Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 21 listopada 2024 19:43
Reklama
Reklama baner reklamowy word biała podlaska

Na nich zawsze można liczyć! Zebrali żywność dla potrzebujących

Członkowie Szkolnego Koła Caritas przy wsparciu 1. Drużyny Harcerskiej w Łomazach przeprowadzili zbiórkę żywności w ramach akcji "Tak. Pomagam!". Wiemy, ile kilogramów produktów zebrali.
  • Justyna Lesiuk-Klujewska
  • 28.03.2023 14:00
Na nich zawsze można liczyć! Zebrali żywność dla potrzebujących
Członkowie Szkolnego Koła Caritas przy wsparciu 1 Drużyny Harcerskiej w Łomazach przeprowadzili zbiórkę żywności w ramach akcji "Tak. Pomagam!"

Autor: Justyna Lesiuk-Klujewska

Akcja odbyła się 18 marca. W akcji wzięło udział 36 wolontariuszy z klas VI-VIII Zespołu Placówek Oświatowych w Łomazach. Wolontariusze zbierali żywność długoterminową w 2 sklepach: Delikatesach Centrum i Groszku. 

- Myślę, że pomaganie jest fajne. Datego chętnie wziąłem udział w tej akcji - mówi jeden z wolotariuszy, Paweł Rycerski. 

Wolontariusze zebrali 272 kg produktów żywnościowych. Produkty zebrane z Łomazach zostaną przekazane przez Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej w Łomazach najbardziej potrzebującym mieszkańcom gminy.

Chętnych do dyżurowania przy koszach w Łomazach nie brakowało. Na zdjęciu wolontariusze z właścicielem Delikatesów Centrum, Zbigniewem Gołosiem (fot. ZPO Łomazy)

Przypomnijmy, akcję "Tak. Pomagam!" zorganizowało Caritas Polska. 17 i 18 marca przy koszach dyżurowali wolontariusze Szkolnych Kół Caritas, parafialnych zespołów Caritas i dwóch centrów wolontariatu Caritas Diecezji Siedleckiej  – w Siedlcach i w Białej Podlaskiej. Do akcji przyłączyło się również Szkolne Koło Caritas, działające przy Zespole Placówek Oświatowych w Łomazach oraz harcerze z 1. Drużyny Harcerskiej w Łomazach.  

Wolontariusze spisali się na medal! Na zdjęciu z opiekunem SKC i nauczycielem religii Pawłem Tokarskim (fot. ZPO Łomazy)

 –  Myślimy o ubogich rodzinach i osobach samotnych, schorowanych i seniorach, którzy nie poradzą sobie bez naszej pomocy. Wielu z nich zgłasza się bezpośrednio do nas, opowiada o swoich problemach i prosi o wsparcie. Inni trafiają do parafialnych zespołów Caritas. Chcemy potrzebujących nie tylko wysłuchać, ale też wspomóc, przekazując paczki żywnościowe – mówi ks. Paweł Zazuniak, dyrektor Caritas Diecezji Siedleckiej.

Jak informuje Anna Nowińska z biura prasowego Caritas Diecezji Siedleckiej, w marcowej edycji akcji "Tak. Pomagam!" wzięło udział 1120 wolontariuszy. Zbiórki prowadzone były w 27 miejscowościach. 

–  Nie mamy jeszcze pełnych danych, ale wstępnie można powiedzieć, że udało się zebrać ponad 12 ton żywności. Produkty zostaną rozdane najbardziej potrzebującym jeszcze przed Wielkanocą. Część trafi też do jadłodajni w Siedlcach i Białej Podlaskiej, a także zostanie rozdana później jako pomoc doraźna –  wyjaśnia Anna Nowińska.

Data dodania: 28.03.2023 14:00
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busaAutor komentarza: AndrzejTreść komentarza: Ja na temat specjalności.Byłem w wojsku 40 lat wstecz, na szkole młodszych specalistów i po niej zostałem dowódcą obsługi R-140 M.Myślałem że nie ma już tej specjalności,a to dlatego że taka radiostacja,tzn,anteny nadawcze wysyłają w eter tyle energii,że każdy może szybciutko zlokalizowac miejsce.Nawet wtedy,w latach 80 mówiono nam że każda rsdt.dużej mocy to ,,świeci jak zimny ogień odpalony z zupełnej ciemności'.Oczywiście były na radiostacji urządzenia do pracy zdalnej,chyba z odległości do 150m,ale nigdy tego nie ćwiczyliśmy.Więc jestem bardzo zdziwiony,że wojsko ciągle szkoli ludzi z alfabetu Morsa,jest to przestarzałe,przy dzisiejszej cyfryzacji.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:33Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: BartekTreść komentarza: Nie sposób nie dostrzec emocji, jakie towarzyszą Twojej wypowiedzi, ale wydaje mi się, że przedstawiasz rzeczywistość w sposób nazbyt uproszczony i jednowymiarowy. Oczywiście, dorosłość wymaga odpowiedzialności, a założenie rodziny jest jej istotnym elementem, ale przecież nie jest to jedyna definicja dojrzałości czy wartości człowieka. To, że ktoś nie ma jeszcze rodziny, nie oznacza, że jego opinie na temat patriotyzmu, obronności czy poświęcenia nie mają znaczenia. Twoja krytyka młodych ludzi, którzy mówią o wojnie czy bohaterstwie, opiera się na założeniu, że każdy, kto nie doświadczył wojny, idealizuje ją i traktuje jako romantyczną przygodę. To spore uogólnienie. Faktycznie, są osoby, które mogą nie rozumieć w pełni, czym jest wojna, ale równie dobrze można powiedzieć, że ktoś, kto nigdy nie służył w wojsku, może mieć bardzo realistyczne i świadome podejście do tych spraw. Nie jest to czarno-białe. Co więcej, podkreślasz, że polska tradycja heroizmu, którą wiążesz z upadkiem I i II Rzeczypospolitej, jest przyczyną problemów naszego kraju. Nie sposób jednak nie dostrzec, że właśnie ta tradycja dała nam bohaterów, którzy walczyli o niepodległość i wolność – nie tylko w zbrojnych konfliktach, ale też w codziennej pracy, działalności politycznej i społecznej. Zgadzam się, że wojna to koszmar – brud, smród, krew i cierpienie. Nikt, kto naprawdę rozumie jej naturę, nie traktuje jej jako romantycznej przygody. Ale czy oznacza to, że nie powinniśmy o niej rozmawiać, przygotowywać się do obrony kraju, czy doceniać poświęcenia tych, którzy byli gotowi walczyć za swoje ideały? Krytyka młodych, którzy szukają swojego miejsca w tradycji wojskowej czy patriotycznej, wydaje się nieco niesprawiedliwa. To nie znaczy, że są naiwni – być może po prostu szukają sensu, który jest głęboko zakorzeniony w naszej historii i kulturze. Ostatecznie, odwaga i odpowiedzialność nie mają jednej definicji. Można być odpowiedzialnym i odważnym w rodzinie, ale również w służbie publicznej, w wojsku, czy po prostu w codziennym życiu. Każdy etap życia ma swoje wyzwania i nie powinniśmy deprecjonować jednych wyborów na rzecz innych.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 09:01Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: "dlatego, że", nieuku, zapamiętaj. Nie ma żadnego "dlatego, bo".Data dodania komentarza: 21.11.2024, 08:45Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama