Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 21 listopada 2024 19:21
Reklama
Reklama

Ruszyła budowa wiaduktu. To historyczna inwestycja

W tym tygodniu nastąpiło symboliczne wbicie łopaty pod budowę wiaduktu nad linią kolejową Warszawa – Terespol w Międzyrzecu Podlaskim. Obiekt to pierwszy etap budowy wschodniej obwodnicy miasta. Ma też być rozwiązaniem problemów z korkami w tym rejonie.
Ruszyła budowa wiaduktu. To historyczna inwestycja
W tym tygodniu nastąpiło symboliczne wbicie łopaty pod budowę wiaduktu nad linią kolejową Warszawa – Terespol w Międzyrzecu Podlaskim

Autor: Tomasz Łukaszuk

17 lipca podczas konferencji prasowej przy przejeździe kolejowym na ul. Siteńskiej w Międzyrzecu Podlaskim oficjalnie rozpoczęto budowę długo wyczekiwanego przez mieszkańców wiaduktu nad linią kolejową Warszawa – Terespol.

– To inwestycja ważna nie tylko z punktu widzenia mieszkańców Międzyrzeca, bo problem z komunikacją w tej części miasta i przeprawy przez tory dotyczą również mieszkańców okolicznych miejscowości. Trzeba pamiętać, że dziś nie tylko rozpoczynamy budowę wiaduktu kolejowego nad linią nr E-20, ale ważniejsze jest to, że obiekt jest integralną częścią wschodniej obwodnicy miasta, o której mówi się już od 15 lat. Teraz udało się zrobić pierwszy realny krok w stronę jej powstania. Jest to jednocześnie największe zadanie inwestycyjne, jakie do tej pory prowadziliśmy. Wartość inwestycji to bowiem 30 mln złotych – podkreślał wiceburmistrz Paweł Łysańczuk.

Na budowę wiaduktu miasto pozyskało 19 mln zł dofinansowania z Rządowego Funduszu Polski Ład Program Inwestycji Strategicznych. Dodatkowo 11 mln zł dołożyły Polskie Koleje Państwowe PLK S.A., a 1 mln zł budżet miasta. To największe w historii przedsięwzięcie inwestycyjne realizowane przez międzyrzecki samorząd.

Budowa wiaduktu to największe w historii przedsięwzięcie inwestycyjne realizowane przez międzyrzecki samorząd (fot. Tomasz Łukaszuk)
Wiadukt receptą na korki

Linia kolejowa E-20 dzieli Międzyrzec Podlaski na dwie części, a drogi przez przejazdy kolejowe na ul. Partyzantów i ul. Siteńskiej są jedynymi, je łączącymi. Z tego powodu tworzą się tu ogromne korki. Wiadukt ma być receptą na zakorkowanie miasta. – Tak naprawdę problem z korkami zaczął się po remoncie linii kolejowej Siedlce – Terespol. Pociągi mogą poruszać się szybciej niż kiedyś, zmieniły się też standardy przejazdów kolejowych. W związku z tym szlabany są opuszczane wcześniej i podnoszone później, co tworzy gigantyczne korki na ulicach miasta. Powoduje irytację mieszkańców, bo niejednokrotnie trzeba spędzić sporo czasu przed przejazdem kolejowym, by przeczekać aż przejedzie 2-3 pociągi – wyjaśniał zastępca burmistrza.

Dodał, że na problem z korkami skarżyli się też przedsiębiorcy, bo w rejonie torów kolejowych znajduje się kilka dużych zakładów. – W niektórych dostawy są planowane niemal co do minuty, więc każdy przestój na przejeździe kolejowym powoduje niechciane opóźnienia w pracy zakładu. Rozumiemy, że firmy, aby się rozwijać potrzebują lepszej logistyki. Budowa wiaduktu i samej obwodnicy poprawi warunki dla biznesu – zaznaczał Paweł Łysańczuk.

Jak przekazał, jeśli chodzi o budowę obwodnicy wschodniej to miasto liczy na wsparcie władz na szczeblu rządowym i wojewódzkim. Podkreślił też, że budowa wiaduktu to przykład dobrej współpracy samorządu z instytucjami, w tym przypadku PKP, oraz rządem.

Prace związane z budową konstrukcji wiaduktu w obszarze kolejowym zakończą się jeszcze w tym roku, całość ma powstać do 2025 roku. Za realizację inwestycji odpowiada firma Domost z Małkini Górnej. Na czas części robót zamknięty zostanie przejazd na ulicy Siteńskiej.

Co z obwodnicą wschodnią?

Wszyscy obecni 17 lipca na konferencji podkreślali znaczenie budowy wschodniej obwodnicy Międzyrzeca Podlaskiego. – Sam wiadukt to tylko etap. Najważniejsza jest obwodnica i uwolnienie tych terenów inwestycyjnych, bo przecież ta droga, która będzie łączyła część naszego miasta z autostradą A2 jest bardzo istotna. Jako zarząd powiatu obiecujemy, że będziemy wspierać tę inwestycję w każdy możliwy sposób, bo wpłynie ona na rozwój gospodarczy tych terenów – mówił wicestarosta bialski Janusz Skólimowski.

