Sprawa została nagłośniona m.in. przez facebookowy profil Biuro Obrony Praw Dziecka. Nagranie umieszczone w sieci zostało określone jako „potworne”. Na filmie widać, jak tęgi mężczyzna kładzie się na 7-letnim dziecku i zgodnie z opisem miał je przydusić.
Dziecko przestaje oddychać
„Dziecko krzyczy i prosi mamę o pomoc, lecz kobieta nie reaguję. Odsuwa meble, by szamoczące się, duszone dziecko ich nie uszkodziło. Jednocześnie kobieta wypowiada przerażające słowa: – Może w końcu będzie święty spokój (gdy dziecko umrze uduszone przez ojca). Dopiero, gdy dziecko przestaje oddychać, ojciec je wypuszcza. Chłopiec jednak nie może złapać oddechu!” – alarmuje BOPD.
Dodaje, że wystraszona matka zaczyna klepać dziecko po plecach, masować je i wdmuchiwać mu powietrze do ust.
„Po chwil chłopiec w końcu nabiera powietrza i zaczyna oddychać” – czytamy.
Biuro Obrony Praw Dziecka zawiadomiło o sprawie policję. Takie działania – dodaje – są zagrożone karą do 15 lat więzienia.
Oboje usłyszeli już zarzuty
Gdy o tragedii 7-latka dowiedziała się prokuratura w Dąbrowie Górniczej, godzinę później dorośli zostali zatrzymani. Od razu został skierowany do sądu wniosek o wydanie zarządzeń opiekuńczych. Zapadła także decyzja, żeby chłopiec został umieszczony w rodzinie zastępczej.
„Na polecenie prokuratury w mieszkaniu rodziców policjanci przeprowadzili przeszukanie, zabezpieczyli cały należący do nich sprzęt komputerowy, smartfony i inne nośniki danych” – podaje TVN24. I zaznacza, że zawartość tych nośników ma być teraz przejrzana. Śledczy chcą ustalić, czy nie nagrano innych aktów przemocy wobec dziecka.
PRZECZYTAJ:
- Dachował i uciekł. Zostawił w roztrzaskanym aucie 4-letnie dziecko [ZDJĘCIA]
- Zalukaj.vip zamknięte przez policję. Piracki serwis z filmami znika z sieci
- Dziś zaczyna się wiosna astronomiczna. Czas utopić Marzannę i pożegnać zimę
- "Wszyscy skończymy na oddziale terapeutycznym, gdzie ja będę panem doktorem". Jest wyrok za zabójstwo Pawła Adamowicza
Rodzice już usłyszeli zarzuty znęcania się nad osobą nieporadną ze względu na wiek. Grozi za to kara od 6 miesięcy do 8 lat więzienia.
„Prokuratura nie ujawnia treści wyjaśnień rodziców. Decyzją prokuratora oboje trafili pod dozór policji, mają też zakaz publikacji jakichkolwiek treści w mediach społecznościowych” – podkreśla portal.
Napisz komentarz
Komentarze