Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 01:12
Reklama
Reklama baner reklamowy word biała podlaska

W psie nagle obudziła się bestia. Akt oskarżenia przeciwko właścicielowi

Pies rzucił się na mieszkankę Nieledwi w gminie Trzeszczany, przewrócił ją na ziemię, wbił się kłami w jej nogę i kąsał bez opamiętania. Kobieta krzyczała, wzywała pomocy. Właściciel labradora odciągnął swojego psa, gdy poszkodowana krwawiła z kilku ran zadanych psimi zębami.
W psie nagle obudziła się bestia. Akt oskarżenia przeciwko właścicielowi
Pies rzucił się na mieszkankę Nieledwi, przewrócił ją na ziemię, wbił się kłami w jej nogę i kąsał bez opamiętania. Kobieta krzyczała, wzywała pomocy

Autor: Fot. GemmaRay23/Pixabay

Do tego zdarzenia doszło 15 września ubiegłego roku, a 30 czerwca 2023 r. śledczy przesłali do sądu akt oskarżenia w tej sprawie.

Mieszkańcy Nieledwi wielokrotnie prosili właściciela psa, żeby lepiej go pilnował. Tym bardziej, że pies jest całkiem spory mieszaniec goldena z labradorem. Trzymany jest na posesji w pobliżu miejscowej szkoły podstawowej. Niejeden raz zdarzyło się. że pies przeskoczył ogrodzenie i biegał po okolicy.

Labrador zaatakował psa i jego właścicielkę

Mieszkańcy Nieledwi mówią, że labrador często atakował koty i inne psy. Twierdzą, że nie raz zwracali uwagę właścicielowi labradora. Także pracownicy Szkoły Podstawowej w Nieledwi, upominali go, by lepiej pilnował psa, bo gdy dojdzie do nieszczęścia, wtedy będzie za późno.

CZYTAJ TEŻ:

Właściciel labradora podwyższył ogrodzenie posesji, ale i tak jego pies pokonywał tę przeszkodę i znowu budził strach we wsi.

15 września ubiegłego roku przy wejściu do Domu Nauczyciela w Nieledwi labrador zaatakował mieszkankę tej miejscowości. Najpierw rzucił się na jej psa, z którym kobieta z dwiema córkami wracali od weterynarza. Próbowała osłonić kundelka. Labrador powalił kobietę na ziemię i kąsał ją. Ta złapała labradora pod szczękę, a wtedy pies zrzucił się z kłami na kundla, którego trzymała pogryziona. Wówczas przybiegł właściciel labradora i odciągnął psa.

Zbiegli się sąsiedzi, a ojciec pogryzionej wezwał policję.

– Właściciel psa nie zachował właściwych środków ostrożności, jakie obowiązują go przy trzymaniu zwierzęcia. Za przewinienie z art. 77 kodeksu wykroczeń, został ukarany mandatem w wysokości 500 zł – poinformowali policjanci.

Śledztwo trwało 9 miesięcy

Sąsiadka pogryzionej kobiety zatamowała jej krew i zawiozła do hrubieszowskiego szpitala. Poszkodowanej zaaplikowano silny antybiotyk i leki przeciwbólowe.

– Rana wyglądała potwornie, noga spuchła. Przez pierwsze tygodnie nie mogła przejść nawet kilku kroków – skarżyła się pogryziona kobieta.

Prokuratura Rejonowa w Hrubieszowie przez 9 miesięcy prowadziła śledztwo w sprawie tego pogryzienia.

30 czerwca śledczy skierowali do tamtejszego sądu akt oskarżenia przeciwko 27-latkowi, który jest właścicielem psa. Oskarżenie dotyczy nieumyślnego spowodowania uszczerbku na zdrowiu na czas poniżej dni 7.

– Sprowadza się on do ran kąsanych prawego podudzia, spowodowanych przez psa. Zarzut dotyczy zdarzenia z 15 września ubiegłego roku w Nieledwi. Oskarżony jest mężczyzną w wieku 27 lat. Ma różne adresy: zameldowania, zamieszkania i korespondencji. Nie mogę podać innych danych personalnych, które umożliwiłyby identyfikację oskarżonego. Miał on nie zachować środków ostrożności podczas spaceru z psem, który zaatakował psa pokrzywdzonej, a ją samą ugryzł w prawe podudzie – poinformował nas Adam Pisiewicz, przewodniczący Wydziału Karnego w Sądzie Rejonowym w Hrubieszowie, a zarazem prezes tamtejszego sądu.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busaAutor komentarza: AndrzejTreść komentarza: Ja na temat specjalności.Byłem w wojsku 40 lat wstecz, na szkole młodszych specalistów i po niej zostałem dowódcą obsługi R-140 M.Myślałem że nie ma już tej specjalności,a to dlatego że taka radiostacja,tzn,anteny nadawcze wysyłają w eter tyle energii,że każdy może szybciutko zlokalizowac miejsce.Nawet wtedy,w latach 80 mówiono nam że każda rsdt.dużej mocy to ,,świeci jak zimny ogień odpalony z zupełnej ciemności'.Oczywiście były na radiostacji urządzenia do pracy zdalnej,chyba z odległości do 150m,ale nigdy tego nie ćwiczyliśmy.Więc jestem bardzo zdziwiony,że wojsko ciągle szkoli ludzi z alfabetu Morsa,jest to przestarzałe,przy dzisiejszej cyfryzacji.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:33Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: BartekTreść komentarza: Nie sposób nie dostrzec emocji, jakie towarzyszą Twojej wypowiedzi, ale wydaje mi się, że przedstawiasz rzeczywistość w sposób nazbyt uproszczony i jednowymiarowy. Oczywiście, dorosłość wymaga odpowiedzialności, a założenie rodziny jest jej istotnym elementem, ale przecież nie jest to jedyna definicja dojrzałości czy wartości człowieka. To, że ktoś nie ma jeszcze rodziny, nie oznacza, że jego opinie na temat patriotyzmu, obronności czy poświęcenia nie mają znaczenia. Twoja krytyka młodych ludzi, którzy mówią o wojnie czy bohaterstwie, opiera się na założeniu, że każdy, kto nie doświadczył wojny, idealizuje ją i traktuje jako romantyczną przygodę. To spore uogólnienie. Faktycznie, są osoby, które mogą nie rozumieć w pełni, czym jest wojna, ale równie dobrze można powiedzieć, że ktoś, kto nigdy nie służył w wojsku, może mieć bardzo realistyczne i świadome podejście do tych spraw. Nie jest to czarno-białe. Co więcej, podkreślasz, że polska tradycja heroizmu, którą wiążesz z upadkiem I i II Rzeczypospolitej, jest przyczyną problemów naszego kraju. Nie sposób jednak nie dostrzec, że właśnie ta tradycja dała nam bohaterów, którzy walczyli o niepodległość i wolność – nie tylko w zbrojnych konfliktach, ale też w codziennej pracy, działalności politycznej i społecznej. Zgadzam się, że wojna to koszmar – brud, smród, krew i cierpienie. Nikt, kto naprawdę rozumie jej naturę, nie traktuje jej jako romantycznej przygody. Ale czy oznacza to, że nie powinniśmy o niej rozmawiać, przygotowywać się do obrony kraju, czy doceniać poświęcenia tych, którzy byli gotowi walczyć za swoje ideały? Krytyka młodych, którzy szukają swojego miejsca w tradycji wojskowej czy patriotycznej, wydaje się nieco niesprawiedliwa. To nie znaczy, że są naiwni – być może po prostu szukają sensu, który jest głęboko zakorzeniony w naszej historii i kulturze. Ostatecznie, odwaga i odpowiedzialność nie mają jednej definicji. Można być odpowiedzialnym i odważnym w rodzinie, ale również w służbie publicznej, w wojsku, czy po prostu w codziennym życiu. Każdy etap życia ma swoje wyzwania i nie powinniśmy deprecjonować jednych wyborów na rzecz innych.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 09:01Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: "dlatego, że", nieuku, zapamiętaj. Nie ma żadnego "dlatego, bo".Data dodania komentarza: 21.11.2024, 08:45Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama