W nocy z czwartku na piątek (10-11 sierpnia) w Okunince policjanci zatrzymali do kontroli pojazd, który poruszał się nieprawidłową stroną jezdni. Kierowca zatrzymał się, a następnie z dużą prędkością odjechał. Funkcjonariusze ruszyli w pościg. Uciekiniera zastali w domu. Ukrył się w... łóżeczku dziecięcym.
– Mężczyzna był wyraźnie niezadowolony z wizyty mundurowych. Demolując mieszkanie, zaczął atakować policjantów drewnianymi elementami łóżeczka, w którym chwilę wcześniej się ukrywał. Został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. O jego dalszym losie zdecyduje sąd – mówi aspirant Daniela Giza-Pyrzyna z Komendy Powiatowej Policji we Włodawie.
Agresywny 31-latek odpowie przed wymiarem sprawiedliwości za kierowanie w stanie nietrzeźwości, złamanie sądowego zakazu, niezatrzymanie się do kontroli, naruszenie nietykalności cielesnej policjantów oraz groźby karalne.
PRZECZYTAJ TEŻ:
Napisz komentarz
Komentarze