. skorzystało 6 rodzin z problemem alkoholowym.

CZYTAJ:  W organizmie miał ponad 3 promile, wiózł nietrzeźwego kolegę

               Grzybiarze znaleźli w lesie niewybuchy. Natychmiast wezwano saperów

               Ta sukienka kosztowała ją majątek! A chciała za nią 20 zł...

               Kierowca z 3 promilami. Próbował ominąć kolejkę przed przejściem

               Prokuratura oskarża w sprawie transportu tygrysów

               Makabryczne odkrycie! 39-latek znęcał się nad bydłem

               Przyjechał na chwilę z zagranicy, trafił do więzienia. Za rozbój z nożem


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Lolek 25.10.2022 12:36
To jest gorzej jak za komuny stoimy piwko pijemy bez awantur i śmiecenia. Policja tylko takich potrafi łapać a nie prawdziwych bandytów.

Bolek 05.11.2022 13:02
Piwko to możesz sobie pić w domu, a nie w miejscu publicznym. Możesz też udac się do przeznaczonych miejsc do tego, do restauracji na Zamek czy do do restauracji Stajnia. Picie w miejscu publicznym jest zabronione!

Ja 24.10.2022 21:22
Janów jest piękną miejscowością ale ludzie szczególnie młodsi to prawdziwe menelstwo wieloletnie co już wychowuje następców.

Deszczowy 23.10.2022 18:04
Pijaczkowie to akurat najmniejszy problem w Janowie. Niech ktoś się zajmie proboszczem, który trzęsie całą okolicą i uczy tego wikariuszy. Albo podstawówką, gdzie dzieci traktowane są jak gówno przez połowę nauczycieli.

Hala🤨🤨🤨🤨 21.10.2022 19:34
Tylko w Janowie? Co się dzieję w BIAŁEJ. Stoją pijani albo na kacu i kasy chcą,parking na Narutowicza na prostej koło biedronki A o szkolnym dworze nie wspomnę sodoma i gomora tam. Młodzież ze średniej szkoły w Janowie nie lepsza w parku na zamku dają w gaz. A co do turystów bywają to też bardzo nie ładnie się zachowują i pijani chodzą po mieście i piwko piją na ławce

Lala 05.11.2022 13:07
Nie ma znaczenia, że w innych miejscowościach też dochodzi do takich sytuacji, artykuł jest o Janowie Podlaskim. Jeśli widzisz łamanie prawa w Janowie Podlaskim to dzwoń na komisariat Policji Janowa Podlaskiego lub zgłaszaj anonimowo na Krajowej Mapie Zagrożeń Bezpieczeństwa. https://mapy.geoportal.gov.pl/iMapLite/KMZBPublic.html

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busaAutor komentarza: AndrzejTreść komentarza: Ja na temat specjalności.Byłem w wojsku 40 lat wstecz, na szkole młodszych specalistów i po niej zostałem dowódcą obsługi R-140 M.Myślałem że nie ma już tej specjalności,a to dlatego że taka radiostacja,tzn,anteny nadawcze wysyłają w eter tyle energii,że każdy może szybciutko zlokalizowac miejsce.Nawet wtedy,w latach 80 mówiono nam że każda rsdt.dużej mocy to ,,świeci jak zimny ogień odpalony z zupełnej ciemności'.Oczywiście były na radiostacji urządzenia do pracy zdalnej,chyba z odległości do 150m,ale nigdy tego nie ćwiczyliśmy.Więc jestem bardzo zdziwiony,że wojsko ciągle szkoli ludzi z alfabetu Morsa,jest to przestarzałe,przy dzisiejszej cyfryzacji.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:33Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: BartekTreść komentarza: Nie sposób nie dostrzec emocji, jakie towarzyszą Twojej wypowiedzi, ale wydaje mi się, że przedstawiasz rzeczywistość w sposób nazbyt uproszczony i jednowymiarowy. Oczywiście, dorosłość wymaga odpowiedzialności, a założenie rodziny jest jej istotnym elementem, ale przecież nie jest to jedyna definicja dojrzałości czy wartości człowieka. To, że ktoś nie ma jeszcze rodziny, nie oznacza, że jego opinie na temat patriotyzmu, obronności czy poświęcenia nie mają znaczenia. Twoja krytyka młodych ludzi, którzy mówią o wojnie czy bohaterstwie, opiera się na założeniu, że każdy, kto nie doświadczył wojny, idealizuje ją i traktuje jako romantyczną przygodę. To spore uogólnienie. Faktycznie, są osoby, które mogą nie rozumieć w pełni, czym jest wojna, ale równie dobrze można powiedzieć, że ktoś, kto nigdy nie służył w wojsku, może mieć bardzo realistyczne i świadome podejście do tych spraw. Nie jest to czarno-białe. Co więcej, podkreślasz, że polska tradycja heroizmu, którą wiążesz z upadkiem I i II Rzeczypospolitej, jest przyczyną problemów naszego kraju. Nie sposób jednak nie dostrzec, że właśnie ta tradycja dała nam bohaterów, którzy walczyli o niepodległość i wolność – nie tylko w zbrojnych konfliktach, ale też w codziennej pracy, działalności politycznej i społecznej. Zgadzam się, że wojna to koszmar – brud, smród, krew i cierpienie. Nikt, kto naprawdę rozumie jej naturę, nie traktuje jej jako romantycznej przygody. Ale czy oznacza to, że nie powinniśmy o niej rozmawiać, przygotowywać się do obrony kraju, czy doceniać poświęcenia tych, którzy byli gotowi walczyć za swoje ideały? Krytyka młodych, którzy szukają swojego miejsca w tradycji wojskowej czy patriotycznej, wydaje się nieco niesprawiedliwa. To nie znaczy, że są naiwni – być może po prostu szukają sensu, który jest głęboko zakorzeniony w naszej historii i kulturze. Ostatecznie, odwaga i odpowiedzialność nie mają jednej definicji. Można być odpowiedzialnym i odważnym w rodzinie, ale również w służbie publicznej, w wojsku, czy po prostu w codziennym życiu. Każdy etap życia ma swoje wyzwania i nie powinniśmy deprecjonować jednych wyborów na rzecz innych.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 09:01Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: "dlatego, że", nieuku, zapamiętaj. Nie ma żadnego "dlatego, bo".Data dodania komentarza: 21.11.2024, 08:45Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama