Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 04:37
Reklama
Reklama

Zaufała "pracownikowi banku”. To był duży błąd

Zmanipulowana przez oszusta kobieta zainstalowała na smartfonie aplikację, dzięki której mężczyzna zaciągnął kredyt na jej koncie bankowym. Konsekwencje tej decyzji są tragiczne.
Zaufała "pracownikowi banku”. To był duży błąd
Zmanipulowana przez oszusta kobieta zainstalowała na smartfonie aplikację, dzięki której oszust zaciągnął kredyt na jej koncie bankowym

Źródło: KPP Parczew

W piątek, 20 stycznia z mieszkanką gminy Wojcieszków w powiecie łukowskim skontaktował się telefonicznie mężczyzna. Podał się za pracownika banku. „Bankowiec” twierdził, że system bankowy „wychwycił” włamanie na konto kobiety i że musi natychmiast stawić się do centrali bankowej w Warszawie. Po usłyszeniu, że 32-latka nie ma możliwości natychmiastowego dotarcia do  Warszawy oszust przeszedł do działania. Mężczyzna polecił zainstalowanie aplikacji ZOOM na smartfonie, dzięki której miała „zdalnie” połączyć się z działem technicznym banku.

Jak przekazuje aspirant sztabowy Komendy Powiatowej Policji w Łukowie Marcin Józwik, zmartwiona o swoje oszczędności kobieta posłuchała się oszusta i zainstalowała aplikację, przyznając tym samym dostęp do swojego konta bankowego. Mężczyzna następnie poinformował kobietę, że rzekomo „ktoś” zaciągną kredyt na jej konto i jedynym sposobem na ochronne pozostałych środków jest przekazanie ich na wskazane przez oszusta konto tymczasowe. Kobieta następnie została poinformowana o wymogu usunięcia pobranej aplikacji z telefonu i cierpliwym czekaniu na ukończenie „prac serwisowych”.

CZYTAJ TAKŻE: 

Oszust ponowienie nawiązał kontakt z poszkodowaną w poniedziałek, 23 stycznia. Poinformował o „wychwyceniu” kolejnych niepożądanych transakcji, tym razem jednak na innym koncie 32-latki. I tym razem 32-latka zaufała oszustowi. Chcąc anulować transakcje, po raz kolejny podała mu kody blik, które następnie sama zatwierdziła. W ten sposób straciła kolejne pieniądze.

32-latka zorientowała się, że padła ofiarą oszusta dopiero w momencie, gdy w sklepie została „odrzucona” jej płatność a po konsultacji z prawdziwym pracownikiem infolinii bankowej zawiadomiła łukowskich policjantów.

 – Kolejny raz apelujemy o szczególną ostrożność w kontaktach telefonicznych z osobami proponującymi świadczenie jakichkolwiek usług finansowych lub bankowych. Bezwzględnie należy zweryfikować tożsamość dzwoniącej osoby. Nie należy również ulegać namowom rozmówcy o zainstalowanie na swoim telefonie, tablecie czy komputerze programu czy aplikacji do zdalnej obsługi urządzenia. Oszuści często informują, że poprzez zainstalowanie takiego programu pomogą w przejściu przez trudny proces pozyskania, bądź zabezpieczenia oszczędności – przestrzega Marcin Józwik.  – Takie aplikacje są legalne i użyteczne – umożliwiają zdalny dostęp do wielu urządzeń, jednak niestety wykorzystywane są również przez oszustów, którym służą do przestępczej działalności. Instalując taki program, udostępniamy nasze dane, umożliwiamy dostęp do kont bankowych oraz możliwość wykonywania na nich operacji finansowych – dodaje policjant. 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busaAutor komentarza: AndrzejTreść komentarza: Ja na temat specjalności.Byłem w wojsku 40 lat wstecz, na szkole młodszych specalistów i po niej zostałem dowódcą obsługi R-140 M.Myślałem że nie ma już tej specjalności,a to dlatego że taka radiostacja,tzn,anteny nadawcze wysyłają w eter tyle energii,że każdy może szybciutko zlokalizowac miejsce.Nawet wtedy,w latach 80 mówiono nam że każda rsdt.dużej mocy to ,,świeci jak zimny ogień odpalony z zupełnej ciemności'.Oczywiście były na radiostacji urządzenia do pracy zdalnej,chyba z odległości do 150m,ale nigdy tego nie ćwiczyliśmy.Więc jestem bardzo zdziwiony,że wojsko ciągle szkoli ludzi z alfabetu Morsa,jest to przestarzałe,przy dzisiejszej cyfryzacji.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:33Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: BartekTreść komentarza: Nie sposób nie dostrzec emocji, jakie towarzyszą Twojej wypowiedzi, ale wydaje mi się, że przedstawiasz rzeczywistość w sposób nazbyt uproszczony i jednowymiarowy. Oczywiście, dorosłość wymaga odpowiedzialności, a założenie rodziny jest jej istotnym elementem, ale przecież nie jest to jedyna definicja dojrzałości czy wartości człowieka. To, że ktoś nie ma jeszcze rodziny, nie oznacza, że jego opinie na temat patriotyzmu, obronności czy poświęcenia nie mają znaczenia. Twoja krytyka młodych ludzi, którzy mówią o wojnie czy bohaterstwie, opiera się na założeniu, że każdy, kto nie doświadczył wojny, idealizuje ją i traktuje jako romantyczną przygodę. To spore uogólnienie. Faktycznie, są osoby, które mogą nie rozumieć w pełni, czym jest wojna, ale równie dobrze można powiedzieć, że ktoś, kto nigdy nie służył w wojsku, może mieć bardzo realistyczne i świadome podejście do tych spraw. Nie jest to czarno-białe. Co więcej, podkreślasz, że polska tradycja heroizmu, którą wiążesz z upadkiem I i II Rzeczypospolitej, jest przyczyną problemów naszego kraju. Nie sposób jednak nie dostrzec, że właśnie ta tradycja dała nam bohaterów, którzy walczyli o niepodległość i wolność – nie tylko w zbrojnych konfliktach, ale też w codziennej pracy, działalności politycznej i społecznej. Zgadzam się, że wojna to koszmar – brud, smród, krew i cierpienie. Nikt, kto naprawdę rozumie jej naturę, nie traktuje jej jako romantycznej przygody. Ale czy oznacza to, że nie powinniśmy o niej rozmawiać, przygotowywać się do obrony kraju, czy doceniać poświęcenia tych, którzy byli gotowi walczyć za swoje ideały? Krytyka młodych, którzy szukają swojego miejsca w tradycji wojskowej czy patriotycznej, wydaje się nieco niesprawiedliwa. To nie znaczy, że są naiwni – być może po prostu szukają sensu, który jest głęboko zakorzeniony w naszej historii i kulturze. Ostatecznie, odwaga i odpowiedzialność nie mają jednej definicji. Można być odpowiedzialnym i odważnym w rodzinie, ale również w służbie publicznej, w wojsku, czy po prostu w codziennym życiu. Każdy etap życia ma swoje wyzwania i nie powinniśmy deprecjonować jednych wyborów na rzecz innych.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 09:01Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: "dlatego, że", nieuku, zapamiętaj. Nie ma żadnego "dlatego, bo".Data dodania komentarza: 21.11.2024, 08:45Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama