12 listopada Szlachetna Paczka udostępniła internetową Bazę Rodzin, które czekają na pomoc w tym roku. Przypominamy, że aby zostać darczyńcą Szlachetnej Paczki, wystarczy wejść na stronę www.szlachetnapaczka.pl i wybrać rodzinę. Wszystkie niezbędne szczegóły znajdziecie w zakładce „Jak zrobić Szlachetną Paczkę?”.
Biała Podlaska gotowa do działania
W naszym regionie jak co roku wolontariusze Szlachetnej Paczki będą działać w Białej Podlaskiej, Międzyrzecu Podlaskim, Radzyniu Podlaskim, Parczewie i Sławatyczach. Zapytaliśmy liderów rejonów, na jakim etapie są przygotowania do Weekendu Cudów, który odbędzie się w dniach 10-11 grudnia.
PRZECZYTAJ: Nowe wydanie Słowa Podlasia już gotowe! Sprawdźcie, o czym piszemy
– Nasi wolontariusze są bardzo zmotywowani do działania. Aktualnie jesteśmy na etapie odwiedzania rodzin. Nikogo nie chcemy pominąć. Dobro rodzin jest dla nas najważniejsze – przekazuje Julia Chaciówka, tegoroczna liderka w Białej Podlaskiej. Bialski rejon w tym roku liczy 10 wolontariuszy, a na tę chwilę zgłoszonych do pomocy zostało 47 rodzin. Sukcesywnie trafiają one do bazy. – Niestety, jeszcze nie wszystkie rodziny mają swoich darczyńców. Rodzin jeszcze przybędzie, liczymy, że darczyńcy również. W tym roku wśród najczęściej wymienianych potrzeb jest żywności oraz obuwie i odzież na zimę – informuje bialska liderka. Dlaczego zdecydowała się podjąć to wymagające wyzwanie?
– Biorę udział w Szlachetnej Paczce po raz trzeci. Zdecydowałam się zostać liderką, ponieważ współpraca z zespołem wolontariuszy to sama przyjemność. Szlachetna Paczka jest nadzieją i wsparciem dla rodzin, które walczą z różnymi przeciwnościami losu. Ja jako lider i cały zespół chcemy również dzielić się nadzieją i wsparciem w naszym rejonie – podkreśla Julia Chaciówka.
Tegoroczny magazyn Szlachetnej Paczki w Białej Podlaskiej, podobnie jak w latach ubiegłych, będzie znajdował się w Szkole Podstawowej nr 2 przy ul. Akademickiej 8.
W Parczewie praca wre
Praca wre już też w Parczewie, gdzie drugi rok z rzędu liderką jest Aneta Szewczyk.
– Cały czas intensywnie odwiedzamy rodziny. Teren jest rozległy, gdyż działamy w całym powiecie parczewskim i staramy się dotrzeć do tych najbardziej potrzebujących. Podczas Weekendu Cudów chcemy stworzyć taką atmosferę i klimat w magazynie, aby każdy czuł się dobrze i wyjątkowo. Niech ta wielka moc pomagania innym w potrzebie udziela się wszystkim, którzy nas wspierają – opowiada parczewska liderka Szlachetnej Paczki. Dodaje, że cieszy ją to, że prócz wolontariuszy, wiele osób zadeklarowało pomoc w przygotowaniach i podczas Weekendu Cudów. Sztab pracuje też nad symbolicznymi podarunkami dla darczyńców. – Chcemy, by poczuli się szczególnie docenieni, ponieważ bez nich setki tysięcy osób, którym codziennie towarzyszy obawa o to, czy wystarczy pieniędzy na jedzenie, otrzyma pomoc! Dzięki darczyńcom, wolontariuszom i parterom – dla wielu rodzin po otrzymaniu paczki świat się zmieni – podkreśla Aneta Szewczyk.
W tym roku w rejonie Parczew działa 6 wolontariuszy. – Wprawdzie zgłosiło się dużo więcej osób, ale w trakcie rekrutacji zrezygnowali lub nie znaleźli czasu na wdrożenie. Wynika to chyba z naszego zabiegania i zapracowania. Być może jest to związane też z tym, że wiele osób było zaangażowanych w pomoc uchodźcom z Ukrainy. Niemniej jednak mam wspaniały zespół. Część z nich to osoby z poprzedniej edycji, bardzo zaangażowane i sumienne – dlatego liczę, że i w ty roku uda nam się pomóc wielu rodzinom – przekazuje parczewska liderka.
W tej chwili do programu zostało zgłoszonych 12 rodzin, jednak ta liczba może ulec jeszcze zwiększeniu. W najbliższym dniach rodziny z rejonu Parczew pojawią się w internetowej bazie.
– W tej edycji rodziny nie mają zbyt wygórowanych potrzeb. Głównie jest to żywność z długim terminem ważności. To jest bardzo smutne, że w XXI wieku niektórych rodzin nie stać na zakup podstawowych produktów niezbędnych do życia. Ale taka jest rzeczywistość, ceny żywności w ostatnim czasie tak pogalopowały, że zakup takich rzeczy jak mąka, olej, cukier stanowi dla tych najuboższych problem – przyznaje Aneta Szewczyk.
W tym roku magazyn będzie znajdował się w świetlicy Ochotniczej Straży Pożarnej w Dębowej Kłodzie. – Jeżeli ktoś nie może przygotować paczki konkretnej rodzinie, a chciałby wesprzeć naszą inicjatywę i pomóc rodzinom ubogim z powiatu parczewskiego, może to uczynić w Weekend Cudów, przynosząc do magazynu żywność trwałą i środki czystości – dodaje liderka Rejonu Parczew.
W Radzyniu zgodnie z planem
W tym roku ponownie liderką Szlachetnej Paczki w Rejonie Radzyń Podlaski jest Katarzyna Łubik. – W tej edycji mamy pięcioro wolontariuszy, dwóch mężczyzn i trzy kobiety. W tym roku w naszym rejonie zgłoszonych zostało 17 rodzin. Znaleźliśmy już część darczyńców. Obecnie wprowadzamy rodziny do systemu, a część opisów rodzin wysyłamy jeszcze do sprawdzenia, wolontariusze odwiedzają też potrzebujących – przekazuje radzyńska liderka.
SPRAWDŹ: Przemek Kossakowski oczarował radzyńską publiczność
Dodaje, że praca idzie bardzo sprawnie, bo wszyscy wiedzą już dobrze, co mają robić, bowiem tegoroczni wolontariusze uczestniczyli już w akcji Szlachetna Paczka.
– Część rodzin wskazał nam Caritas, część zgłosiły osoby prywatne. Wśród potrzeb są głównie żywność, odzież, środki czystości. To są tak naprawdę podstawowe sprawy, a których cena w ostatnim czasie mocno wzrosła. W jednym przypadku potrzebna jest lodówka, w innym wersalka, a jeszcze w innym maszynka do mielenia mięsa, ale to są sporadyczne przypadki. W tym roku staramy się też bardzo szczegółowo opisywać rodziny. Przekazujemy darczyńcom np. konkretne wymiary ubrań czy pojemność naczyń, jakie są potrzebne danym rodzinom. Darczyńcy mogą nas dopytywać o wszelkie szczegóły, chętnie odpowiadamy na wszystkie pytania – mówi Katarzyna Łubik.
Magazyn tym razem zostanie zorganizowany w świetlicy wiejskiej we wsi Biała pod Radzyniem Podlaskim. – Salę udostępniono nam na trzy dni, jest naprawdę piękna, duża, przestronna. Będziemy mieli gdzie ugościć darczyńców. Przygotowaliśmy już dla nich upominki w postaci wyszywanych poduszek z logo Szlachetnej Paczki, które zrobiła jedna z wolontariuszek. Sala będzie udekorowana, będą skrzaty, choinka, światełka, bożonarodzeniowe obrusy, z głośników będzie słychać kolędy. Chcemy zadbać o wyjątkowy klimat – podkreśla Katarzyna Łubik. Do magazynu będą prowadzić specjalne znaki i drogowskazy, by darczyńcy bez problemu tam trafili.
Liderka dodaje, że na miejscu będzie na nich czekało ciasto, gorąca herbata i kawa. – Liczę na to, że będzie dobrze i wszystkie rodziny z naszego rejonu znajdą swoich darczyńców. Jeśli nie znajdziemy ich na naszym terenie do początku grudnia, to w takiej sytuacji trafią one do bazy magazynu wspomagającego, więc ostatecznie i tak każdy pomoc otrzyma – podsumowuje.
Międzyrzec Podlaski da z siebie 100 proc.
Tegorocznym liderem Rejonu Międzyrzec Podlaski jest Paweł Wasiluk. – Obecnie wolontariusze spotykają się jeszcze z rodzinami, trwa weryfikacja oraz wprowadzanie rodzin do bazy. Można powiedzieć, że w tym roku działamy dwutorowo, bo na bieżąco szukamy też darczyńców, dla części rodzin już udało się ich znaleźć. To ze względu na przesunięcie czasowe niektórych etapów akcji, a zależy nam na tym, by wszystkie rodziny znalazły
PRZECZYTAJ: Porozmawiają o ekologii. Tematyczna debata w Międzyrzecu Podlaskim
Rejon Międzyrzec Podlaski liczy 12 wolontariuszy, a zgłoszonych do pomocy jest na razie 19 rodzin. – Nie jest nas dużo, ale na pewno damy z siebie 100 procent, żeby wszystko było dopięte na ostatni guzik. Zresztą nasza praca i przygotowania do Weekendu Cudów idą zgodnie z planem, wręcz wzorowo. Do początku grudnia przyjmujemy jeszcze zgłoszenia rodzin, więc na pewno będzie ich ostatecznie ponad 20. Staramy się do wszystkich dotrzeć, by nikt nie został bez pomocy – mówi międzyrzecki lider. Podkreśla, że cały czas poszukiwani są darczyńcy, właśnie ze względu na to, że ostateczna liczba rodzin potrzebujących nie jest jeszcze znana. – Zachęcam, by na bieżąco zaglądać do Bazy Rodzin, tam na pewno pojawią się jeszcze potrzebujący z naszego regionu. Ich główne potrzeby to żywność, odzież i środki czystości, czyli naprawdę podstawowe rzeczy – mówi Paweł Wasiluk i dodaje, że na szczęście zgłaszają się też do niego osoby, które z niecierpliwością czekają na to, by komuś przygotować paczkę. – To bardzo budujące. Ta ludzka dobroć jest niesamowita – mówi.
Sam w Szlachetnej Paczce działa od 4 lat, a liderem jest po raz pierwszy.
– Chcę, by miasto Międzyrzec Podlaski słynęło z tego, że mieszkają tu dobrzy ludzie, a wiem, że jest tu naprawdę wiele wspaniałych osób. Sam czuję potrzebę pomocy innym w trudnej sytuacji, bo niektórzy natrafiają na trudności niezależnie od nich, wpadają w pętlę złych zdarzeń i potrzebują zastrzyku dobra, by się z tego wydostać. Poza tym atmosfera i klimat Szlachetnej Paczki są uzależniające i nie wyobrażam sobie nie brać w niej udziału – podkreśla Paweł Wasiluk.
Międzyrzecki magazyn po raz kolejny będzie mieścił się w Zespole Szkół Ekonomicznych nr 3.
W tym roku działa też oczywiście Rejon Sławatycze. Tam w bazie znajduje się na razie 8 rodzin.
SPRAWDŹ TAKŻE:
- Przejdź na barwną stronę mocy. Świętuj urodziny biblioteki
- Black Friday 2022. Jak się nie dać oszukać, gdy promocje kuszą?
- Kontrolerzy wejdą do wszystkich składów węgla. Co chcą wyśledzić?
- Dodatkowe 81 mln zł dla naszego województwa na "Czyste Powietrze"
- Nasi trenerzy typują: Kto mistrzem świata, jak wypadnie Polska?
Napisz komentarz
Komentarze