O włos od tragedii był mieszkaniec Siemiatycz. Dziś, 11 lipca po godz. 6 na drodze wojewódzkiej nr 812, na wysokości bialskiego lotniska mężczyzna przeżył chwilę grozy.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący toyotą na łuku drogi, na śliskiej nawierzchni stracił panowanie nad pojazdem. Zjechał na pobocze, a następnie do rowu, przewracając auto na dach – informuje oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej, Barbara Salczyńska-Pyrchla.
Rzecznik dodaje, że mężczyzna był trzeźwy i nie odniósł żadnych obrażeń. Ruch odbywał się wahadłowo. Obecnie droga jest przejezdna.
CZYTAJ TAKŻE:
Napisz komentarz
Komentarze