Dlaczego nieruchomości ze starego rynku cieszą się tak ogromnym zainteresowaniem? Jak odkryć ich tajemnicę i potencjał? Jaką nadać rolę? O tym opowiada agentka Północ Nieruchomości w Białej Podlaskiej, Edyta Bancerz.
– Pod terminem "stary rynek" kryją się lokale w odrestaurowanych kamienicach o niebanalnej architekturze. Mowa również o loftach, czyli mieszkania w budynkach poprzemysłowych, ale też adaptacjach poddaszy lub strychów. Nieruchomości te często wymagają kapitalnego remontu i wizji nowego nabywcy, by ukazać drzemiący w nich potencjał – zaznacza Edyta Bancerz
Odkrywanie starego piękna
Wszystkich zalet lokalu w kamienicach nie sposób jest wymienić. Miłośnicy klasycznej estetyki z pewnością docenią ogromną wartość estetyczną takich wnętrz. Podłogi wyłożone są często stuletnim dębowym parkietem, przy suficie znajdują się ornamenty. Wrażenie robią też wielkie łukowe okna oraz nierzadko zabytkowy kominek bądź piec kaflowy.
– To wszystko sprawia, że lokal w kamienicy jest wyjątkowy i niepowtarzalny. co nabywca może przekuć konkretne korzyści. Jakie? Takie pomieszczenie możemy zaaranżować na gabinet. Elegancki i klasyczny wygląd sprawi, że klient, którego obsługujemy w takim gabinecie poczuje się luksusowo. Nasz gabinet zyska prestiż i będzie doskonałym dopełnieniem wysokiej jakości usług, jakie nabywca świadczy – zaznacza agentka.
– Jeśli nie prowadzimy biznesu, lokal w starej zabytkowej kamienicy możemy zaaranżować na luksusowy apartament. Wystarczy zmodernizować wnętrze, pozostawiając klasyczne akcenty. Jeśli wydobędziemy z wnętrza to, co najcenniejsze, czyli elementy stare, zabytkowe, to zyskamy komfortowe miejsce do codziennych aktywności i odpoczynku o klasycznym sznycie – dodaje.
Dodatkowym atutem lokalu w kamienicy jest lokalizacja budynku.
– Często jest to centrum miasta. Dzięki temu miejsce jest doskonale skomunikowane z innymi puntami w mieście. Poza tym nie mamy problemu z dotarciem do szkoły, kościoła, przychodni czy centrum handlowego. W centrum miasta często organizowane są imprezy kulturalne, państwowe, co ułatwia obcowanie z ludźmi i kulturą. A kiedy zechcemy od tego uciec. wystarczy zasłonić duże okna i ukryć się w cieniu starych murów, wsłuchując się w ich historie – radzi Edyta Bancerz.
Wyjątkowy potencjał
Nieruchomości ze starego rynku zyskują na wartości. Pojawiają się na rynku nieruchomości zdecydowanie rzadziej, ponieważ jest to idealna opcja na ulokowanie kapitału. Tak jest m.in. w przypadku wnętrz loftowych.
– Takie lokale mają w sobie ogromny potencjał. Wiedzą o tym nabywcy. Aby wydobyć niepowtarzalny styl loftowego wnętrza, warto skonsultować się z projektantem, który przygotowując projekt, uwzględni kluczowe elementy starej architektury i zamieni je w atuty. Mam na myśli ścianę z czerwonych cegieł, surowy beton, wystające rury czy odsłonięte instalacje – mówi agentka i dodaje, że takie chłodne w odbiorze wnętrza idealnie nadają się na cele komercyjne. Z powodzeniem spełniają też rolę mieszkań prywatnych.
Budynki stref pofabrycznych są nie lada kąskiem dla deweloperów. W Polsce niewiele jest takich obiektów, dlatego zyskują na wartości.
– Warto też podkreślić, że przebudowa fabryki to dopiero początek rewitalizacji całego otoczenia. Po zmianie przeznaczenia budynku z produkcyjnego na mieszkalny lub usługowy, modernizowane są często nieruchomości obok. A to zwiększa ich atrakcyjność na rynku nieruchomości. Dlatego zakup takiego budynku to dobre ulokowanie kapitału – podsumowuje agentka.
PRZECZYTAJ: Bialscy agenci nieruchomości są w ogóle potrzebni?
CZYTAJ TEŻ: Zainwestuj swój czas, aby szybciej sprzedać mieszkanie na bialskim rynku
Napisz komentarz
Komentarze