– 70-letniej emerytowanej nauczycielki z Wisznic życie nie oszczędza. Dwadzieścia lat temu cudem przeżyła głośny wypadek autokaru, wiozącego pielgrzymów z Polski do Medjugorje, w którym zginęło 20 osób, w tym jej ukochany mąż Janek, a ona i jej najmłodsza córka zostały ciężko ranne. Kilkanaście lat temu została poddana kolejnej próbie – zachorowała na chorobę nowotworową. Pokonała raka, w czym z pewnością pomogło jej pogodne nastawienie do życia i ogromna wewnętrzna siła. Teraz przeżywa kolejny dramat – czytamy w opisie zbiórki.
Państwo Prudaczuk przez wiele lat prowadzili stancję dla uczniów z liceum, w którym oboje pracowali jako nauczyciele. Niestety 27 października w ich domu wybuchł pożar. Ogień przyniósł ze sobą ogromne zniszczenia.
PRZECZYTAJ: Pożar domu w Wisznicach. Straty to 150 tysięcy złotych
Okazuje się, że w tym dramacie jest cień nadziei, którego uchwycili się przyjaciele emerytowanej nauczycielki, w tym jej byli uczniowie. Dom da się odbudować! – Według wstępnych szacunków odbudowanie samego dołu domu to koszt około 100 tys. zł. Potrzebne są pieniądze na materiały budowlane. O robociznę pani Basia się nie martwi. Przyjaciele rodziny zadeklarowali daleko idącą pomoc, nie brakuje rąk do pracy – pisze założyciel zbiórki.
Każda złotówka się liczy. Wpłat można dokonać TUTAJ.
WARTO PRZECZYTAĆ: Łózecki ZOL dostrzeżony w ogólnopolskim konkursie. Wyróżniono powiat
Minigalerie z obrazami Bazylego Albiczuka na przystankach
Starosta powiatu bialskiego planuje podwyżki płac dla pracowników
Będzie zmiana prezesów w Spomleku. Bajko złożył rezygnację
Na tej ziemi wiernie bronili swej wiary. Historia parafii w Choroszczynce
Najsławniejsze cmentarze świata. Zabieramy Was w podróż po nekropoliach [ZDJĘCIA]
Napisz komentarz
Komentarze