Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 21 listopada 2024 17:28
Reklama
Reklama baner reklamowy word biała podlaska

Myśliwi posprzątali lasy. Za nami akcja "Sprzątamy las wokół nas"

Myśliwi z 32 kół łowieckich po raz kolejny posprzątali lasy. Zrobili to w ramach akcji „Sprzątamy las wokół nas”, która swoim zasięgiem objęła aż siedem nadleśnictw. Słowo Podlasia objęło wydarzenie patronatem medialnym.
Myśliwi posprzątali lasy. Za nami akcja "Sprzątamy las wokół nas"
Członkowie Bialskiego Towarzystwa Łowieckiego „Ponowa” Koła Łowieckiego nr 18 w Białej Podlaskiej posprzątali lasy w ramach akcji "Sprzątamy las wokół nas"

Autor: Michał Wiśniewski

To już trzecia edycja akcji „Sprzątamy las wokół nas”. 

"Sprzątamy las wokół nas" to dbanie o środowisko

– Chcemy pokazać, że zajmujemy się nie tylko gospodarowaniem w leśnictwie, ale potrafimy też w inny sposób zadbać o środowisko, o lasy – zaznacza Andrzej Czerw z Bialskiego Towarzystwa Łowieckiego „Ponowa” Koła Łowieckiego nr 18 w Białej Podlaskiej. – Widzimy, że nasza inicjatywa zyskuje coraz większe zainteresowanie. W zeszłym roku w sprzątaniu lasów wzięło udział dwadzieścia kilka kół, w tym ponad trzydzieści. Mamy pięć obwodów i w każdej edycji sprzątamy inny obwód. Widzimy, że nasza akcja ma sens i jest bardzo potrzebna – dodaje.  

Łowczy okręgowy, Sebastian Santus dodaje, że Dzień Ziemi to idealna okazja, by zrobić coś dobrego dla naszej planety. 

My myśliwi, pomagamy jej przez cały rok, bo nasze podejście to przede wszystkim aktywna dbałość o środowisko naturalne i racjonalne korzystanie z jego zasobów. Dlatego też gospodarczy rok łowiecki rozpoczynamy akcją „Sprzątamy las wokół nas”. 22 kwietnia obchodzimy Dzień Ziemi, największe międzynarodowe święto ekologiczne. Święto to zostało ustanowione w 1970 roku, obecnie obchodzone jest w prawie dwustu krajach na świecie. W Polsce Dzień Ziemi świętujemy od 1990 roku. Głównym celem święta jest przybliżenie społeczeństwu wszelkich problemów, związanych ze współczesną ekologią, szeroko pojęta edukacja w zakresie ochrony środowiska i propagowanie idei zrównoważonego rozwoju. Z okazji Dnia Ziemi na całym świecie planowane i realizowane są różnorakie akcje. Jedną z nich zapoczątkowali myśliwi z Bialskiego Towarzystwa Łowieckiego KŁ nr 18 Ponowa. W bieżącym roku akcja po raz drugi została rozszerzona na cały Okręg Bialskopodlaski Polskiego Związku Łowieckiego oraz inne okręgi PZŁ. Liczymy, iż w przyszłym roku obejmie swym zasięgiem wszystkie zarządy okręgowe  –  mówi Sebastian Santus.

7 nadleśnictw i 32 koła łowieckie

Akcję wsparły nadleśnictwa, w tym Nadleśnictwo Biała Podlaska z nadleśniczym Tomaszem Byliną na czele. – Worki na śmieci i rękawiczki zapewniły nadleśnictwa, które wspólnie ze starostwami i urzędami gminy zorganizowały również transport zebranych śmieci na wysypiska. Po sprzątaniu uczestnicy udali się do nadleśnictw oraz stanic myśliwskich, gdzie zorganizowano wspólne ogniska z pieczeniem kiełbasek. Sponsorem akcji były zakłady Mięsne Łuków S.A.  – opowiada Andrzej Czerw. 

