Jak dobrze przeżyć duchowo święta wielkanocne?
Przede wszystkim by dobrze przeżyć Wielkanoc trzeba dobrze przeżyć Wielki Post. Istotne jest uczestnictwo w rekolekcjach, ale też czytanie Słowa Bożego na co dzień. Dobre przeżycie Wielkiego Postu to spojrzenie na swoje życie i podjęcie zdecydowanej walki z grzechem, z tym co utrudnia nam na co dzień kontakt z Panem Bogiem. Do czego zmierza Wielki Post widać w czasie Wigilii Paschalnej, kiedy odnawia się przyrzeczenia chrzcielne. Wówczas kapłan pyta: czy wyrzekasz się grzechu? Czy wyrzekasz się wszystkiego, co prowadzi do zła? Czy wyrzekasz się szatana, który jest głównym sprawcą grzechu? To są pytania, które uświadamiają nam z czym tak naprawdę mierzyliśmy się w Wielki Poście. Przy okazji świąt zastanawiamy się patrząc na swoje życie, czy wyrzekamy się zła, co w życiu jest niezgodne z przykazaniami. Nie chodzi zatem o to żeby wyrzekać się np. słodyczy jako takich, ale przede wszystkim grzechu i tego, co do niego prowadzi.
Na jakie elementy Triduum Paschalnego powinniśmy zwrócić uwagę?
Triduum Paschalne rozpoczyna się wieczorem w Wielki Czwartek, mszą Wieczerzy Pańskiej, która jest szczególna bo świętujemy pamiątkę ustanowienia eucharystii. Padają wówczas mocne słowa, które są wypowiadane tylko raz w roku. Kapłan, w czasie modlitwy eucharystycznej po słowach: „On to w dzień przed męką za zbawienie nasze i całego świata” dodaje „TO JEST DZISIAJ”! Uczestniczymy zatem, poprzez liturgię, w samym wydarzeniu ustanowienia mszy świętej przez Chrystusa. Poprzez liturgię wchodzimy w kontakt z Bogiem, a Bóg jest zawsze aktualny. Z perspektywy Boga to co dla nas jest przeszłością dla niego jest wiecznym „teraz”. W czasie wielkoczwartkowej eucharystii odbywa się też zazwyczaj obrzęd obmycia nóg, który nazywamy „mandatum” tzn. „przykazanie” od słów Jezusa: „Przykazanie nowe daję wam, abyście się wzajemnie miłowali tak, jak ja was umiłowałem”. To niezwykle wymowny gest, który pokazuje miłość Boga do człowieka. W Jezusie Bóg wszechmogący staje się sługą i daje nam wzór służby. Jako Kościół jesteśmy wezwani to takiej miłości wzajemnej na wzór Chrystusa sługi.
Jak przebiega Wielki Piątek?
Wielki Piątek jest dniem szczególnego pochylenia się nad tajemnicą męki i śmierci Chrystusa. To dzień postu i wstrzemięźliwości od pokarmów mięsnych, czyli tzw. postu ścisłego. Zachowujemy go ze względu na Chrystusa, gdyż zgodnie z tym o czym on sam mówi w ewangelii, goście weselni będą pościć, kiedy zabiorą im pana młodego (por. Mt 9, 15). Kościół, który jest Oblubienicą Chrystusa, pości w Wielki Piątek, a także w każdy piątek, właśnie dlatego, że wspomina dzień w którym zabrano nam pana młodego. W Wielki Piątek nie sprawuje się mszy świętej. Centralną tajemnicą jest krzyż, a nie eucharystia, która jest sakramentem zwycięstwa Chrystusa nad grzechem, śmiercią i szatanem. W Wielki Piątek czytana lub śpiewana jest Pasja czyli fragment Ewangelii św. Jana o męce i śmierci Chrystusa, zanosimy uroczystą modlitwę powszechną w intencji całego świata. Adorujemy krzyż i przyjmujemy komunię świętą, ale z hostii konsekrowanych dzień wcześniej.
Jak przeżyć Wielką Sobotę?
