Odcinek prowadzący od Drogi Wojskowej w kierunku ogródków działkowych czyli ul. Żabia została utwardzona w ramach projektu realizowanego przez miasto, związanego z tworzeniem ścieżek pieszo-rowerowych na obszarze miasta do granicy z gminą Biała Podlaska. Inwestycja powstała w ramach realizowanego przez miasto, finansowanego z RPO na lata 2014-2020, projektu „Wykorzystanie walorów przyrodniczych doliny Krzny do celów edukacyjnych i turystycznych”. Cały projekt wart jest 23 mln zł, a dofinansowanie z RPO to blisko 12 mln zł. - Cała trasa to ponad 10 km drogi pieszo-rowerowej, która zaczyna się przy plaży w Porosiukach, a kończyć się będzie przy stawach nad rzeką Klukówką, we wschodniej części miasta. Ten projekt łączy miasto i gminę Biała Podlaska, ułatwia codzienną komunikacją i stwarza możliwości do rekreacji – mówił podczas prezentacji kończonego wówczas etapu prac na odcinku ul. Żabia – ul. Żurawia, prezydent Michał Litwiniuk.
SPRAWDŹ: Nowe wydanie Słowa Podlasia już gotowe! Sprawdźcie, o czym piszemy
Z przyjściem wiosny mieszkańcy tłumnie ruszyli na trakt nad rzeką, łączący miasto z gminą. Nie brakuje tu pieszych i rowerzystów. Ostatnio nasi czytelnicy nie kryją jednak zdziwienia, obserwując to, co dzieje się na odcinku ul. Żabiej, oraz dalej do miejscowości Porosiuki.
Jako lokalna gazeta zainteresujecie się świecącymi latarniami przy ścieżce rowerowej od ul. Droga Wojskowa w kierunku działek przy lesie. Ja widzę, że od godziny 17.40 już świecą się tam latarnie. Nie wiem może są na jakieś baterie słoneczne, ale jakby nie było, to w jakim celu w słoneczny dzień włącza się takie latarnie? – dopytywała nas Czytelniczka w wysłanej do redakcji pod koniec kwietnia wiadomości.
Inny z Czytelników Słowa Podlasia zwrócił natomiast uwagę na to, że po trasie łączącej miasto z gminą, którą w ostatnich tygodniach opanowali przecież, jak zauważa piesi i rowerzyści, jeżdżą samochody. - Czy to tak miało być? Może ludzie sobie wygodę znaleźli i wjeżdżają żeby sobie drogę skrócić. Po co tam jeszcze samochody – dopytuje Czytelnik.
W zasygnalizowanych kwestiach wypowiedział się Konrad Misiurski z wydziału inwestycji bialskiego magistratu. Informuje, że kwestia świecących latarni została już rozwikłana.
- Podczas wizji lokalnej pracownicy Urzędu Miasta stwierdzili uszkodzenie zamka w szafce elektrycznej oraz zmianę nastawienia zegara astronomicznego. Zegar został ponownie ustawiony – wyjaśnia urzędnik.
Natomiast odnosząc się do ruchu samochodów na rekreacyjnej trasie łączącej miasto z gminą, informuje: - Ulica Borowa jest drogą gminną, na której obowiązują zasady ruchu, jak na drodze publicznej. Podobna sytuacja występuje na ul. Żabiej z tą różnicą, że na ul. Żabiej wprowadzono nową organizację ruchu, która dopuszcza ruch pojazdów wyłącznie w celu dojazdu do posesji i ogródków działkowych.
CZYTAJ TEŻ:
Napisz komentarz
Komentarze