Do akcji wyłączyły się rodziny i znajomi myśliwych z dziećmi, uczniowie szkół podstawowych, mieszkańcy okolicznych miejscowości, a także harcerze, koła gospodyń wiejskich, Ochotnicze Straże Pożarne oraz pracownicy Zespołu Lubelskich Parków Krajobrazowych, oddział w Janowie Podlaskim. Myśliwi zaoferowali swoje samochody terenowe z przyczepkami do transportu śmieci. 

Przedsięwzięcie objęło zasięgiem siedem nadleśnictw: 

  • Nadleśnictwo Biała Podlaska, 
  • Nadleśnictwo Chotyłów, 
  • Nadleśnictwo Międzyrzec Podlaski, 
  • Nadleśnictwo Parczew, 
  • Nadleśnictwo Radzyń Podlaski, 
  • Nadleśnictwo Sarnaki,
  • Nadleśnictwo Włodawa.
     

W akcji wzięły udział 32 koła łowieckie z okręgu, sprzątając 37 obwodów. Wspólne sprzątanie lasów odbyło się w sobotę, 22 kwietnia. Uczestnicy spotkali się rano na strzelnicy PZŁ w Hrudzie. Akcja rozpoczęła się sygnałem „Powitanie”, po którym odprawę koordynatorów przeprowadził łowczy okręgowy Sebastian Santus. 

W odprawie uczestniczyli również: Maciej Buczyński, zastępca prezydenta miasta Biała Podlaska, Urszula Sadowska, przewodnicząca rady powiatu łosickiego, Tomasz Grzybowski, kierownik oddziału leśnictwa w Starostwie Powiatowym w Białej Podlaskiej, Tomasz Bylina, nadleśniczy Nadleśnictwa Biała Podlaska, Łukasz Szubiczuk, zastępca nadleśniczego Nadleśnictwa Biała Podlaska, Ireneusz Sójka, zastępca nadleśniczego Nadleśnictwa Sarnaki, Artur Soszyński, przedstawiciel Nadleśnictwa Chotyłów, Edward Kopron, przedstawiciel Nadleśnictwa Międzyrzec Podlaski, Jacek Szałucha, członek Zarządu Okręgowego PZŁ Biała Podlaska oraz koordynatorzy – przedstawiciele kół łowieckich biorących udział w akcji. Wśród gości byli min. przedstawicieli Polskiego Związku Łowieckiego i program telewizyjny łowiecki „Dubeltówka”.

Wspólne sprzątanie lasów odbyło się w sobotę, 22 kwietnia. Uczestnicy spotkali się rano na strzelnicy w Hrudzie. Fot. Michał Wiśniewski


Sprzątanie lasów. Pomogli uczniowie ze szkoły w Tucznej 

21 kwietnia na drogach obwodu nr 36 Tuczna, Huszcza, Wiski, Bokinka Pańska i obwodów sąsiadujących można było spotkać zorganizowane ekipy dzieci i młodzieży sprzątające nasze piękne lasy.  Natomiast w sobotę 22 kwietnia do lasów wyszło około 50 osób z koła. Myśliwym pomagały rodzin, przyjaciele i znajomi rodzinami. 

– Przyjechałem tu aż z Gdyni, bo chciałem pomóc – mówi członek "Ponowy", Adam Kosiński, którego spotkaliśmy przy drodze z Huszczy do rozwidlenia drogi w kierunku Tucznej. – Dziś nasza grupa porządkuje odcinek o długości ok. 9 km. Jest bardzo dużo śmieci. Są to głównie butelki, zdarzają się też pieluchy. Znaleźliśmy nawet sedes – zaznacza z kolei jego kolega, Mariusz Ludwiczuk. 

 Adam Kosiński i Mariusz Ludwiczuk podkreślają, że w lesie jest mnóstwo różnych śmieci. Fot. Justyna Lesiuk-Klujewska


 Natomiast inny członek "Ponowy", Michał Wiśniewski akcentuje ogromną rolę, jaką w sprzątaniu lasów odegrali uczniowie tuczeńskiej podstawówki. 

– Zebraliśmy bardzo dużo śmieci i mamy nadzieję, że przy kolejnych akcjach będzie ich coraz mniej. Na wyjątkowe wyróżnienie zasługuje Zespół Szkolno-Przedszkolny z Tucznej, tj. klasy 4a, 4b, 5, 6a, 6b. Dzieci i młodzież wraz ze swoimi nauczycielami, wychowawcami, przy wsparciu Ochotniczej Straży Pożarnej z Tucznej wspierali akcję na kilkudziesięciu kilometrach dróg. Średnio co 200-300 metrów stał worek śmieci, które następnie były zabierane przez strażaków – świetna organizacja i radość dzieci – bezcenne – mówi z kolei Michał Wiśniewski. 

Dodaje, że najmłodszym uczestnikiem akcji był 6-latek, a najstarszy miał 80 lat.  

"Sprzątamy las wokół nas". Rekord pobity

W tegorocznej edycji akcji „Sprzątamy las wokół nas” uczestniczyły łącznie 672 osoby. – Zebraliśmy 25 przyczep i 386 120-litrowych worków śmieci. Ponadto zebraliśmy kilka wnyków oraz ustaliliśmy właściciela dzikiego wysypiska. Pobiliśmy nie tylko rekord uczestników, lecz również niechlubny rekord ilości zebranych śmieci. Mamy nadzieję, że przyszłoroczna akcja zgromadzi jeszcze więcej uczestników, a śmieci będzie zdecydowanie mniej – podsumowuje Sebastian Santus. 

W tegorocznej edycji akcji „Sprzątamy las wokół nas” udało się zebrać mnóstwo śmieci. Fot. Michał Wiśniewski


 Akcję objęli patronatem starostowie: bialski, łosicki, parczewski i radzyński.

W akcji "Sprzątamy las wokół nas" wzięły udział następujące koła:

1.    BTŁ KŁ nr 18 „Ponowa” w Białej Podlaskiej
2.    KŁ „Hubert” Siedlce
3.    KŁ nr 17 „Słonka” w Międzyrzecu Podlaskim
4.    KŁ nr 12 „Ogar” w Białej Podlaskiej
5.    KŁ nr 70 „Sokół” w Sosnowicy
6.    WKŁ nr 313 „Sokół” z/s w Białej Podlaskiej
7.    KŁ „Dzik” w Rudce
8.    KŁ nr 63 „Dąbrowa” w Białej Podlaskiej
9.    KŁ nr 309 „Hubertus” w Warszawie
10.    KŁ nr 10 „Borki” w Olszewnicy
11.    KŁ nr 21 „Jeleń” w Radzyniu Podlaskim
12.    KŁ „Oświata” w Krasnej
13.    WKŁ nr 139 „Diana” w Stężycy
14.    KŁ  nr 2 „Cyranka” w Łosicach
15.    KŁ nr 83 „Lis” w Lublinie
16.    KŁ nr 49 „Daniel” w Parczewie
17.    KŁ „Miłośników Łowiectwa” w Warszawie
18.    KŁ nr 15 „Ostoja” w Białej Podlaskiej
19.    KŁ „Żerań” w Warszawie
20.    KŁ nr 104 „Akteon” w Warszawie
21.    KŁ nr 79 „Wola-Warszawa” z/s w Rudniku
22.    KŁ „Szarak” w Łubach
23.    KŁ 79 „Knieja” w Radzyniu Podlaskim
24.    KŁ nr 1 „Basior” w Łosicach
25.    KŁ nr 89 „Siemień” w Lublinie
26.    WKŁ nr 150 „Czata” w Wygnance
27.    KŁ „Wilga” z/s w Sobienie Jeziory
28.    WKŁ 127 „Łoś” w Białej Podlaskiej
29.    KŁ nr 22 „Darzbór” w Warszawie
30.    KŁ nr 51 „Szarak” w Wisznicach
31.    KŁ „Kos” w Warszawie
32.    KŁ nr 1 w Otwocku. 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Janusz 25.05.2023 11:12
sprzatałem z nimi, w domu zamiast mnie roomba sprząta to w lesie moge ja pomóc

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busaAutor komentarza: AndrzejTreść komentarza: Ja na temat specjalności.Byłem w wojsku 40 lat wstecz, na szkole młodszych specalistów i po niej zostałem dowódcą obsługi R-140 M.Myślałem że nie ma już tej specjalności,a to dlatego że taka radiostacja,tzn,anteny nadawcze wysyłają w eter tyle energii,że każdy może szybciutko zlokalizowac miejsce.Nawet wtedy,w latach 80 mówiono nam że każda rsdt.dużej mocy to ,,świeci jak zimny ogień odpalony z zupełnej ciemności'.Oczywiście były na radiostacji urządzenia do pracy zdalnej,chyba z odległości do 150m,ale nigdy tego nie ćwiczyliśmy.Więc jestem bardzo zdziwiony,że wojsko ciągle szkoli ludzi z alfabetu Morsa,jest to przestarzałe,przy dzisiejszej cyfryzacji.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:33Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: BartekTreść komentarza: Nie sposób nie dostrzec emocji, jakie towarzyszą Twojej wypowiedzi, ale wydaje mi się, że przedstawiasz rzeczywistość w sposób nazbyt uproszczony i jednowymiarowy. Oczywiście, dorosłość wymaga odpowiedzialności, a założenie rodziny jest jej istotnym elementem, ale przecież nie jest to jedyna definicja dojrzałości czy wartości człowieka. To, że ktoś nie ma jeszcze rodziny, nie oznacza, że jego opinie na temat patriotyzmu, obronności czy poświęcenia nie mają znaczenia. Twoja krytyka młodych ludzi, którzy mówią o wojnie czy bohaterstwie, opiera się na założeniu, że każdy, kto nie doświadczył wojny, idealizuje ją i traktuje jako romantyczną przygodę. To spore uogólnienie. Faktycznie, są osoby, które mogą nie rozumieć w pełni, czym jest wojna, ale równie dobrze można powiedzieć, że ktoś, kto nigdy nie służył w wojsku, może mieć bardzo realistyczne i świadome podejście do tych spraw. Nie jest to czarno-białe. Co więcej, podkreślasz, że polska tradycja heroizmu, którą wiążesz z upadkiem I i II Rzeczypospolitej, jest przyczyną problemów naszego kraju. Nie sposób jednak nie dostrzec, że właśnie ta tradycja dała nam bohaterów, którzy walczyli o niepodległość i wolność – nie tylko w zbrojnych konfliktach, ale też w codziennej pracy, działalności politycznej i społecznej. Zgadzam się, że wojna to koszmar – brud, smród, krew i cierpienie. Nikt, kto naprawdę rozumie jej naturę, nie traktuje jej jako romantycznej przygody. Ale czy oznacza to, że nie powinniśmy o niej rozmawiać, przygotowywać się do obrony kraju, czy doceniać poświęcenia tych, którzy byli gotowi walczyć za swoje ideały? Krytyka młodych, którzy szukają swojego miejsca w tradycji wojskowej czy patriotycznej, wydaje się nieco niesprawiedliwa. To nie znaczy, że są naiwni – być może po prostu szukają sensu, który jest głęboko zakorzeniony w naszej historii i kulturze. Ostatecznie, odwaga i odpowiedzialność nie mają jednej definicji. Można być odpowiedzialnym i odważnym w rodzinie, ale również w służbie publicznej, w wojsku, czy po prostu w codziennym życiu. Każdy etap życia ma swoje wyzwania i nie powinniśmy deprecjonować jednych wyborów na rzecz innych.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 09:01Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: "dlatego, że", nieuku, zapamiętaj. Nie ma żadnego "dlatego, bo".Data dodania komentarza: 21.11.2024, 08:45Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama