Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 01:33
Reklama
Reklama

Wysokie mandaty odstraszają kierowców. Policja pokazała dane za 2022 rok

Wygląda na to, że zaostrzenia kar dla piratów drogowych przynosi skutek. Policja udowadnia to, publikując najnowszy raport o bezpieczeństwie na drogach.
Wysokie mandaty odstraszają kierowców. Policja pokazała dane za 2022 rok
Wygląda na to, że zaostrzenia kar dla piratów drogowych przynosi skutek. Policja udowadnia to, publikując najnowszy raport o bezpieczeństwie na drogach

Autor: Policja

Zmiany były wyprowadzane sukcesywnie. Zaczęło się jeszcze w 2021 roku. Kolejne – bardziej dotkliwe dla kierowców – weszły w życie w 2022 roku. Wtedy zaczął także obowiązywać nowy taryfikator mandatów i nowe limity przyznawania punktów karnych. 

Zaporowe stawki zrobiły swoje

2500 zł płaci się obecnie za nieprawne korzystanie z drogi dla pojazdów uprzywilejowanych, a aż 2000 zł za złamanie zakazu wjazdu na przejazd kolejowy. Kiedy nie ustąpi się pierwszeństwa pieszemu, trzeba zapłacić 1500 zł, a za parkowanie w miejscu dla osób niepełnosprawnych czeka nas mandat w wysokości 800 zł.

Już wcześniej widać było, że kary działają, że spada liczba wypadków i – co najważniejsze – liczba ofiar. Ostateczny raport tylko to potwierdził.

CZYTAJ TAKŻE: Podróżnik zabrał radzynian na wędrówkę drogą 66. Pokazał im inne USA

Raport 2022

Teraz policja kompleksowo podsumowała rok 2022 na drogach. W całym roku zgłoszono 21 322 wypadki drogowe. To o 6,5 proc. mniej niż w 2021. Ranne zostały 24 743 osoby (spadek o 6,3 proc.). 

– Warto zauważyć, że po raz pierwszy liczba ofiar śmiertelnych spadła poniżej 2 tys. To o 1494 mniej niż w roku 2021 i o 2218 wypadków mniej niż w roku 2020 – powiedział w rozmowie z Interią Robert Opas z Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji.

Nie chcą zgłaszać

Opas przyznaje, że wysokie mandaty działają na kierowców odstraszająco. Także jeżeli chodzi o zgłaszanie zdarzeń. Może to dziwnie brzmi, ale teraz spowodowanie kolizji drogowej kosztuje aż 2000 zł. A jeżeli jest to kolejny taki przypadek w ciągu 2 lat, to kara wzrasta do 4000. 

Jeszcze w 2021 roku drogówka miała na koncie 422 tys. kolizji. W 2022 r. było ich już 362 226, co oznacza spadek aż o 14,3 proc. 
W 2022 roku najwięcej wypadków miało miejsce w: 

  • czerwcu (11 proc. ogółu), 
  • lipcu (10,1 proc.),
  • sierpniu (10,3 proc.). 

Coraz rzadziej, ale wciąż giną ludzie

Najwięcej zdarzeń ze skutkiem śmiertelnym odnotowano w sierpniu (10,7 proc.) oraz w październiku (10,3 proc.). 

„Standardowo najtragiczniejszym dniem w policyjnym kalendarzu pozostaje piątek. W ubiegłym roku tuż przed weekendem doszło do 17 proc. ogółu wszystkich wypadków, które wygenerowały 15,9 proc. ogółu ofiar śmiertelnych oraz 16,8 proc. ogółu rannych” – podaje portal.

CZYTAJ TEŻ:

Wśród wypadków najwięcej było „zderzeń pojazdów w ruchu" (11 502), Śmierć poniosło w nich 868 osób (45,8 proc. wszystkich zabitych), a rannych zostało 14 358 osób (58 proc. ogółu rannych). 

Drugie miejsce zajmuje „najechanie na pieszego” (4609). Zginęły 453 osoby, a 4447 zostało rannych.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busaAutor komentarza: AndrzejTreść komentarza: Ja na temat specjalności.Byłem w wojsku 40 lat wstecz, na szkole młodszych specalistów i po niej zostałem dowódcą obsługi R-140 M.Myślałem że nie ma już tej specjalności,a to dlatego że taka radiostacja,tzn,anteny nadawcze wysyłają w eter tyle energii,że każdy może szybciutko zlokalizowac miejsce.Nawet wtedy,w latach 80 mówiono nam że każda rsdt.dużej mocy to ,,świeci jak zimny ogień odpalony z zupełnej ciemności'.Oczywiście były na radiostacji urządzenia do pracy zdalnej,chyba z odległości do 150m,ale nigdy tego nie ćwiczyliśmy.Więc jestem bardzo zdziwiony,że wojsko ciągle szkoli ludzi z alfabetu Morsa,jest to przestarzałe,przy dzisiejszej cyfryzacji.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:33Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: BartekTreść komentarza: Nie sposób nie dostrzec emocji, jakie towarzyszą Twojej wypowiedzi, ale wydaje mi się, że przedstawiasz rzeczywistość w sposób nazbyt uproszczony i jednowymiarowy. Oczywiście, dorosłość wymaga odpowiedzialności, a założenie rodziny jest jej istotnym elementem, ale przecież nie jest to jedyna definicja dojrzałości czy wartości człowieka. To, że ktoś nie ma jeszcze rodziny, nie oznacza, że jego opinie na temat patriotyzmu, obronności czy poświęcenia nie mają znaczenia. Twoja krytyka młodych ludzi, którzy mówią o wojnie czy bohaterstwie, opiera się na założeniu, że każdy, kto nie doświadczył wojny, idealizuje ją i traktuje jako romantyczną przygodę. To spore uogólnienie. Faktycznie, są osoby, które mogą nie rozumieć w pełni, czym jest wojna, ale równie dobrze można powiedzieć, że ktoś, kto nigdy nie służył w wojsku, może mieć bardzo realistyczne i świadome podejście do tych spraw. Nie jest to czarno-białe. Co więcej, podkreślasz, że polska tradycja heroizmu, którą wiążesz z upadkiem I i II Rzeczypospolitej, jest przyczyną problemów naszego kraju. Nie sposób jednak nie dostrzec, że właśnie ta tradycja dała nam bohaterów, którzy walczyli o niepodległość i wolność – nie tylko w zbrojnych konfliktach, ale też w codziennej pracy, działalności politycznej i społecznej. Zgadzam się, że wojna to koszmar – brud, smród, krew i cierpienie. Nikt, kto naprawdę rozumie jej naturę, nie traktuje jej jako romantycznej przygody. Ale czy oznacza to, że nie powinniśmy o niej rozmawiać, przygotowywać się do obrony kraju, czy doceniać poświęcenia tych, którzy byli gotowi walczyć za swoje ideały? Krytyka młodych, którzy szukają swojego miejsca w tradycji wojskowej czy patriotycznej, wydaje się nieco niesprawiedliwa. To nie znaczy, że są naiwni – być może po prostu szukają sensu, który jest głęboko zakorzeniony w naszej historii i kulturze. Ostatecznie, odwaga i odpowiedzialność nie mają jednej definicji. Można być odpowiedzialnym i odważnym w rodzinie, ale również w służbie publicznej, w wojsku, czy po prostu w codziennym życiu. Każdy etap życia ma swoje wyzwania i nie powinniśmy deprecjonować jednych wyborów na rzecz innych.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 09:01Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: "dlatego, że", nieuku, zapamiętaj. Nie ma żadnego "dlatego, bo".Data dodania komentarza: 21.11.2024, 08:45Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama