Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 21 listopada 2024 17:31
Reklama
Reklama Baner reklamowy - warsztat samochodowy - pogotowie

Dla kogo „Bezpieczny kredyt 2 proc.”?

O programie „Pierwsze Mieszkanie” i „Bezpiecznym kredycie 2 proc.” z ekspertką finansową Lendi, Karoliną Jurek rozmawia agentka Północ Nieruchomości w Chełmie Patrycja Szmagalska. Ekspertka wyjaśnia m.in., do kogo skierowany jest program, jakie warunki trzeba spełnić i jaką kwotę dofinansowania można uzyskać
Bezpieczny Kredyt 2 %

Źródło: PIXABAY

Od 1 lipca ma ruszyć program "Pierwsze Mieszkanie", którego jednym z filarów jest „Bezpieczny kredyt 2 proc.”. Na czym polega? Kto skorzysta? Czy możesz nam przybliżyć zasady?

Program skierowany jest do osób do 45. roku życia, które nie mają i nie miały własnej nieruchomości mieszkalnej -- na nabycie pierwszej nieruchomości. W przypadku małżeństwa lub rodziców co najmniej jednego wspólnego dziecka, warunek wieku spełnić będzie musiało przynajmniej jedno z nich.

Są jakieś wyjątki co do posiadania nieruchomości?

Tak. Możesz posiadać udział w nieruchomości nie wyższy niż 50 proc. i nabyty w drodze dziedziczenia, jeżeli nie mieszkasz w tym lokalu/ domu od co najmniej 12 miesięcy lub kredyt jest udzielany w celu nabycia pozostałych udziałów lub posiadana nieruchomość jest wyłączona z użytkowania w związku z katastrofą budowlaną albo skutkami powodzi, wiatru, osunięcia ziemi lub działania innego żywiołu

Wiemy już dla kogo, a na czym polega bezpieczny kredyt 2 proc.?

Budżet państwa przez 10 lat będzie dopłacał różnicę między stałą stopą ustaloną w oparciu o średnie oprocentowanie kredytów o stałej stopie w bankach, a oprocentowaniem kredytu zgodnie ze stopą 2 proc. Czyli sprowadza się to do tego, że kredyt będzie oprocentowany 2 proc. plus marża banku. Przez pierwsze 10 lat spłata kredytu będzie w ratach malejących, czyli w każdej racie będzie taka sama kwota kapitału, dzięki temu kredytobiorca szybciej pozbywa się długu. 

Maksymalna wysokość kredytu to 500 tys. zł dla singla, 600 tys. zł dla małżeństw lub rodziców z co najmniej jednym dzieckiem – na budowę domu lub zakup mieszkania/domu na rynku pierwotnym i wtórnym. Nie będzie obowiązywał limit ceny 1 mkw.

Ale wprowadzono maksymalna kwotę wkładu własnego 200 000 zł. Sumując to z maksymalną możliwą do uzyskania kwotą kredytu, otrzymamy maksymalną cenę kupowanej nieruchomości, czyli 800 000 zł dla rodziny i 700 000 zł dla singla. Znacznie ograniczy to możliwość zakupu większych mieszkań w dużych miastach. Minister rozwoju Waldemar Buda powiedział: „Na apartamenty się nie dorzucamy”. Nieco inaczej będzie przy budowie domu. Wartość działki będąca wkładem własnym plus kwota kredytu musi zmieścić się w kwocie 1 mln zł. Można uzyskać kredyt na dokończenie już rozpoczętej budowy.

Wygląda to dobrze, ale czy są jakieś „haczyki”?

Przede wszystkim dopłata do rat będzie ograniczona do max 7 proc. W kwartałach, w których wysokość średniego oprocentowania nowo udzielanych kredytów mieszkaniowych o stałej stopie procentowej byłaby wyższa niż 10 proc., czyli wskaźnik służący naliczeniu dopłaty będzie wynosił 9 proc. (0,9 parametru rynkowego), dopłata do raty będzie ograniczona do 7 proc. Minusem jest również utrata prawa do dopłat: jeśli w terminie 12 miesięcy od dnia nabycia kredytobiorca nie rozpoczął w tym lokalu/ domu prowadzenia gospodarstwa domowego, czyli masz rok na wprowadzenie się niezależnie od stanu wykończenia. Utrata możliwa jest także w przypadku, kiedy w okresie otrzymywania dopłat nieruchomość zostanie sprzedana (z wyjątkiem zbycia na rzecz drugiego z kredytobiorców) lub w jeśli okresie otrzymywania dopłat nieruchomość zostanie wynajęta lub użyczona. Utrata dopłat nastąpi też wtedy, gdy: w okresie otrzymywania dopłat zmieniony zostanie sposób użytkowania nieruchomości lub jej części, w sposób, który uniemożliwia zaspokajanie potrzeb mieszkaniowych lub w okresie otrzymywania dopłat kredytobiorca nabędzie inną nieruchomość (poza drogą dziedziczenia). Utracimy środki także, gdy w okresie otrzymywania dopłat trwale zaprzestaniemy prowadzenia gospodarstwa domowego w lokalu mieszkalnym albo domu jednorodzinnym. 

Otrzymanych wcześniej, przed dniem ziszczenia się warunku, dopłat nie trzeba będzie zwracać, jednak trzeba poinformować  o powyższym bank w terminie 30 dni.  Kredytu nie będzie można nadpłacać przez 3 lata.

Wiele rodzin rozgląda się za mieszkaniami, ale jednocześnie przyznaje, że czeka na rządowe programy wsparcia, o których politycy mówią od wielu miesięcy. Czy opłaca się czekać?

To zawsze zależy od sytuacji. Uważam, że to dużo lepszy program niż poprzedni „Mieszkanie bez wkładu własnego”, z którego realnie skorzystało bardzo mało osób. Kiedyś już funkcjonował podobny system dopłat w programie „Rodzina na swoim” i to rzeczywiście się sprawdzało. 

ALe jeśli ktoś teraz znalazł okazję cenową lub swoje wymarzone mieszkanie, taka „perełkę”, to musi się liczyć z tym, że czekanie jest ryzykowne. Ta nieruchomość mu „ucieknie”, bo prawdopodobnie sprzedający nie będzie chciał czekać kilku miesięcy. Poza tym środki w budżecie zarezerwowane na dopłaty są ograniczone. W tym roku na około 20 tys. wniosków, więc może być tak, że ktoś na tę dopłatę w tym roku się nie załapie.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busaAutor komentarza: AndrzejTreść komentarza: Ja na temat specjalności.Byłem w wojsku 40 lat wstecz, na szkole młodszych specalistów i po niej zostałem dowódcą obsługi R-140 M.Myślałem że nie ma już tej specjalności,a to dlatego że taka radiostacja,tzn,anteny nadawcze wysyłają w eter tyle energii,że każdy może szybciutko zlokalizowac miejsce.Nawet wtedy,w latach 80 mówiono nam że każda rsdt.dużej mocy to ,,świeci jak zimny ogień odpalony z zupełnej ciemności'.Oczywiście były na radiostacji urządzenia do pracy zdalnej,chyba z odległości do 150m,ale nigdy tego nie ćwiczyliśmy.Więc jestem bardzo zdziwiony,że wojsko ciągle szkoli ludzi z alfabetu Morsa,jest to przestarzałe,przy dzisiejszej cyfryzacji.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:33Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: BartekTreść komentarza: Nie sposób nie dostrzec emocji, jakie towarzyszą Twojej wypowiedzi, ale wydaje mi się, że przedstawiasz rzeczywistość w sposób nazbyt uproszczony i jednowymiarowy. Oczywiście, dorosłość wymaga odpowiedzialności, a założenie rodziny jest jej istotnym elementem, ale przecież nie jest to jedyna definicja dojrzałości czy wartości człowieka. To, że ktoś nie ma jeszcze rodziny, nie oznacza, że jego opinie na temat patriotyzmu, obronności czy poświęcenia nie mają znaczenia. Twoja krytyka młodych ludzi, którzy mówią o wojnie czy bohaterstwie, opiera się na założeniu, że każdy, kto nie doświadczył wojny, idealizuje ją i traktuje jako romantyczną przygodę. To spore uogólnienie. Faktycznie, są osoby, które mogą nie rozumieć w pełni, czym jest wojna, ale równie dobrze można powiedzieć, że ktoś, kto nigdy nie służył w wojsku, może mieć bardzo realistyczne i świadome podejście do tych spraw. Nie jest to czarno-białe. Co więcej, podkreślasz, że polska tradycja heroizmu, którą wiążesz z upadkiem I i II Rzeczypospolitej, jest przyczyną problemów naszego kraju. Nie sposób jednak nie dostrzec, że właśnie ta tradycja dała nam bohaterów, którzy walczyli o niepodległość i wolność – nie tylko w zbrojnych konfliktach, ale też w codziennej pracy, działalności politycznej i społecznej. Zgadzam się, że wojna to koszmar – brud, smród, krew i cierpienie. Nikt, kto naprawdę rozumie jej naturę, nie traktuje jej jako romantycznej przygody. Ale czy oznacza to, że nie powinniśmy o niej rozmawiać, przygotowywać się do obrony kraju, czy doceniać poświęcenia tych, którzy byli gotowi walczyć za swoje ideały? Krytyka młodych, którzy szukają swojego miejsca w tradycji wojskowej czy patriotycznej, wydaje się nieco niesprawiedliwa. To nie znaczy, że są naiwni – być może po prostu szukają sensu, który jest głęboko zakorzeniony w naszej historii i kulturze. Ostatecznie, odwaga i odpowiedzialność nie mają jednej definicji. Można być odpowiedzialnym i odważnym w rodzinie, ale również w służbie publicznej, w wojsku, czy po prostu w codziennym życiu. Każdy etap życia ma swoje wyzwania i nie powinniśmy deprecjonować jednych wyborów na rzecz innych.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 09:01Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: "dlatego, że", nieuku, zapamiętaj. Nie ma żadnego "dlatego, bo".Data dodania komentarza: 21.11.2024, 08:45Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama