Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 07:53
Reklama
Reklama Baner reklamowy - warsztat samochodowy - pogotowie

Porwanie 9-latki. Wciągnął dziewczynkę do samochodu i odjechał

Mężczyzna miał się już przyznać do porwania dziecka. Udawał, że naprawia samochód. W pewnym momencie rzucił się na 9-latkę i wciągnął ją do auta.
Porwanie 9-latki. Wciągnął dziewczynkę do samochodu i odjechał
Zdjęcie poglądowe

Autor: iStock

Potem wywiózł dziecko kilka kilometrów za miasto. Na szczęście dziewczynce udało się uciec. Od razu zadzwoniła do ojca.

Policjanci odnaleźli 9-latkę około 5 kilometrów od miejsca porwania. W namierzeniu dziecka pomógł sygnał z jej telefonu komórkowego – ujawniają media.

Wiele razy był widziany w pobliżu jednej ze szkół

Mężczyzna został zatrzymany i – jak wynika z nieoficjalnych jeszcze informacji – przyznał się do winy. Co do oficjalnych wiadomości, to jest ich niewiele. Jednak nieoficjalnie o sprawie wiadomo dużo. Okazuje się, że mężczyzna był wiele razy widziany w pobliżu jednej ze szkół w Szczecinie. Zaczepiał dzieci i częstował je cukierkami.

CZYTAJ TEŻ: Muzeum przejęło skarby sprzed wieków. To szelągi i ozdoba sprzed Chrystusa

W tym przypadku, jak ustalili dziennikarze, porywacz miał udawać, że naprawia samochód. Kiedy obok przechodziło dziecko, mężczyzna się na nie rzucił i wciągnął do samochodu. 

 – Wcześniej córka chodziła sama do koleżanek, tu niedaleko. Teraz wszędzie ją odprowadzam. Inne matki robią tak samo. Ten, kto to zrobił, powinien ponieść srogą karę. Nie może być tak, że ktoś porywa dziecko z ulicy – powiedziała „Faktowi” jedna z mieszkanek okolicy, gdzie doszło do porwania. 

Dyrekcja szkoły podstawowej, do której uczęszcza dziewczynka, przeprowadziła z dziećmi pogadanki na temat tego, jak zachowywać się w podobnych okolicznościach. Zaapelowała także do rodziców, żeby oni także uczulili dzieci, jak zachowywać się w kontaktach z nieznajomymi.

CZYTAJ TEŻ:

Skuteczna akcja pod kryptonimem „Barbossa”

Przypomnijmy, że kilka dni temu policja rozbiła gang pedofilski. 49 osób zostało zatrzymanych, a 21 aresztowanych. Podejrzani usłyszeli zarzuty dotyczące posiadania i rozpowszechniania treści o charakterze pedofilskim. 

Operacja została nazwana „Barbossa”. Wzięło udział 372 policjantów CBZC ze wszystkich komórek terenowych.  Działania objęły cały kraj.

– Przeprowadzono 87 przeszukań, w wyniku których zabezpieczono łącznie ponad 720 cyfrowych nośników zawierających ponad 170 tys. plików przedstawiających seksualne wykorzystywanie małoletnich – informują policjanci.

– Wśród tymczasowo aresztowanych są m.in. mężczyzna, który od kilku lat wykorzystywał seksualnie dziecko, oraz kobieta, która udostępniała konkubentowi wrażliwe zdjęcia swojego dziecka – dodaje policja.

Okazuje się także, że 4 z podejrzanych w przeszłości usłyszało już zarzuty karne rozpowszechnia lub posiadanie materiałów o charakterze pedofilskim.

– Teraz przed śledczymi czasochłonny i trudny proces oględzin zabezpieczonych nośników, zawierających drastyczne materiały z udziałem dzieci. Od efektów pracy informatyków śledczych zależeć będzie przedstawienie podejrzanym kolejnych zarzutów – podkreśla policja.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busaAutor komentarza: AndrzejTreść komentarza: Ja na temat specjalności.Byłem w wojsku 40 lat wstecz, na szkole młodszych specalistów i po niej zostałem dowódcą obsługi R-140 M.Myślałem że nie ma już tej specjalności,a to dlatego że taka radiostacja,tzn,anteny nadawcze wysyłają w eter tyle energii,że każdy może szybciutko zlokalizowac miejsce.Nawet wtedy,w latach 80 mówiono nam że każda rsdt.dużej mocy to ,,świeci jak zimny ogień odpalony z zupełnej ciemności'.Oczywiście były na radiostacji urządzenia do pracy zdalnej,chyba z odległości do 150m,ale nigdy tego nie ćwiczyliśmy.Więc jestem bardzo zdziwiony,że wojsko ciągle szkoli ludzi z alfabetu Morsa,jest to przestarzałe,przy dzisiejszej cyfryzacji.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:33Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: BartekTreść komentarza: Nie sposób nie dostrzec emocji, jakie towarzyszą Twojej wypowiedzi, ale wydaje mi się, że przedstawiasz rzeczywistość w sposób nazbyt uproszczony i jednowymiarowy. Oczywiście, dorosłość wymaga odpowiedzialności, a założenie rodziny jest jej istotnym elementem, ale przecież nie jest to jedyna definicja dojrzałości czy wartości człowieka. To, że ktoś nie ma jeszcze rodziny, nie oznacza, że jego opinie na temat patriotyzmu, obronności czy poświęcenia nie mają znaczenia. Twoja krytyka młodych ludzi, którzy mówią o wojnie czy bohaterstwie, opiera się na założeniu, że każdy, kto nie doświadczył wojny, idealizuje ją i traktuje jako romantyczną przygodę. To spore uogólnienie. Faktycznie, są osoby, które mogą nie rozumieć w pełni, czym jest wojna, ale równie dobrze można powiedzieć, że ktoś, kto nigdy nie służył w wojsku, może mieć bardzo realistyczne i świadome podejście do tych spraw. Nie jest to czarno-białe. Co więcej, podkreślasz, że polska tradycja heroizmu, którą wiążesz z upadkiem I i II Rzeczypospolitej, jest przyczyną problemów naszego kraju. Nie sposób jednak nie dostrzec, że właśnie ta tradycja dała nam bohaterów, którzy walczyli o niepodległość i wolność – nie tylko w zbrojnych konfliktach, ale też w codziennej pracy, działalności politycznej i społecznej. Zgadzam się, że wojna to koszmar – brud, smród, krew i cierpienie. Nikt, kto naprawdę rozumie jej naturę, nie traktuje jej jako romantycznej przygody. Ale czy oznacza to, że nie powinniśmy o niej rozmawiać, przygotowywać się do obrony kraju, czy doceniać poświęcenia tych, którzy byli gotowi walczyć za swoje ideały? Krytyka młodych, którzy szukają swojego miejsca w tradycji wojskowej czy patriotycznej, wydaje się nieco niesprawiedliwa. To nie znaczy, że są naiwni – być może po prostu szukają sensu, który jest głęboko zakorzeniony w naszej historii i kulturze. Ostatecznie, odwaga i odpowiedzialność nie mają jednej definicji. Można być odpowiedzialnym i odważnym w rodzinie, ale również w służbie publicznej, w wojsku, czy po prostu w codziennym życiu. Każdy etap życia ma swoje wyzwania i nie powinniśmy deprecjonować jednych wyborów na rzecz innych.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 09:01Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: "dlatego, że", nieuku, zapamiętaj. Nie ma żadnego "dlatego, bo".Data dodania komentarza: 21.11.2024, 08:45Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama