Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 21 listopada 2024 18:02
Reklama
Reklama

31. finał WOŚP w Terespolu. Licytacja okazała się sukcesem

Na terenie restauracji „Galeria Smaków” w Terespolu odbyła się licytacja na rzecz 31 finału WOŚP. Wśród licytowanych przedmiotów znalazły się podarowane przez mieszkańców miasta.
31. finał WOŚP w Terespolu. Licytacja okazała się sukcesem
Na terenie restauracji „Galeria Smaków” w Terespolu odbyła się licytacja na rzecz 31 finału WOŚP

Autor: Damian Nowak

27 stycznia na Terenie miasta Terespol odbyła się, coroczna licytacja z okazji finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Celem 31. edycji wydarzenia była zbiórka pieniężna na walkę z sepsą. Pieniądze na terenie miasta były zbierane nie tylko przy pomocy znajomym już wszystkim puszek, ale również poprzez licytacje gadżetów jak i dóbr przekazanych na szczytny cel przez mieszkańców Terespola i okolic.

Przedmioty przekazane na licytacje przez mieszkańców miasta Terespol

Wydarzenie poprowadzone było przez animatora kultury MOK Terespol Łukasza Pogorzelskiego jak i również przez reprezentantkę sztabu WOŚP w Terespolu Katarzynę Polaczuk, którzy w charyzmatyczny sposób prezentowali i zachęcali do podbijania ceny licytowanych przedmiotów.

Łukasz Pogorzelski i Katarzyna Polaczuk otwierający licytacja z okazji finału WOŚP

Licytowanych dóbr było wiele, jednakże serca licytujących skradł miś Jacek podarowany przez burmistrza miasta Jacka Danieluka. Pluszak został wybrany przez publiczność od razu po rozpoczęciu licytacji, a po zażartej rywalizacji wraz z koszulką i kubkiem trafił do nabywcy za kwotę 320 zł.

CZYTAJ TEŻ: "Koduj z Gigantami". Programowanie w świecie retro gier!

Pierwszy przedmiot licytacji Miś Jacek

Do najcenniejszych licytowanych przedmiotów należy zaliczyć jednak inny wyjątkowy obiekt, który idealnie wpasowywał się w zbliżający walentynkowy klimat. Było to koralowe serduszko w złocie wraz z bukietem kwiatów oraz voucherem na miejsce wypoczynkowe. Romantyczny zestaw skupiony został za 430 zł.

Koralowe serduszko w złotej oprawce licytowane podczas finału Fot. MOK Terespol

Spośród reszty licytowanych dóbr dużym zainteresowaniem cieszyły się również między innymi:

zielony królik ręcznie wykonany przez radną Dorotę Szprychel - 260 zł

podobizna Jurka Owsiaka - 260 zł

łapacz snów - 350 zł.

 

W zbiórce pieniędzy pomagali również lokalni artyści jak i również wolontariusze sztabu WOŚP Terespol. Do pomocy ruszyli również najmłodsi z mieszkańców.

-   Pieniądze właśnie zliczamy. Szacujemy, że będzie ponad 7 tys. zl. Dziękujemy wszystkim licytującym, wolontariuszom, występującym, obsłudze technicznej oraz publiczności - przekazał Łukasz Pogorzelski  z Miejskiego Ośrodka Kultury w Terespolu.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

MCKSiR Terespol 04.02.2023 16:30
Dzięki za relację!

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busaAutor komentarza: AndrzejTreść komentarza: Ja na temat specjalności.Byłem w wojsku 40 lat wstecz, na szkole młodszych specalistów i po niej zostałem dowódcą obsługi R-140 M.Myślałem że nie ma już tej specjalności,a to dlatego że taka radiostacja,tzn,anteny nadawcze wysyłają w eter tyle energii,że każdy może szybciutko zlokalizowac miejsce.Nawet wtedy,w latach 80 mówiono nam że każda rsdt.dużej mocy to ,,świeci jak zimny ogień odpalony z zupełnej ciemności'.Oczywiście były na radiostacji urządzenia do pracy zdalnej,chyba z odległości do 150m,ale nigdy tego nie ćwiczyliśmy.Więc jestem bardzo zdziwiony,że wojsko ciągle szkoli ludzi z alfabetu Morsa,jest to przestarzałe,przy dzisiejszej cyfryzacji.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:33Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: BartekTreść komentarza: Nie sposób nie dostrzec emocji, jakie towarzyszą Twojej wypowiedzi, ale wydaje mi się, że przedstawiasz rzeczywistość w sposób nazbyt uproszczony i jednowymiarowy. Oczywiście, dorosłość wymaga odpowiedzialności, a założenie rodziny jest jej istotnym elementem, ale przecież nie jest to jedyna definicja dojrzałości czy wartości człowieka. To, że ktoś nie ma jeszcze rodziny, nie oznacza, że jego opinie na temat patriotyzmu, obronności czy poświęcenia nie mają znaczenia. Twoja krytyka młodych ludzi, którzy mówią o wojnie czy bohaterstwie, opiera się na założeniu, że każdy, kto nie doświadczył wojny, idealizuje ją i traktuje jako romantyczną przygodę. To spore uogólnienie. Faktycznie, są osoby, które mogą nie rozumieć w pełni, czym jest wojna, ale równie dobrze można powiedzieć, że ktoś, kto nigdy nie służył w wojsku, może mieć bardzo realistyczne i świadome podejście do tych spraw. Nie jest to czarno-białe. Co więcej, podkreślasz, że polska tradycja heroizmu, którą wiążesz z upadkiem I i II Rzeczypospolitej, jest przyczyną problemów naszego kraju. Nie sposób jednak nie dostrzec, że właśnie ta tradycja dała nam bohaterów, którzy walczyli o niepodległość i wolność – nie tylko w zbrojnych konfliktach, ale też w codziennej pracy, działalności politycznej i społecznej. Zgadzam się, że wojna to koszmar – brud, smród, krew i cierpienie. Nikt, kto naprawdę rozumie jej naturę, nie traktuje jej jako romantycznej przygody. Ale czy oznacza to, że nie powinniśmy o niej rozmawiać, przygotowywać się do obrony kraju, czy doceniać poświęcenia tych, którzy byli gotowi walczyć za swoje ideały? Krytyka młodych, którzy szukają swojego miejsca w tradycji wojskowej czy patriotycznej, wydaje się nieco niesprawiedliwa. To nie znaczy, że są naiwni – być może po prostu szukają sensu, który jest głęboko zakorzeniony w naszej historii i kulturze. Ostatecznie, odwaga i odpowiedzialność nie mają jednej definicji. Można być odpowiedzialnym i odważnym w rodzinie, ale również w służbie publicznej, w wojsku, czy po prostu w codziennym życiu. Każdy etap życia ma swoje wyzwania i nie powinniśmy deprecjonować jednych wyborów na rzecz innych.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 09:01Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: "dlatego, że", nieuku, zapamiętaj. Nie ma żadnego "dlatego, bo".Data dodania komentarza: 21.11.2024, 08:45Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama