Zgłoszenie od zaniepokojonej rodziny mieszkańca jednego z bloków przy ul. Sapieżyńskiej, służby otrzymały tuż przed godz. 23:00 20 kwietnia.
Na policję zgłosiła się rodzina jednego z mieszkańców bloku przy ul. Sapieżyńskiej, gdyż pomimo próby kontaktu z nim, pukania do drzwi mieszkania, nikt nie odpowiadał.
– Na miejsce przyjechali strażacy, którzy siłowo otworzyli drzwi. W środku znaleziono mężczyznę, niestety nie żył. Na miejscu policjanci wykonywali czynności pod nadzorem prokuratora. Ciało zostało przekazane celem przeprowadzenia seksji zwłok. Na ten moment nic nie wskazuje na to, by do śmierci mężczyzny przyczyniły się osoby trzecie – informuje kom. Barbara Salczyńska-Pyrchla, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej.
W akcji uczestniczyła też straż pożarna i pogotowie ratunkowe.
– Na prośbę policji na miejsce przyjechali strażacy, którzy pomogli policjantom w siłowym otworzeniu drzwi do mieszkania. Działanie zostało podjęte ze względu na sygnał od osoby zgłaszającej, która martwiła się o zdrowie mężczyzny, znajdującego się w mieszkaniu. Po dostaniu się do środka, strażacy wraz z policjantami stwierdzili zgon mężczyzny – informuje rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej mł. bryg. Mirosław Byszuk.
Policja pod nadzorem prokuratury wyjaśnia wszystkie okoliczności tragicznego zdarzenia.
Napisz komentarz
Komentarze