28 marca do bialskiej komendy zgłosiła się 32-letnia mieszkanka miasta, która została oszukana podczas sprzedaży internetowej. Po wystawieniu oferty na jednym z portali internetowych, dotyczącą sprzedaży makramowych ozdób, kobieta otrzymała wiadomość od potencjalnego kupca pochodzącą, jak sądziła z portalu. W wiadomości znajdowało się również rzekome potwierdzenie sprzedaży oraz link.
Po kliknięciu linku na ekranie kobiety pojawiły się informacje o osobie, która rzekomo dokonała zakupu. Była tam również wiadomość, że pokrzywdzona musi „podpiąć swoją kartę” by otrzymać przesłana gotówkę. Po chwili 32-latka została przekierowana na stronę łudząco przypominającą stronę jej banku gdzie wpisała login, hasło oraz saldo konta. W trakcie całej operacji skontaktowała się nią nieznajoma, która podając się za pracownika portalu ogłoszeniowego poinformowała, że 32-latka musi zatwierdzić kod.
- Rossosz: Osobówka przez barierkę wjechała na posesje, kierowcy brak
- 5. raz posprzątają rzekę. Międzyrzec gotowy do Operacji Czysta Rzeka
- Powiatowy Przegląd Tradycji Wielkanocnych w Sosnówce za nami. Mamy listę zwycięzców
- Na nich zawsze można liczyć! Zebrali żywność dla potrzebujących
- Przewodnik po Międzyrzecu Podlaskim w aplikacji Tripplay
Otrzymana wiadomość napisana była w języku angielskim, jednakże widniała na niej kwota 4 tys. złotych. Po zapytaniu się o wysokość kwoty, nieznajoma zapewniła kobietę, że jest to jedynie kwota limitu, który pokrzywdzona ma na portalu.
Niestety 32-latka uwierzyła telefonicznej rozmówczyni. W elekcie z konta zgłaszającej „zniknęła” taka właśnie kwota. Kiedy zorientowała się, co się stało zgłosiła się na policję. Teraz sprawcy szukają bialscy funkcjonariusze – informuje rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej Barbara Salczyńska-Pyrchla.
Napisz komentarz
Komentarze