Wielka Sobota jest dniem ciszy bo jest to dzień, w którym razem z całym Kościołem trwamy przy grobie Pana, w oczekiwaniu na zmartwychwstanie. To jest dzień, w którym liturgicznie „na zewnątrz” dzieje się bardzo niewiele. Nie sprawuje się eucharystii i innych sakramentów, z wyjątkiem sakramentu pokuty i namaszczenia chorych, a komunię świętą można jedynie zanieść konającym. Jak mówią teksty liturgii godzin tego dnia, kiedy na ziemi panuje cisza, Chrystus wyrywa z otchłani śmierci pierwszego Adama i wszystkich, którzy tego oczekiwali. Cisza jest przerywana przez najważniejszą liturgię całego roku czyli liturgię Wigilii Paschalnej. Według żydowskiego sposobu liczenia czasu, sobotni wieczór jest to już niedziela. W tę noc z soboty na niedzielę czyli Wielką Noc, Kościół czuwając oczekuje zmartwychwstania i celebruje je w sakramentach wtajemniczenia chrześcijańskiego, dlatego na tę Wigilię składają się kolejno liturgie: światła, słowa, chrzcielna i eucharystyczna. W ten sposób wchodzimy w relację z Chrystusem i stajemy się uczestnikami jego zmartwychwstania. Jest to dzień, w którym odnawiamy nasze przyrzeczenia chrzcielne i wyznajemy naszą wiarę w Jedynego Boga, Ojca i Syna i Ducha Świętego. Dopełnieniem Wigilii Paschalnej jest procesja rezurekcyjna, poprzez którą ogłaszamy światu, że Chrystus zmartwychwstał. Po niej następuje msza o świcie.
W Wielki Piątek całujemy krzyż, co oznacza ten zwyczaj?
Etymologicznie słowo adoracja oznacza „przybliżenie do ust” czyli ucałowanie. Dlatego i my, zasadniczo, adorujemy krzyż poprzez ucałowanie. To gest najgłębszej czci i miłości. Kiedy czcimy drzewo krzyża to dlatego, że ono stało się narzędziem naszego zbawienia. To wielki paradoks chrześcijaństwa, że narzędzie, które zostało wymyślone przez Rzymian jako narzędzie śmierci, Chrystus poprzez swoją miłość przemienił w narzędzie zbawienia. Stąd możemy krzyż czcić, tym znakiem błogosławić, bo Jezus przemienił, to co było największym przekleństwem człowieka czyli śmierć w błogosławieństwo i dar nowego życia w nim. Poprzez krzyż czcimy bezwarunkową miłość Jezusa do nas. Ojcowie Kościoła często robią to porównanie, że tak jak śmierć miała swój początek na drzewie w raju, tak samo i Chrystus zwyciężył śmierć również poprzez drzewo, na krzyżu.
Dlaczego w Wielki Czwartek i Wielki Piątek używa się kołatek zamiast dzwonków?
Ta tradycja pokazuje, że jest to czas wyciszenia. Dzwonki są elementem podniosłości i radości, a wykluczenie ich ma nas wprowadzać w zadumę i refleksję, właściwą tajemnicy wydania i śmierci Syna Bożego.
Skąd się wzięła tradycja święcenia pokarmów i jaką ma symbolikę?
Pokarmy, które błogosławimy na stół wielkanocny nawiązują w pewnym sensie do tradycji Paschy żydowskiej, w czasie której spożywano m.in. chleb, jajko, ale i mięso baranka. Chrystus nie zanegował Paschy, ale nadał jej nowy sens: nie chodzi już tylko o wyjście z niewoli egipskiej, ale o wyjście z niewoli grzechu do wolności dziecka bożego. Do połowy XX wieku Wigilię Paschalną sprawowano w sobotę rano, a poświęcenie pokarmów odbywało się po niej. W pięćdziesiątych latach XX wieku za czasów reformy papieża Piusa XII przywrócono nocny charakter Wigilii Paschalnej, ale tradycja święcenia pokarmów pozostała w Wielką Sobotę w ciągu dnia. Pamiętamy z Ewangelii, że uczniowie rozpoznają zmartwychwstałego Jezusa przy posiłku, a nie np. w świątyni. On dla nich łamie chleb, stąd znalazł się on również w koszyku. Posiłek to znak wielkiej radości, wspólnoty. Do posiłku zasiada się tylko jak się jest pojednanym. Chrystus poprzez swoje zmartwychwstanie zniweczył podziały i nienawiść, więc jest czymś naturalnym, że świętujemy poprzez wspólny posiłek i że jest on pobłogosławiony, ma to na celu budowanie jedności rodzinnej.
Czy zwyczaj śmigus-dyngus ma coś wspólnego z religią?
Choć nie prowadziłem szczegółowych badań na ten temat, jestem przekonany, że zwyczaj polewania wodą nawiązuje w jakiś sposób do pokropienia wodą święconą, co jest bardzo często spotykane w czasie liturgii, szczególnie w okresie wielkanocnym. Dawniej zabierano wodę z kościoła, żeby pokropić nią domowników na pamiątkę odnowienia chrztu świętego. Zbieżność ludowego zwyczaju polewania wodą w tym okresie z pradawną tradycją Kościoła nie może być zatem przypadkowa.
Napisz komentarz
Komentarze