W uroczystości wziął udział m.in. poseł Dariusz Stefaniuk. – Ta część Polski się rozwija, powstaje tu autostrada A2. Międzyrzec Podlaski jest jednym z najdynamiczniej rozwijających się miast naszego regionu. Wszystkie inwestycje służą mieszkańcom, by odczuli, że nie ma Polski A i Polski B. My jako parlamentarzyści, ale również samorządowcy z samorządu wojewódzkiego, z samorządu powiatowego będziemy wspierać tego typu inwestycje – podkreślał poseł.

Konkrety jednak jeśli chodzi o budowę obwodnicy nie padły. Wicemarszałek Michał Mulawa zaznaczył jedynie, że inwestycja znajduje się w planie rozwoju sieci dróg wojewódzkich na lata 2021-2030. Na razie nie ma jeszcze projektu budowlanego obwodnicy, ale w ostatnich latach udało się przygotować niezbędną dokumentację i wybrać wariant przebiegu drogi. Finansowania póki co jednak brak.  – Toczymy rozmowy z władzami miasta, ale liczymy na wsparcie rządu – podsumował Michał Mulawa.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busaAutor komentarza: AndrzejTreść komentarza: Ja na temat specjalności.Byłem w wojsku 40 lat wstecz, na szkole młodszych specalistów i po niej zostałem dowódcą obsługi R-140 M.Myślałem że nie ma już tej specjalności,a to dlatego że taka radiostacja,tzn,anteny nadawcze wysyłają w eter tyle energii,że każdy może szybciutko zlokalizowac miejsce.Nawet wtedy,w latach 80 mówiono nam że każda rsdt.dużej mocy to ,,świeci jak zimny ogień odpalony z zupełnej ciemności'.Oczywiście były na radiostacji urządzenia do pracy zdalnej,chyba z odległości do 150m,ale nigdy tego nie ćwiczyliśmy.Więc jestem bardzo zdziwiony,że wojsko ciągle szkoli ludzi z alfabetu Morsa,jest to przestarzałe,przy dzisiejszej cyfryzacji.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:33Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: BartekTreść komentarza: Nie sposób nie dostrzec emocji, jakie towarzyszą Twojej wypowiedzi, ale wydaje mi się, że przedstawiasz rzeczywistość w sposób nazbyt uproszczony i jednowymiarowy. Oczywiście, dorosłość wymaga odpowiedzialności, a założenie rodziny jest jej istotnym elementem, ale przecież nie jest to jedyna definicja dojrzałości czy wartości człowieka. To, że ktoś nie ma jeszcze rodziny, nie oznacza, że jego opinie na temat patriotyzmu, obronności czy poświęcenia nie mają znaczenia. Twoja krytyka młodych ludzi, którzy mówią o wojnie czy bohaterstwie, opiera się na założeniu, że każdy, kto nie doświadczył wojny, idealizuje ją i traktuje jako romantyczną przygodę. To spore uogólnienie. Faktycznie, są osoby, które mogą nie rozumieć w pełni, czym jest wojna, ale równie dobrze można powiedzieć, że ktoś, kto nigdy nie służył w wojsku, może mieć bardzo realistyczne i świadome podejście do tych spraw. Nie jest to czarno-białe. Co więcej, podkreślasz, że polska tradycja heroizmu, którą wiążesz z upadkiem I i II Rzeczypospolitej, jest przyczyną problemów naszego kraju. Nie sposób jednak nie dostrzec, że właśnie ta tradycja dała nam bohaterów, którzy walczyli o niepodległość i wolność – nie tylko w zbrojnych konfliktach, ale też w codziennej pracy, działalności politycznej i społecznej. Zgadzam się, że wojna to koszmar – brud, smród, krew i cierpienie. Nikt, kto naprawdę rozumie jej naturę, nie traktuje jej jako romantycznej przygody. Ale czy oznacza to, że nie powinniśmy o niej rozmawiać, przygotowywać się do obrony kraju, czy doceniać poświęcenia tych, którzy byli gotowi walczyć za swoje ideały? Krytyka młodych, którzy szukają swojego miejsca w tradycji wojskowej czy patriotycznej, wydaje się nieco niesprawiedliwa. To nie znaczy, że są naiwni – być może po prostu szukają sensu, który jest głęboko zakorzeniony w naszej historii i kulturze. Ostatecznie, odwaga i odpowiedzialność nie mają jednej definicji. Można być odpowiedzialnym i odważnym w rodzinie, ale również w służbie publicznej, w wojsku, czy po prostu w codziennym życiu. Każdy etap życia ma swoje wyzwania i nie powinniśmy deprecjonować jednych wyborów na rzecz innych.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 09:01Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: "dlatego, że", nieuku, zapamiętaj. Nie ma żadnego "dlatego, bo".Data dodania komentarza: 21.11.2024, 08:45Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama