Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 08:38
Reklama
Reklama

Straż graniczna częściej kontroluje pojazdy. "Przez presję migracyjną"

Pod koniec marca i w ubiegłym tygodniu straż graniczna prowadziła wzmożone kontrole pojazdów, poruszających się trasą Terespol – Biała Podlaska. Powodowały one korki na drodze krajowej nr 2 i utrudnienia dla kierowców. Jak jednak tłumaczy SG, kontrole należą do obowiązków pograniczników, a ich wzmożenie ma związek z większą w ostatnim czasie presją migracyjną ze strony Białorusi.
Straż graniczna częściej kontroluje pojazdy. "Przez presję migracyjną"
Znamy przyczynę wzmożonych kontroli drogowych które powodowały korki na drodze krajowej nr2. Ma to związek z sytuacją panującą na granicy

Autor: Damian Nowak

W dniach 31 marca oraz 5 kwietnia oddziały straży granicznej organizowały wzmożone kontrole drogowe pojazdów, poruszających się trasą Terespol – Biała Podlaska. Kontrole powodowały utrudnienia na drodze krajowej nr 2. 

Jak opisywał nam jeden z kierowców codziennie poruszający się tą trasą, korki w godzinach popołudniowych były na tyle duże, że czas przejazdu przez miejscowość Wólka Dobryńska wynosił od godziny do 2 godzin. Stojący w kolejce kierowcy często tracili cierpliwość, decydując o zawróceniu w kierunku Terespola, w celu poszukiwania innej, dogodnej trasy.

Korki na drogach w godzinach po południowych były na tyle duże, że czas przejazdu przez miejscowość Wólka Dobryńska wynosił od godziny do 2 godzin. Fot. Damian Nowak

O powód wzmożonych kontroli drogowych, zapytaliśmy rzecznika komendanta Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej kpt. Dariusza Sienickiego.

– Uprzejmie informuję, że funkcjonariusze z Nadbużańskiego Oddziału SG realizują swoje zadania w ochronie granicy państwowej z pełnym zaangażowaniem w ramach posiadanych uprawnień. W celu realizacji ustawowych zadań funkcjonariusze Straży Granicznej posiadają również uprawnienia do prowadzenia kontroli ruchu drogowego. Należy wskazać, że zaobserwowany w ostatnim okresie wzrost realizowanych czynności funkcjonariuszy Straży Granicznej wynika z nasilającej się presji migracyjnej ze strony Białorusi. Czas i miejsce realizowanych kontroli wynikają z bieżącej sytuacji związanej z ochroną granicy państwowej – informuje rzecznik NOSG.

Jak tłumaczy SG zaobserwowany w ostatnim okresie wzrost realizowanych czynności funkcjonariuszy Straży Granicznej wynika z nasilającej się presji migracyjnej ze strony Białorusi (Fot. Damian Nowak)

Zaznacza też, że czynności służbowe prowadzone przez strażników na drogach publicznych nie wpływają negatywnie na płynność ruchu, a ich zakres ograniczony jest jedynie do sprawdzenia przestrzeni pojazdu pod kątem ujawnienia nielegalnej migracji. 

Zapytaliśmy go również o liczbę odnotowanych prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej od początku tego roku. 

Od początku roku funkcjonariusze NOSG, na granicy polsko-białoruskiej ujawnili 89 osób, które nielegalnie przekroczyły granicę państwową, z czego w ostatnim tygodniu ujawniono 32 takie osoby – wyjaśnia kapitan Dariusz Sienicki.

Jak dodaje, na ten moment nie może określić ,czy w najbliższych tygodniach kontroli na trasie Terespol – Biała Podlaska będzie więcej, gdyż ich częstotliwość uzależniona jest od aktualnej w danym momencie sytuacji na ochranianym odcinku granicy państwowej.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busaAutor komentarza: AndrzejTreść komentarza: Ja na temat specjalności.Byłem w wojsku 40 lat wstecz, na szkole młodszych specalistów i po niej zostałem dowódcą obsługi R-140 M.Myślałem że nie ma już tej specjalności,a to dlatego że taka radiostacja,tzn,anteny nadawcze wysyłają w eter tyle energii,że każdy może szybciutko zlokalizowac miejsce.Nawet wtedy,w latach 80 mówiono nam że każda rsdt.dużej mocy to ,,świeci jak zimny ogień odpalony z zupełnej ciemności'.Oczywiście były na radiostacji urządzenia do pracy zdalnej,chyba z odległości do 150m,ale nigdy tego nie ćwiczyliśmy.Więc jestem bardzo zdziwiony,że wojsko ciągle szkoli ludzi z alfabetu Morsa,jest to przestarzałe,przy dzisiejszej cyfryzacji.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:33Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: BartekTreść komentarza: Nie sposób nie dostrzec emocji, jakie towarzyszą Twojej wypowiedzi, ale wydaje mi się, że przedstawiasz rzeczywistość w sposób nazbyt uproszczony i jednowymiarowy. Oczywiście, dorosłość wymaga odpowiedzialności, a założenie rodziny jest jej istotnym elementem, ale przecież nie jest to jedyna definicja dojrzałości czy wartości człowieka. To, że ktoś nie ma jeszcze rodziny, nie oznacza, że jego opinie na temat patriotyzmu, obronności czy poświęcenia nie mają znaczenia. Twoja krytyka młodych ludzi, którzy mówią o wojnie czy bohaterstwie, opiera się na założeniu, że każdy, kto nie doświadczył wojny, idealizuje ją i traktuje jako romantyczną przygodę. To spore uogólnienie. Faktycznie, są osoby, które mogą nie rozumieć w pełni, czym jest wojna, ale równie dobrze można powiedzieć, że ktoś, kto nigdy nie służył w wojsku, może mieć bardzo realistyczne i świadome podejście do tych spraw. Nie jest to czarno-białe. Co więcej, podkreślasz, że polska tradycja heroizmu, którą wiążesz z upadkiem I i II Rzeczypospolitej, jest przyczyną problemów naszego kraju. Nie sposób jednak nie dostrzec, że właśnie ta tradycja dała nam bohaterów, którzy walczyli o niepodległość i wolność – nie tylko w zbrojnych konfliktach, ale też w codziennej pracy, działalności politycznej i społecznej. Zgadzam się, że wojna to koszmar – brud, smród, krew i cierpienie. Nikt, kto naprawdę rozumie jej naturę, nie traktuje jej jako romantycznej przygody. Ale czy oznacza to, że nie powinniśmy o niej rozmawiać, przygotowywać się do obrony kraju, czy doceniać poświęcenia tych, którzy byli gotowi walczyć za swoje ideały? Krytyka młodych, którzy szukają swojego miejsca w tradycji wojskowej czy patriotycznej, wydaje się nieco niesprawiedliwa. To nie znaczy, że są naiwni – być może po prostu szukają sensu, który jest głęboko zakorzeniony w naszej historii i kulturze. Ostatecznie, odwaga i odpowiedzialność nie mają jednej definicji. Można być odpowiedzialnym i odważnym w rodzinie, ale również w służbie publicznej, w wojsku, czy po prostu w codziennym życiu. Każdy etap życia ma swoje wyzwania i nie powinniśmy deprecjonować jednych wyborów na rzecz innych.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 09:01Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: "dlatego, że", nieuku, zapamiętaj. Nie ma żadnego "dlatego, bo".Data dodania komentarza: 21.11.2024, 08:45Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama