- W projekcie mamy zapisane, że sala wystawowa powstanie w kaplicy, więc ona musi powstać. Mamy na to czas do końca 2024 r. Kupiliśmy już meble na eksponaty. Był pomysł by powstało Muzeum Krzyży i będziemy do tego zmierzali. Korzystamy w tym zakresie z podpowiedzi archeologa Mieczysława Bieni. Mamy nadzieję, że nas wesprze i zechce na początek zrobić wystawę z archeologicznych zdobyczy – mówi wójt Romuald Murawski. Dodaje, że wielu mieszkańców gminy już pyta o centrum wystawowe i zgłasza, że ma do niego odpowiednie obiekty.
- Jeśli chodzi o eksponaty to będziemy prosili mieszkańców i osoby poza gminy o wypożyczenie ciekawych przedmiotów, które posiadają w domach. W związku z tym, że kaplica to obiekt sakralny planujemy otworzyć na stałe Muzeum Krzyży, ale jeszcze nie wiemy kiedy do tego dojdzie. Samo centrum wystawowe chcemy uruchomić już zimą – wyjaśnia wójt.
Wskazuje, że kaplica nie jest duża, więc nie ma zbyt wiele miejsca na znaczną liczbę obiektów wystawowych, mieści się w niej trzydzieści krzeseł. - Kaplica jest użyczona gminie przez kurię biskupią na dziesięć lat, dzięki temu mogliśmy ją wyremontować, a z czasem możemy uzupełnić o eksponaty. To też dobre miejsce na spotkanie lokalne, odbył się w kaplicy np. Dzień Papieski. Myślę, że nasze działania będą ciekawe – przekazuje wójt Romuald Murawski.
Odrestaurowana kaplica z 1884 r.
Odrestaurowaną kaplicę z 1884 r. oraz drewnianą dzwonnicę z XIX wieku można oglądać od końca września 2020 r. w Komarnie Kolonii. Obok zabytków powstał parking z monitoringiem i oświetleniem, a także plac zabaw.
Projekt rewitalizacji był podzielony na kilka etapów. Pierwszy polegał na przebudowie zabytkowej alei lipowej i budowie parkingu wraz z oświetleniem i monitoringiem. Drugi etap to rewitalizacja kaplicy i jej otoczenia, a ostatnim była budowa placu zabaw. Przedsięwzięcie kosztowało 2 mln 400 tys. zł, z czego z budżetu państwa i z Regionalnego Programu Operacyjnego województwa lubelskiego gmina Konstantynów pozyskała 1 mln 872 tys. zł. Wkład własny to 550 tys. zł.
- Największy zakres prac dotyczył kaplicy. Zmieniono pokrycie dachowe, skuto tynki na zewnątrz i wewnątrz oraz położono nowe, zrobiono odwodnienie budynku i skuto schody by wybudować granitowe. Odrestaurowano chór i podłogi, wykonano odgrzybianie, założono nową instalację elektryczną. Postawiono też nowe ogrodzenie. Spektrum prac było bardzo szerokie – podkreśla wójt Romuald Murawski.
Dodaje, że odnowiono też drewnianą dzwonnicę, którą pokryto nowymi deskami i na której wymieniono dach, na blaszany. Między parkingiem, a kaplicą wykonano też chodnik z kostki granitowej.
CZYTAJ:
- Świętowali 11 listopada. Sprawdźcie, kto został honorowo odznaczony
- Jaś zagrał na saksofonie, popłynęła łza. 11 listopada w Łomazach [FILM]
- Minister Czarnek przekazał 2 mln zł dla szkoły społecznej. Jest szansa na salę sportową
- Świętowali 11 listopada. Sprawdźcie, kto został honorowo odznaczony
- Biegali w Kąkolewnicy. Prawie 170 biegaczy uczciło Święto Niepodległości
Napisz komentarz
Komentarze