Do kradzieży alkoholu o wartości 1700 złotych doszło w piątek 4 listopada na terenie Parczewa i Radzynia Podlaskiego. Dwaj mieszkańcy Białej Podlaskiej, w wieku 32 i 33 lat, wybrali się do jednego z supermarketów w Parczewie. Stamtąd ukradli alkohol. Rozochoceni łatwością realizacji planu, postanowili w tym samym celu przyjechać do Radzynia Podlaskiego.
Tam również udało im się ukraść alkohol z jednego z supermarketów. Chcąc kontynuować "dobrą passę", upatrzyli sobie kolejny sklep, gdzie ich celem stał się markowy alkohol.
PRZECZYTAJ: "Palił gumę" na chodniku. Słony mandat na "zakończenie sezonu"
Złodziejski plan szedł po myśli bialan do momentu, kiedy przy wyjściu ze sklepu na ich drodze stanął pracownik ochrony, który uniemożliwił im ucieczkę. O całym zajściu ochroniarz powiadomił policjantów.
– W trakcie prowadzonych przez funkcjonariuszy ustaleń, okazało się, że sprawcy łącznie ukradli ze sklepów alkohol na kwotę ponad 1700 złotych. Obaj zostali zatrzymani i trafili do policyjnego aresztu. Mężczyźni usłyszeli już zarzuty do, których się przyznali. 33-latek dodatkowo będzie odpowiadał za posiadanie marihuany, amfetaminy i mefedronu – przekazuje starszy aspirant Piotr Mucha z Komendy Powiatowej Policji w Radzyniu Podlaskim.
Teraz o dalszym losie mężczyzn zadecyduje sąd. Zgodnie z obowiązującymi przepisami kradzież zagrożona jest karą do 5 lat pozbawienia wolności. Za posiadanie środków odurzających przewidziana jest kara pozbawienia wolności do lat 3.
SPRAWDŹ TEŻ:
- Nowe wydanie Słowa Podlasia już gotowe! Sprawdź o czym piszemy w tym tygodniu
- Święto Niepodległości w regionie. Sprawdź program wydarzeń
- Festiwal Kuchni Świętego Marcina w Zamku Janów Podlaski
- W aptekach nie ma popularnego leku. Co mają zrobić pacjenci?
- Czas na zmianę opon. Tanio nie będzie. Sprawdzamy ceny [TABELA PORÓWNAWCZA]
Napisz komentarz
Komentarze